Sofia: stolica z własnym stylem

Anonim

Sofia

Cerkiew św. Mikołaja „Cudownego” lub Cerkiew Rusek

Jednym z częstych przekleństw, na które często padają zwykli podróżnicy, jest: hegemonizacja dużej liczby destynacji: te same sklepy, restauracje w nowojorskim duchu i identyczne hotele w różnych zakątkach świata dla jednych uspokajają... a dla innych odwrotnie.

**Sofia to dobre antidotum dla tych, którzy pragną uciec od tego uczucia.** Cyrylica oczywiście pomaga, ale także budzenie się w majestatycznym budynku z lat 50., takim jak ten, w którym mieści się **Balkan**.

Najlepszy hotel w mieście znajduje się tuż obok Pałacu Prezydenckiego i jest dekadencka fantazja marmurowych kolumn, foteli i aksamitnych zasłon, złote lampy i krany oraz bardzo długie antyczne dywany.

Pobyt w nim to bezcenne przeżycie, chociaż obsługa, ostrzegamy, jest czymś sowieckim: tu nie ma nadmiernej finezji w traktowaniu, której w tych krajach, jak się wydaje, gwiazdy nie gwarantują.

Może to kwestia bariery językowej, nie zapominajmy o tym w Bułgarii mówią „tak” i „nie”, kręcąc głową „do góry nogami”, niż w reszcie świata…

Sofia

Zagłówek w jednym z bałkańskich apartamentów hotelowych

urzeka nas jego restauracja urządzona w stylu Wielkiego Gatsby – w tym małe kasyno – i przechodzimy przez niektóre ze 165 pokoi i 20 cichych apartamentów z Tsveteliną Boychevą, dyrektor ds. Marketingu w delikatny sposób, która pokazuje nam również ogromne sale eventowe, które kryje to symboliczne zakwaterowanie.

To ona wspomina przyległy kościół Sveti Georgi , komentując z pewną nonszalancją, że jest to jeden z najpopularniejszych w Sofii reliktu bezgłowego ciała świętego.

Przyznajemy, że ta makabryczna przynęta każe nam uważnie eksplorować ta świątynia założona w IV wieku, która później stała się meczetem w s. XVI , podczas okupacji osmańskiej.

We wnętrzu obserwujemy freski, Pantokratora kopuły, prawosławnego księdza służącego wiernym... ale bez śladu bezgłowego ciała.

Sofia

Znak w pobliżu Narodowego Pałacu Kultury

Liny tramwajowe i ich stare wagony wyznaczają charakter okolicznych ulic , ciąg surowych fasad, malowniczych starych szyldów i sklepów odzieżowych z witrynami nieświadomymi trendów (przynajmniej tych z 2019 roku).

Budynki klasycyzmu socjalistycznego takie jak tzw Largo, zbudowany w latach 50. XX wieku i dawna siedziba nieistniejącej już Bułgarskiej Partii Komunistycznej , zaoferuj nam spartański krajobraz, który nie jest tak zwykły dla podróżnika.

I nagle, przeciwna skrajność: klejnoty architektoniczne z bogatymi imperialnymi echami , nagroda dla zwiedzających spragnionych malowniczych pocztówek.

Tak jest w przypadku cerkiew rosyjska, wzniesiona na meczet po odsunięciu Rosjan do Imperium Osmańskiego. konsekrowany św. mikołaja –św. panującego wówczas cara, nieśmiały i nieszczęsny Mikołaj II–, przedstawia pięć pięknych kopuł wyłożonych złotem.

Sofia

Kultowe Largo, dawna siedziba Bułgarskiej Partii Komunistycznej

Jednak główną atrakcją miasta jest imponująca katedra Aleksandra Newskiego , konstrukcja o powierzchni ponad trzech tysięcy metrów kwadratowych, która zaczęła rosnąć na początku XX wieku dzięki darowiznom od narodu bułgarskiego.

Celem tej prawosławnej świątyni było: uczcić żołnierzy – Rosjan i Bułgarów – poległych z rąk Turków pod koniec s. XIX.

Zarówno na elewacji, jak i wewnątrz, wspomnienie obramowane jest twarzami świętych” co uderzająco zadowoli aktualny gust estetyczny.

W pobliżu rozbrzmiewa pchle targi pełne kawałków z czasów PRL , muzyka uliczna i ruch turystyczny.

