Mapa dań i barów na kaca

Anonim

Genialna kanapka z kałamarnicą?

Genialna kanapka z kałamarnicą?

Przysmaki gastronomiczne. Właśnie o to chodzi w Tablecloth & Knife; przyjemności, takich jak Fale planktonu i jodu z Ángel León w Aponiente, tatar z byka z węgorzem i truflą z Kabuki (Presidente Carmona) czy wózek serowy z Santceloni. także z prostsze przyjemności jak grzyby z Błękitnego Anioła, krokiety z Askua czy omlet z krewetkami z Casa Balbino w Sanlúcar de Barrameda. Nawet – jeśli się spieszy – winne przyjemności, takie jak (kieszonkowe) chipsy czy ćwierćfunciarz z serem.

Ale są też inne przyjemności kulinarne na równi z tymi na górze. Postaw się w sytuacji: Piątkowy wieczór, noc trochę wymknęła się spod kontroli: nawet piłeś wodę z wazonów a do tańca tańczyłeś nawet do Pitbull's z J.Lo (co do diabła, zwłaszcza ten). Wychodzisz z jaskini. Świt. Patrzysz na ziemię. Patrzysz na siebie. Płaczesz. Czas na bardzo ciężki i smutny powrót do domu: „Marsz wstydu” , ale najpierw - och, tak - włożysz kawałek tłustej wołowiny między klatkę piersiową a plecy, nie, następną rzeczą. Albo kawałek pizzy albo kebab, a może wszystkie trzy. I Bóg wie, że w Nomie nie ma nic, co byłoby tak dobre, jak to pierwsze oburęczne ugryzienie, które będzie kołysać nas aż do czasu kaca.

Bo może już świt i może pieprzona taksówka nie przejedzie przez całą Castellanę i może jutrzejszy kac będzie szalony i ci biegacze przygotowujący „pończochę” będą na ciebie źle patrzeć z powrotem do cywilizacji, ale ten kawałek kanapki był wart weekendu z ibuprofenem i żalu? . Nie patrz w drugą stronę: wiesz o tym.

Ma wiele nazw: “Menu cebulowe”, “Od zagubienia do pizzy”, „Czy pójdziemy do Celler de Can Pepito de Ternera?” . Ale tylko jeden cel: przyjemność bez bzdur.

Burger Trini

SMAR

WALENCJA

** Pijany piec ** (szwedzki, 3) . Myślisz, że ty gang hipsterów ruzafa - czyli Malasaña de la terreta - zawsze była tam ze swoimi uroczymi kawiarniami, brodami i brudnymi rowerami. Ale nie, nic nie jest dalsze od rzeczywistości; i jest to, że nie tak dawno było to dekadencka dzielnica, do której poszliśmy dopiero o 5 rano na naszą empanadilla de 'toma, champi o espi' . Mityczny.

Trójca Święta (Gran Vía de Ramón y Cajal). Kto nie obudził się wzruszając ramionami przy stoliku na tarasie Trina, z kanapką z polędwicy z serem w jednej ręce i kawą w drugiej, nie miał ani życia, ani niczego. **Tu najgorsze (raczej) i najlepsze (są, są) ** z każdego domu najbardziej zróżnicowana fauna Walencji pożera tłustych kanapek na szpilkach i małych sukienek z Zary . Wspaniale.

Trójca Święta

Kanapka z polędwicy wołowej z konfiturą z zielonego pieprzu (?) i 0'0

BARCELONA

Jeśli jesteś w centrum (Raval, Gòtic, Born), musisz udać się na śniadanie do ** La Boqueria **. Otwierają się o 7 rano i oprócz tego, że są jednym z najlepszych rynków na świecie, kryją klejnot w koronie cebuli: **kanapkę z kiełbasą z baru Pinotxo**.

Welodrom (Muntaner, 213) miejsce, gdzie kac spotyka się z możliwym . Połączenie eleganckich dzieci, które nigdy nie schodzą z Diagonal; creatas wychodzący z pracy o szóstej i poranni spikerzy radiowi maczający ciastko przed mikrofonami.

**Vallvidrera Viewpoint**, po przejściu przez cukiernię Foix. I jest tak, że jeśli w Madrycie wschód słońca należy do Świątyni Debod, w Ciudad Condal bardziej przypominają wspinaczkę na górę i cieszenie się, jak słońce zalewa miasto z wysokości uzbrojonych na skraju paczkę rogalików i letnią kawę . W każdym razie, sensowne rzeczy.

Kiełbasa z baru Pinotxo

Kiełbasa z baru Pinotxo

MADRYT

** El Melo ** (Ave Maria, 44). Legendarna galicyjska tawerna w Lavapiés, w której obsługiwane są połączenia "trampki" , potworny podwójny tost z kilkoma warstwami sera tetilla i lacónem. dobra rzecz

Mityczne są też kanapki w **El Brillante**, plastry pizzy z dzbankiem w Pizzería Maravillas czy szaszłyk z tortilli z laską w Róg (2 maja), wermut z Dom Camacho i kuchnia targowa Achuri nad brzegiem morza w Madrycie, Argumosa.

Pantofel Melo

Czy odważysz się na „sneaker”?

LOGRONO

Stolica najlepszej krainy o nazwie wino oczywiście nie mogła być mniejsza. Mityczne są czekoladki z churros (po dobrej nocy imprezowania i jazzu w Biribay) chup chup (Avenida de Navarra, 2) obok klubów nocnych, idealny na poranną pielgrzymkę, ponieważ podnosi niewidomych o 7 rano. Miejsce spotkań nocujących, poszukujących pracy i jakiegoś turysty, który nie ma pojęcia, jeśli mam ci powiedzieć.

Jeśli jesteś bardziej powitalny, lepiej przenieść pośladki alkoholika do baru. Złoty Kolec.

SEWILLA

Trójca Święta, w historycznej rundzie (María Auxiliadora, 45) a jeśli wylądujesz w El Trini – imprezujesz w Sewilli? wylądujesz w El Trini - musisz zapytać jego mityczne „Serranito” , jeden z kluczowych elementów do zrozumienia gastronomii sewilskiej, andaluzyjskiej, a nawet europejskiej.

Rachunki (Avenida de la Innovación, 3) stracił fast food, w którym Chrystus dał trzy głosy, ale z kilkoma kluczowymi szczegółami: darmowe Wi-Fi, tłuste i dobre, „Najbardziej Bilio” (uh-huh, tak to się nazywa) podwójny hamburger z bekonem, dodatkowym serem i mnóstwem sosów, kto wie.

*PS: moje najszczersze podziękowania za nieocenioną współpracę dla mojej drogiej Maríi Sánchez Díez, Loreny G. Diaz, Esther Pinyol (która również zostawia nam kilka notatek z nocnego życia Nowego Jorku), Cristiny Arroyo i Mariny Coronado. Chociaż dobrze przemyślane, nie chodzi o to, że dzięki temu mówi się o tobie coś dobrego, nie czy co.

*** Możesz być zainteresowanym także tym...**

- Przewodnik (gastronomiczny), jak przetrwać kaca

- Pizza to nowy gin z tonikiem

- Najlepsze (stockowe) ziemniaki w Hiszpanii

- Gastronomiczne grzeszne przyjemności

- Najlepsze hamburgery w Madrycie

- Najlepsze hamburgery w Barcelonie

- Najlepsze hamburgery w Nowym Jorku

- Brudne bary gastronomiczne w Nowym Jorku

- Wszystkie artykuły Jesúsa Terrés

Czytaj więcej