Jak zachowywać się w San Isidro

Anonim

Kiedy przyjedziesz do Madrytu, moja chulapa...

"Kiedy przyjedziesz do Madrytu, moja chulapa..."

Przyjęcie. Ma kilka scenariuszy. Główną z nich jest Pradera, gdzie zainstalowane są budki z jedzeniem i piciem, diabelski młyn i samochodziki, gdzie można nucić z małymi dziewczynkami w rytm techno lub cantaditas. Potem jest Verbena de las Vistillas i las Ventas, gdzie spontanicznie dają przepustki w pobliskich barach w szerokim harmonogramie, oraz dużo zajęć tu i tam . To wszystko na tej stronie.

Publiczny. Różne przestrzenie San Isidro zasługują na uwagę UNESCO ze względu na to, co mają jako rezerwat antropologiczny. Jest to jedno z niewielu wydarzeń, które łączy pozostałości miejskich plemion, które łączyły Madryt lat 80. z Andamanami. Podobnie jak oni, były genetycznie czyste reduty plemienne z zamkniętym ekosystemem z własnymi językami i wrogością do wszystkiego, co pochodziło z zagranicy. Na każdym koncercie Pradera de San Isidro jest wypełniona punkami, heavy, quinquis, rodzajem skórek i tym, co na nią rzucają. Ubieranie miejskiego plemienia wymaga trudu dokumentacji i są tacy, którzy popełniają błędy w stylizacji. Możesz zobaczyć próbę punka, który kończy się wyglądem jak Boy George, co czyni go trochę mniej przerażającym i dużo mniej anty-establishmentowym, niż zamierzał. Albo ten inny mężczyzna, który stara się wyglądać jak statysta z „Zabłąkanych psów” ze swoim Koszulka Adidas w oślepiającym złocie zwieńczona złotym łańcuszkiem (powiedzmy) od dużego palca , ale który nieświadomie stał się raperem teledysku.

Czulapos. Całe rodziny przebrane za chulapo i tańczą starsze pary chotis zdradziecko na każdym kawałku trawy . To ujmujące, a także czasami ciągną samochody, które bardziej przypominają wagony. Są naładowane domowym jedzeniem w tupperware, które może być twoje w zamian za oklaski.

Menu. Gallinejas są gwiazdorskim opracowaniem gastronomicznym. Wszystko inne to głównie kanapki? samorozpadające się pieczywo z czymś tłustym w środku , pinchos morunos i patatas bravas, które również podawane są w minis, ale w tym przypadku nie trzeba ich mieszać z alkoholem, nawet jeśli jest to warzywo, a do ginu i toników dodaje się warzywa. Nie ten.

Napoje. Stoiska Pradery to idealne miejsce do debiutu, ponieważ ostatnia czuje się źle, premiera tak niezapomniana jak pierwsza dziewczyna. Minis to duże plastikowe kubki, które mogą zawierać tetrabrik calimocho, pół na pół miks piwa i piany i koktajle alkoholowe. W San Isidro jest mniej topowych marek niż czwarta lub piąta marka. Są to napoje egalitarne, które sprawiają, że nie jesteś w stanie odróżnić, czy to, co ci podano, to rum El Pedal, tequila La Cruda, czy jakiś inny środek czyszczący.

Budki polityczne. W Hiszpanii, oprócz głosowania co cztery lata, innym dobrze widocznym elementem partycypacyjnym jest: ćwiczyć demokrację, decydując, czy kupić kanapkę na stoisku PP, PSOE lub IU . Widać, że są to popularne festiwale, na których stoisko IU ma kolejkę, a inne nie, trochę inaczej niż w życiu.

Zapachy. Zmysł węchu jest tutaj niezbędny. San Isidro pachnie tłuszczem z talerzy , do moczu, do stawów i do Nivea pierwszych oparzeń w roku. Z wyjątkiem grup guiri, które są bardziej Coppertone. W końcu to też nie ma znaczenia, bo wszystko wyrównuje zapach dymu z kanapek, co pozwala domownikom odgadnąć, że właśnie świętowałeś San Isidro od progu. Albo to, albo ogień.

Byki. Rolnicy i byki to znana para, która w te święta przekłada się na najważniejszy plakat walk byków na świecie, jak mówią, i tę, której udaje się wydłużyć obchody świętego poza to, co rozsądne, aż do początku Czerwiec. Główną zaletą targów San Isidro jest zachowanie tradycji narody, które bez niego byłyby zagubione, głównie słońce i cień oraz wykałaczka w ustach.

Grupy. San Isidro, Cine de Barrio i ambulatorium to miejsca, w których ponownie można spotkać się z wielkimi gwiazdami popu lat 60-tych.

San Isidro. Jest święty, ponieważ tysiąc lat temu spóźnił się na pole, podczas gdy zatrzymywał się we wszystkich kościołach, aby się modlić, więc aniołowie zeszli, aby pomóc mu uprawiać ziemię, a przy okazji wyciągnęli jego syna ze studni. Gdyby San Isidro był tutaj, cudowny proces podatny na beatyfikację polegałby raczej na zatrzymaniu się na calimocho w każdej kabinie, na losie Chichos, który czekałby na jego rozpoczęcie koncertu i na znalezienie na końcu darmowej taksówki.

* Ten artykuł został pierwotnie opublikowany 13 maja 2013 r.

*Możesz być również zainteresowany...

- Jak zachowywać się w La Latina - Jak zachowywać się w Barrio de Salamanca - Jak zachowywać się w Malasaña - Jak zachowywać się podczas karnawału w Kadyksie - Jak zachowywać się w samolocie - Jak zachowywać się w spa - Jak zachowywać się w Camino de Santiago - Jak zachowywać się w luksusowym hotelu - Jak zachowywać się na rejsie - Jak zachowywać się w muzeum - Jak zachowywać się podczas wycieczki grupowej - Jak zachowywać się w all inclusive

- Wszystkie artykuły Rafaela de Rojas - Jak zachowywać się na festiwalu muzycznym

Czytaj więcej