Ogród miejski Campo de la Cebada w La Latina
**Do 40 ogrodów społecznościowych** rośnie w różnych dzielnicach Madrytu. Zazwyczaj są to przestrzenie publiczne, które wcześniej były opuszczone, obecnie zarządzane przez grupy sąsiedzkie, stowarzyszenia ekologiczne lub szkoły . Uczy się podstawowych pojęć ogrodniczych, a każdy uczestnik wnosi swoje ziarnko piasku i cieszy się odzyskiwaniem terenów zielonych w mieście.
„Nauczyliśmy się być bardziej sąsiadami” słyszymy w to jest kwadrat , wspólny ogród w dzielnicy Lavapiés. W dzień pracy ludzie, którzy przychodzą, dzielą się wiedzą i łączą ze sobą między gruszą, jabłonią i niespliką.
To jest Plaza znajduje się na terenie tymczasowo scedowanym przez Radę Miasta Madrytu
Ogród szkoły Siglo XXI kilka lat temu przekształcił pustą działkę ( gdzie kiedyś parkowały samochody ) w miejscu edukacji i odpowiedzialnej produkcji żywności.
Nauczyciele i rodziny tworzące projekt twierdzą, że to miejsce pozwala na zbliżenie między pokoleniami, „co jakiś czas odwiedza nas dziadek, który chce pokazać wnuczce znaną mu z bliska przyrodę lub babcię z trzema wnuczkami do kogo przychodzą? zobaczmy jak rosną marchewki (najmłodsza wróci ze swoim wypchanym różowym króliczkiem, aby mógł go zobaczyć i cieszyć się).”
To jest plac w Lavapiés
Sąsiedzi, którzy tworzą **El Tablao de la Compostura** zwykle zostają jedną lub dwie niedziele w miesiącu, aby wykonać dni pracy w ogrodzie” „skorzystaliśmy z okazji, aby się poznać, ponieważ sąsiedztwo Stoły to jest całkiem bezosobowe. Jest to rodzaj społecznego centrum na świeżym powietrzu, a co więcej, samozarządzanego przez samych sąsiadów”.
Przeznaczenie sadu Grama (grupa działania na rzecz środowiska) jest stworzenie „przestrzeni, w której obywatele mogą nawiązać kontakt z naturą i nauczyć się uprawiać bez pestycydów i nawozów sztucznych”.
Tak wyglądał Huerto de la Quinta del Molino w marcu 2014 r.
Uczestnicy twierdzą, że w mieście są jeszcze puste działki, a przede wszystkim „ wiele dzieci, które nigdy nie widziały gałązki pomidora ”. Czasami wystarczy inicjatywa sąsiadów, jak w przypadku ** Campo de la Cebada **, placu przed wyjściem z metra La Latina, gdzie do 2010 r. znajdowało się osiedlowe Centrum Sportu i na którego esplanadzie cementu, sąsiedzi zaczęli organizować zajęcia i **tworzyć stoły uprawowe)**.
A czasami przejmuje tylko inicjatywę sąsiada, jak w Piąty młyn , gdzie kilka lat temu młody człowiek postanowił zamienić działkę z niekontrolowanymi zrzutami na sad. Wypełnił okolicę plakatami i stopniowo dołączali sąsiedzi. Uczestnicy wyjaśniają, że „ Jak tylko zaczniesz współpracować, zdajesz sobie sprawę, że można to zrobić. Model można replikować w dowolnym miejscu”.
Obserwuj @luciaretuerto
*** Możesz być zainteresowanym także tym...**
- Pięć nowości w Madrycie do zdjęcia czapki
- Jak bardzo jesteś zielony, Nowy Jork?
- Mediolan wpisuje się w trend miejskiego ogrodu
- Hotele z sadem, hotele agrohipsterskie
- Trzy niezawodne lato do zabrania do ogrodu
- 100 rzeczy o Madrycie, które powinieneś wiedzieć
- 57 rzeczy, które zrozumiesz tylko, jeśli jesteś z Madrytu
- Przewodnik po Madrycie
- Bookcrossing: pozwól swoim książkom podróżować tego lata
- Geocaching lub poszukiwanie skarbów w Barcelonie
Campo de la Cebada, sad La Latina