Sofia

Fasada prawosławnej katedry św. Aleksandra Newskiego

Zrzędliwy taksówkarz, który wiezie nas ulicami Sofii, mamrocze po angielsku – „Chcesz iść do Muzeum Sztuki Socjalistycznej? Teraz nie ma socjalizmu, ale jest korupcja, wszystko to banki, banki, banki” – i parkuje swój zdezelowany samochód obok tej oryginalnej i nieco niepewnej przestrzeni, która otworzyła swoje podwoje w 2011 roku.

Tu nie ma kolejek, ale tak wspaniały ogród z ponad 70 rzeźbami które odnotowują, że Bułgaria była państwem socjalistycznym w latach 1946-1990.

Plakaty propagandowe kraju bałkańskiego zachwyci każdego projektanta i skromny sklep z pamiątkami kolekcjonerów pamiątek, z którymi można się uporać wspomnienia byłego przywódcy Todora Żiwkowa, wśród innych małych klejnotów.

Sofia

Przystawki w restauracji Karmare

Aby ułatwić nam patrzenie w przyszłość, rozmawialiśmy z kurator Wiktoria Draganova , od czterech lat na czele atrakcyjnej przestrzeni sztuki współczesnej, basen , który, jak sama nazwa wskazuje, Została skupiona wokół prywatnego miejskiego basenu.

„Chcieliśmy stworzyć scenariusz, w którym moglibyśmy zapraszać kuratorów i twórców innych narodowości i nawiązywać dialog. Teraz pracuję z Bułgarami, którzy mieszkają poza granicami kraju”, opowiada nam 38-letnia Sofia, która zawsze jedną nogą mieszkała w Niemczech.

„Interesują mnie tematy takie jak modernizacja dyskursów czy związek między sztuką a polityką ”, dodaje i dla kultywowania tych idei organizuje różnego rodzaju imprezy, od typowych wystaw po nieformalne wieczory na tarasie czy koncerty”.

Poza (klasycznymi i przewidywalnymi) problemami finansowymi, Viktoria zwraca uwagę na proliferację interesujących galerii sztuki w mieście, takich jak Wieża Ciśnień, Galeria Struktur i Przestrzeń Sztuki Eteru , które są dodawane jako ciekawe miejsca do innych oficjalnych, takich jak ** Galeria Sztuki Miasta Sofia **, konfigurowanie atrakcyjna panorama kulturalna dla zwiedzających.

„To łatwe miasto, ma dobre restauracje i bary, muzea, bardzo autentyczne miejsca z lat 70. ... a młodzi ludzie są bardzo mili? , nie są tak zestresowani jak w Londynie czy Nowym Jorku – żartuje.

Sofia

Szef kuchni restauracji Bistrello

Dzięki Viktorii spotykamy jednego z tych niestresowanych młodzieńców w Instytut Sztuki Współczesnej (ICA-Sofia) . Jest o Vlad Nanca, artysta, który „stworzył” pracę ze starego odkurzacza.

Także Ivan Moudow, który zaprasza na wernisaż swojej wystawy Periodo , wystawa, która będzie kontynuowana „aż artysta zmęczy się robieniem kropek markerem na płótnie wiszącym na jednej ze ścian galerii”.

Każdego popołudnia publiczność może być świadkiem, jak Moudow wypełnia obraz i w ten sposób docenić to, czym mogą być rodzaj podświadomych wzorców.

Inni twórcy zostaną dodani do tej dynamicznej próbki. „Co tydzień się zmienia, chodzi o to, by przestrzeń była nie do poznania dla widza” , mówią nam i podkreślają niezaprzeczalnie zabawny moment, jaki przeżywa tutaj scena artystyczna.

Stefania Batojewa farby na przeciwległym końcu przestrzeni i zostaną dodane inne nazwy, takie jak Ciprian Mureşan, Maria Lindberg, Mina Minov, Evgeni Batoev, Pravdoliub Ivanov...

Sofia

Taras w formie bufetu w kawiarni (Ekzarh Yosif 44)

W jednej z najstarszych dzielnic miasta – znanej jako dzielnica żydowska, choć nie ma ona żadnych podstaw historycznych – odkrywamy dzieło projektantki mody Eleny Neichevej i ilustratorki Nikolety Nosovskej , który rysuje tradycyjne stroje bułgarskie.

