Świat bez silnika, czyli jak okrążyć kulę ziemską na piechotę

Anonim

Świat bez silnika, czyli jak okrążyć kulę ziemską na piechotę

Świat bez silnika, czyli jak okrążyć kulę ziemską na piechotę

Ale, jak to jest, że ktoś podejmuje to pozorne „szaleństwo”? Ignacio, który jest teraz w Peru, wyjaśnia nam to. „Główną motywacją jest to, że ta podróż jest marzeniem. Lubię podróżować, przygody, sport...i chciałem chodzić dookoła świata. Również z tym, który spada, Poczułem potrzebę wniesienia mojego ziarnka piasku, aby uczynić świat lepszym miejscem ”. I jak można uzyskać lepszy świat poprzez tę idealistyczną wędrówkę? Nasz poszukiwacz przygód z Malagi chce swoją podróżą” wyślij wiadomość o trosce i szacunku dla natury i planety Ziemia dom, w którym żyjemy, tak ukarany naszymi nawykami życiowymi”. Ale jego intencja na tym się nie kończy, wciąż podaje nam kolejny powód „nie ma rzeczy niemożliwych, mamy moc kreowania rzeczywistości i zmieniania tego, co nam się nie podoba”.

W wieku 33 lat ten absolwent Reklamy i Public Relations oraz Technik Ochrony Środowiska postanowił odmienić swoje życie podejmując się niemal wyjątkowego projektu. „To coś rzadko spotykanego, bardzo niewiele razy w historii ktoś okrążył świat chodzenie i więcej samotności , tak jak ja. Nie mam wielu referencji, tylko cztery lub pięć liczonych przypadków, jak kanadyjski Jean Beliveau , który trwał dwanaście lat i chodził po pokój na świecie”.

Po drodze Ignacio spotyka innych poszukiwaczy przygód, takich jak rodzina rowerzystów zwiedzająca Peru

Po drodze Ignacio spotyka innych poszukiwaczy przygód, takich jak rodzina rowerzystów zwiedzająca Peru

Ignacio opuścił Madryt w marcu 2013 roku i zaczął podróżować po Europie przez wybrzeże Morza Śródziemnego. Następnie wkroczył do Azji przez Cieśninę Bosfor, aby przekroczyć Turcję, Armenię, Iran, Indie, Bangladesz, Azję Południowo-Wschodnią, a następnie przejść przez Indonezję do Oceanii, aby przekroczyć Australię z zachodu na wschód. Stamtąd poleciał do Ameryki Południowej, aby przeprawić się z południa na północ z Chile . Kiedy to zrobi, poleci do Kapsztadu przemierzyć czarny kontynent wzdłuż jego wschodniego wybrzeża, aż dotrze do Europy, gdzie graniczy z wybrzeżem Portugalii, aby wrócić do Madrytu.

Jego początkowy pomysł był taki, że spełnienie marzenia zajmie mu około pięciu lat, chociaż jego tempo jest wyższe, niż myślał, że może znieść. „W moim przypadku jest lepiej, niż myślałem. Rytm, który mam to efekt czasu wizowego, budżetu, mojej siły fizycznej i psychicznej , okoliczności i szczypta szczęścia. Wszystkie razem umożliwiają rozwiązanie tego wielkiego wyzwania w mniej czasu niż oczekiwano ”chociaż woli nie wykluczać ewentualnych opóźnień, bo „przede mną jeszcze długa droga i milion rzeczy może się wydarzyć”.

W odysei takiej jak twoja, Ignacio zbiera wszelkiego rodzaju krajobrazy i doświadczenia choć przede wszystkim wyróżnia się kontakt człowieka z tymi, których spotyka. „W tej chwili mam szczęście to zweryfikować ludzie są na ogół dobrzy na całym świecie i pukaj w drewno, aby móc mówić to samo przez resztę podróży. Ta podróż jest przygodą i ciągłą zmianą, każdy kraj, każda kultura jest wyjątkowa”, chociaż w swojej dotychczasowej podróży pozostaje z doświadczeniem, „Zwiedzanie Australii pieszo było doświadczeniem, które kocham, wolne i dzikie”.

Piesze podróżowanie po Australii było jedną z najtrudniejszych, ale także najbardziej stymulujących części przygody Ignacio.

Piesze podróżowanie po Australii było jedną z najtrudniejszych, ale także jedną z najbardziej stymulujących części przygody Ignacio

A jeśli możemy być zaskoczeni, gdy dowiadujemy się o jego przygodzie, tym bardziej ci, którzy go zastają, mogą zapytać go, dokąd idzie, a on odpowie podróżowanie po świecie pieszo . „Odnajduję wszelkiego rodzaju reakcje. Są tacy, którzy w to nie wierzą, inni są zafascynowani. Generalnie zdarza się, że nigdy nie widzieli nikogo takiego jak ja, w żadnym kraju.

Podczas spaceru i po każdym etapie Ignacio również poświęca czas na: opowiedzieć o jego przygodzie, abyśmy mogli podróżować z nim na odległość . Osoby zainteresowane śledzeniem ewolucji jego wyzwania, a nawet interakcją z nim i wysyłaniem mu zachęty, mogą to zrobić za pośrednictwem jego bloga, strony na Facebooku lub konta na Twitterze, z którego udostępnia zdjęcia i komunikuje się ze swoimi obserwatorami. W tym celu zabiera ze sobą aparat fotograficzny i wideo, tablet oraz telefon komórkowy, który nosi z bagażem. w wózku trekkingowym specjalnie przystosowany do trasy.

Wózek trekkingowy i namiot w Armenii

Samochód trekkingowy i namiot (dwaj towarzysze Nacho) w Armenii

Codzienny Ignacio pokonuje co najmniej 30 kilometrów podróżowanie jak najdalej drogami i ścieżkami, najlepiej wzdłuż wybrzeża, aby uniknąć zmian poziomu, chociaż na przykład w Boliwia i Peru od miesiąca ma do czynienia z Andami. A podróż z tymi cechami wcale nie jest prosta. „Praktycznie każdego dnia muszę stawiać czoła sytuacjom takim jak zimno, głód, samotność, wysokość, wiatr w twarz, ryzyko zarażenia się chorobami, słaba higiena i odpoczynek… Pamiętaj, że przemierzyłem pustynie, dżungle, góry i bardzo różne ekosystemy, które wymagają dużej odporności i zdolności adaptacyjnych.”

I nie tylko czas, orografia lub samotność stwarzają trudności . Ignacio też się spełnił strach . „Przeżyłem wiele niebezpiecznych sytuacji, spałem pod piorunami podczas burzy, moja podróż prawie skończyła się na granicy **Armenii i Iranu**” odkąd został okradziony, chociaż udało mu się zejść z drogi. Ale niebezpieczeństwa na tym się nie skończyły: „Byłem naprzeciw dzikiego nosorożca w dżungli Nepalu, podczas ataku w stolicy Bangladeszu, miałem dingo wyjące wokół mojego sklepu w Australii…”. A do jego przygody potrzebna jest nie tylko determinacja, ale i dużo odwagi.

Ale podróż ma również, wręcz przeciwnie, chwile rekompensujące cierpienia i trudy, głównie z powodu ludzi, których spotyka po drodze. „To, co mnie najbardziej naznaczyło, to obserwowanie, jak ludzie z bardzo biednych krajów otwiera drzwi swojego domu i swojego serca, i dzieli się tym wszystkim z tobą, dając ci prawdziwą lekcję dzielenia się niedoborem. Zobacz, jak są kraje, w których tak naprawdę żyje się z bardzo małą ilością, podczas gdy w pierwszym świecie jesteśmy pochłonięci śmiesznymi zmartwieniami. Podróż, która pomimo pewnych niepowodzeń jest ogólnie bardzo dobrze przyjmowana. „Wszędzie iw każdym kraju przyjęli mnie bardzo dobrze. To prawda, że są miejsca, w których przeszłam niezauważona, jak w Bułgarii czy Gruzji . Krajem, do którego najbardziej kosztowało mnie przystosowanie się, były Indie, to był kontrast i wielkie wyzwanie, aby przejść go pieszo”.

Chociaż ma jeszcze pół Ameryki i całą Afrykę, Ignacio wciąż jest zmotywowany wyzwaniem ukończenia spaceru dookoła świata chociaż ma świadomość, że wszystko może się jeszcze wydarzyć. „To, czy trasa jest dłuższa, czy krótsza, zależy od okoliczności, które nie są w moich rękach” i optymistycznie i wspierająco zachęca więcej poszukiwaczy przygód do naśladowania jego przykładu w podobnych przygodach. “ Zachęcam ludzi do słuchania swoich serc i podążania za swoimi marzeniami. . Trudno jest zrobić pierwszy krok, przekroczyć próg drzwi, że nie można powiedzieć, że nie próbowałeś. Teraz bądź bardzo jasny, że taka przygoda jest bardzo niebezpieczna i ryzykowna. Pewnego dnia zdajesz sobie sprawę, że nie będzie to tak łatwe, jak myślałeś, a innego, że nie będziesz już mógł wrócić do domu cały i zdrowy”.

Park Narodowy Parinacota Volcano Yauca

Park Narodowy Parinacota Volcano Yauca, Chile

Ignacio jest jasne, że w jego życiu przed i po tym wyzwaniu będzie polana, tylko w zasięgu marzycieli i odważnych jak on. „To sprawia, że jesteś bardziej poważną, twardą, doświadczoną osobą . Spójrz życiu w oczy, poznaj świat, w którym żyjesz i nazywaj rzeczy po imieniu. Świat jest pełen anonimowych opowieści o męstwie i odwadze, nie ma wymówek, by nie być wojownikiem i odważnym. Czujesz się dobrze, wiedząc, że spełniasz marzenie i wnosząc swoje ziarnko piasku do lepszego świata ”.

Obserwuj @danirioboo

Obserwuj @earthwidewalk

*** Możesz być zainteresowanym także tym...**

- 20 powodów, aby okrążyć świat

- Miejsca do zobaczenia przed śmiercią: ostateczna lista

- Syndrom „wszystko zostawiam”

- Tak chciałby Marco Polo: najbardziej inspirujący podróżnicy na świecie

- Wywiad z Alicią Sornosą, pierwszą Hiszpanką, która objechała świat na motocyklu

- Najlepsze podróżnicze konta na Instagramie

Czytaj więcej