Razem stworzyli concept store Artelie, który właśnie otworzył swoje podwoje w tym rozwijającym się obszarze , a stamtąd starają się przewartościować bułgarską esencję, jednocześnie ją modernizując.

To jest dokładnie duch restauracji **Karmare , małej przestrzeni pełnej energii** – konkretnie jej właściciela, entuzjastycznego szefa kuchni Georgi Boykovskiego, 36 lat – gdzie zaczynamy rozumieć, co gotuje w Bułgarii.

Miejsce, w budynek z 1933 r. bardzo blisko Pałacu Sprawiedliwości , ma odsłonięte ceglane ściany ozdobione szewicą (tradycyjny bułgarski haft), industrialny wystrój wnętrz i drewniane stoły.

dźwięki w tle mieszanka trapu, hip hopu i tradycyjnej muzyki bułgarskiej który jest wymyślony specjalnie dla nich.

Działa dopiero od dwóch miesięcy, kiedy mamy przyjemność zwiedzać jego kuchnie i są już w pełni zarezerwowane. Podczas gdy serwują nam pyszne sałatka z ogórków z sosem jogurtowym, domowy chleb cygański nasączony olejem z papryką lub serem ze sfermentowanym ketchupem truskawkowym, Bojkowski mówi nam, że jego pasja do odzyskiwania narodowej kuchni pochodzi z Hiszpanii, gdzie mieszka od 15 lat.

Studiował na uniwersytecie w San Pol de Mar, a także szkolił się w l'Espai Sucre, gdzie został szefem kuchni. Później był cukiernikiem w DiverXO i możemy zaświadczyć: jest wyjątkowy.

Sofia

Fasada Pałacu Sprawiedliwości

„W Hiszpanii istnieje wspaniała filozofia, tam nauczyłem się, jak ważne jest docenianie produktów każdego regionu. Myślę, że to jest najważniejsze, bo techniki można się nauczyć wszędzie. Ale tam, podobnie jak we Włoszech, wiedzą, jak zwrócić uwagę na swoje surowce. Tutaj jest to skomplikowane, wszystko jest zepsute. Jogurt, który jest jedną z naszych mocnych stron, nie jest już jogurtem” – mówi Bojkowski.

„Stawiamy na spleśniały ser, który jest zabroniony, fermentacja czteroletniego mleka owczego, które zawiera około 900 milionów bakterii. To wspaniały, żywy produkt, który może zakończyć głód na świecie, ale nałożyli na niego ograniczenia ze względu na datę ważności, nikt go nie chroni” , kontynuować.

Boykovski był szefem kuchni w Cosmos, restauracji oddalonej o dziesięć minut od jego własnej, z którą łączy go pasja i koncepcja. „Kiedy wróciłem z Hiszpanii pięć lat temu, nikt nie robił kuchni bułgarskiej, dużo było pogardy dla lokalnej gastronomii. Ludzie chcieli tylko pizzy i sałatek. Bez Kosmosu, który odważył się zrobić cztery zamknięte menu, coś bardzo ryzykownego dla naszej mentalności, Karmare nie byłaby możliwa”.

Doświadczenie kulinarne w Cosmos ma spektakularny składnik, który bardzo przypomina Dabiza Muñoza, którego deklarują, że są zagorzałymi wielbicielami. twój menedżer, Atanas Balev wyznaje, że kochają DiverXO i jego „bardzo funky” koncepcję, i wznosimy za to toast Mabrutem, pysznym lokalnym winem.

Mają nawet dyrektor artystyczny Aleksander Tsekoff, który przechodząc obok podpala ziemię i wykonuje inne ciekawe interwencje, takie jak wstrzykiwanie szampana do truskawki za pomocą strzykawki, pomysł inspirowany Madrilenian Coque.

Karmare i Cosmos są na czele budząca się scena gastronomiczna oferująca super konkurencyjne ceny: lew bułgarski to równowartość 50 eurocentów, a menu w tych restauracjach nie przekraczają 60 euro.

W ich pobliżu znajduje się **Bistrello**, urokliwe miejsce, w którym Władimir Todorow , 25-latek i zwycięzca Najlepszego Bułgarskiego Szefa Kuchni w 2016 roku przygotowuje receptury fuzji. Tutaj, podobnie jak w innych, wydaje się, że więcej turystów rezerwuje stolik niż miejscowi, być może bardziej oczekując, przynajmniej na razie, delektowania się odnowiona wolność, która podkreśla bułgarski charakter. Jesteśmy niespokojni.

Sofia

Widok z apartamentu w hotelu Sense

NOTATNIK PODRÓŻY

GDZIE SPAĆ

Bałkan Sofia, luksusowy hotel kolekcji (Plac Sveta Nedelya, 5, od 69 €). Najbardziej charakterystyczny hotel w stolicy Bułgarii należy do grupy Marriott i ma oczywiście bezkonkurencyjną lokalizację, wiele charakteru i detali, takich jak charakterystyczne udogodnienia Byredo w apartamentach.

Hotel Sense (Blv. Car Osvoboditel, 16 lat, od 103 €). Członek Design Hotels i Marriott, ma dopiero sześć lat i szczyci się tym, że jest jedyny butikowy hotel w mieście. Jego restauracja jest bardzo ładna, a dach, zatłoczony w godzinach szczytu (również podczas śniadania), to wyrafinowana przestrzeń, której można się spodziewać w takim hotelu.

GDZIE ZJEŚĆ

Kosmos (Lavele, 19). Jego „tradycyjna kuchnia kosmiczna” wprowadzi Cię na orbitę. Spróbuj tak lub tak twój sałatka szopska z pomidorem, papryką, ogórkiem i krowim i kozim serem a na deser biszkopt waniliowy z lodami jogurtowymi, sorbetem truskawkowym i różanym oraz bezą różaną. I daj się ponieść jego dyrektorowi artystycznemu.

karmare (Kniaz Borys I, 105). Koniecznie zarezerwuj wieczór z szefem kuchni Bojkowskim, aby zrozumieć Sofię. Po soku z róży jako aperitifie oblizujesz palce młodym ziemniakiem z masłem z dzikiego czosnku i kawiorem oraz suchym chlebem z mlekiem i miodem, reinterpretacją tradycyjnego deseru, który ma oszaleć.

bistrello (Kniaz Borys I, 66). Ich menu jest odnawiane co trzy miesiące i używają tylko świeżych składników, głównie bułgarskich.

Fabryka tęczy (Veslets, 10). Nieformalna i pyszna kawa w super cenie.

GDZIE PIĆ?

Bar koktajlowy Sputnik _(Blv. Yanko Sakazov, 17) _. Świetna dekoracja i najlepsze koktajle.

DO ZROBIENIA

Muzeum Sztuki Socjalistycznej _(Lachezar Stanchev, 7) _. Spacer po komunistycznym reżimie przez sztukę i filmy dokumentalne.

Muzeiko (profesor Boyan Kamenov). Z ręki i dla dzieci, ale to muzeum nauki jest jedną z atrakcji Sofii.

basen _(Car Osvoboditel, 10)_. Zwróć uwagę na program tego oryginalnego centrum sztuki współczesnej: wschodzących twórców, koncerty i wiele więcej.

GDZIE KUPIĆ

Galeria Testa _(Car Iwan Sziszman, 8) _. Nadieżda Petrova i artystka Jenya Adamova otworzyli tę przestrzeń ceramika, porcelana i przedmioty designerskie gdzie można również zdobyć kawałki bułgarskiej biżuterii. Warto podejść i pospacerować po okolicy, za hotelem InterContinental.

Artelie _(Ekzarh Yosif, 44) _. Ubrania wykonane w Bułgarii i pocztówki ze zmodernizowanymi tradycyjnymi motywami, w hipsterskiej części miasta.

CO CZYTAĆ

_tysiąc czarnych bocianów (Seix Barral) _. Miroslav Penkov kreśli ramy legendy, miłość i historia poprzez spotkanie wnuka z dziadkiem w wiosce w górach Strandża.

***** _Ten raport został opublikowany w **numerze 131 magazynu Condé Nast Traveler (wrzesień)**. Zapisz się do wydania drukowanego (11 wydań drukowanych i wersja cyfrowa za 24,75 €, dzwoniąc pod numer 902 53 55 57 lub z naszej strony internetowej). Wrześniowe wydanie Condé Nast Traveler jest dostępne w wersji cyfrowej, którą można oglądać na preferowanym urządzeniu. _

Czytaj więcej