Uwaga: zabierają nam drzemkę!

Anonim

Przeciętny Hiszpan cieszący się swoją ostatnią sjestą

Przeciętny Hiszpan cieszący się swoją ostatnią sjestą

„Typowy hiszpański dzień pracy zaczyna się o dziesiątej rano i jest podzielony na dwie części przez dwu- lub trzygodzinna przerwa na posiłek znana jako „la sjesta” . Hiszpanie zwykle zatrzymują się o drugiej po południu i Wracają do pracy około czwartej lub piątej. Dzień pracy zwykle kończy się o ósmej” — informuje **Washington Post**.

Zobaczmy, poza tym, że nie znamy nikogo, kto nazywa posiłek „sjestą”, Ilu pracowników może sobie pozwolić na spanie na nim w ciągu tygodnia? Według badania dotyczącego zdrowia i wypoczynku opublikowanego przez FUNDADEPS i Asocama w 2009 roku, nie więcej niż 16% . 22% stwierdziło, że robi to „czasami”, 3% w weekendy, a ponad połowa (58%)… Nigdy. Precz z tematami, prasa międzynarodowa!

W rzeczywistości przełamywanie z góry przyjętych pomysłów może pójść jeszcze dalej: badanie przeprowadzone w 2002 roku przez czasopismo Neurology pokazuje, że W Niemczech 22% ludzi ucina sobie drzemkę po jedzeniu do trzech razy w tygodniu. Tuż za nimi plasuje się 15% Włochów i 14% Brytyjczyków. A Hiszpanie? W tej pracy pojawiają się na przedostatniej pozycji, z 9% osób korzystających z przerwy południowej. Ostatni? Portugalczycy tylko jeden punkt poniżej nas.

Można więc w pewien sposób powiedzieć, że jedno z najbardziej eksportowych doświadczeń made in Spain staje się reliktem , podczas gdy reszta świata uważa je za własne. Na przykład w USA i Japonii wiele firm już kondycjonuje specjalne miejsca do spania dla pracowników co najmniej pół godziny i nabierz sił, aby kontynuować dzień. W rzeczywistości, według sondażu Pew Institute opublikowanego w 2009 roku, każdego dnia 34% Amerykanów ucina sobie drzemkę (co jest drzemką, ale o każdej porze dnia).

Siesta w rzeczywistości w godzinach pracy

Siesta w godzinach pracy: rzeczywistość

PERFEKCYJNA DRZEMKA

Ale na ile jest konieczne, aby ten zwyczaj utrwalił się w naszym kraju? Według Kalifornijskiego Uniwersytetu Berkeley bardzo dużo, ponieważ nie tylko pomaga nam to odpocząć ciału; to jest również używane przez nasz mózg do czyszczenia i poprawy zdolności uczenia się . Dzieje się tak jednak, jeśli nie zwariujemy i nie poddamy się spać jak śpiące piękności. “ Drzemka nie powinna trwać dłużej niż 20 do 30 minut. jaki jest czas trwania powierzchownego snu; jeśli śpimy dłużej, wchodzimy w głęboki sen i wtedy, gdy się budzimy, mamy uczucie grubej głowy ”, mówi dr Estivill. I wszyscy wiemy, z jaką twarzą iw jakim duchu budzi się po trzygodzinnej drzemce, zwłaszcza jeśli musi wrócić do pracy (choć Washington Post uważa, że to nasz chleb powszedni).

Dalí, świadomy ograniczeń czasowych dobrej drzemki, miał niezawodną metodę : wziął do ręki łyżkę, widelec lub kilka kluczy i już miał zamknąć oczy przy talerzu. Gdy jego ciało wystarczająco się rozluźniło, metalowy przedmiot spadał na naczynia i budził się jak przy pomocy „sztuki alarmowej”. Potem zaczął malować, pisać, rzeźbić, grawerować, wymyślać… krótko mówiąc, każdą z nieskończoności rzeczy, które robił Dalí, ale według niego z odnowiona inspiracja.

Ale porozmawiajmy o tym z naukowego punktu widzenia: „Krótka drzemka zwiększa czujność po południu: poprawiamy naszą wydajność i zdolności poznawcze o 10 do 12%”, wyjaśnia **Doktor Eduard Estivill **, dyrektor Estivill Sleep Klinika. To jest polecany w każdym wieku ? Specjalista nie ma wątpliwości: „Wszyscy bez wyjątku powinniśmy się zdrzemnąć”.

„Przyjrzyjmy się przeciętnej drzemce: pokazują w telewizji film dokumentalny o zwierzętach po obiedzie i zamykamy oczy; okoliczności są sprzyjające i wchodzimy w faza 1 snu, czyli przejście między snem a czuwaniem. Po około dziesięciu minutach wchodzimy w fazę 2, fazę, w której już mocno śpimy, ale w której, jeśli się obudzimy, przyrzekamy, że nie spaliśmy ”, wyjaśnia psycholog Ainhoa Urquia.

„Około 15 minut później – kontynuuje – weszliśmy w fazę 3. Spaliśmy już prawie pół godziny i właśnie zabraliśmy się do ważnych rzeczy . Jeśli będziemy kontynuować trochę dłużej, zakończymy sen wolnofalowy w fazie 4, a około 45 minut po wejściu w fazę 4 będziemy mogli mieć sen REM, który może trwać od 20 do 30 minut. Jeśli budzimy się we śnie REM, robimy to czujni i uważni. Cykl snu został zakończony. Minęło około 90 minut. Ale nie każdy może mieć półtoragodzinną drzemkę, prawda? " (Chciałbym!)

„Biorąc to pod uwagę, zaleca się dobrą higienę snu nie przerywaj cykli w kluczowych momentach . Kiedy zalecana jest krótka drzemka około 20 minut lub pół godziny, robi się to, aby uniknąć zakłóceń snu wolnofalowego w fazie 4 , co sprawiłoby, że obudzimy się bardzo senni, podczas gdy krótka drzemka może sprzyjać szybkiemu odpoczynkowi, być może dochodząc do fazy 3, co oznaczałoby jakaś naprawa , bo w tej fazie jest też od 20-50% fal wolnych”, podsumowuje specjalista.

Metoda daliniańskiej drzemki działa nawet bez baterii w telefonie

Dalinian metoda sjesty działa nawet bez mobilnej baterii

ALE JAKI JEST POŻYTEK SPIENI SIESTY?

Popularne postacie, takie jak John F. Kennedy, Winston Churchill, Albert Einstein, Thomas Edison, Johannes Brahm, Napoleon i Leonardo da Vinci również byli fanami tej praktyki. , który wydaje się być powstały w XI wieku, kiedy zakon klasztorny San Benito dyktował odpoczynek i spokój o godzinie szóstej - po łacinie, okres między południem a trzecią. Zgodnie z tą zasadą wszyscy zakonnicy musieli iść spać, aby odzyskać energię , zwyczaj, który, jak się wydaje, rozprzestrzenił się i zaczął obowiązywać w innych klasztorach i wśród zwykłej ludności.

Czy mnisi już wiedzą, jakie są zalety dobrej drzemki? Może tylko je wyczuli; mamy lepsze wyobrażenie, zwłaszcza, co to znaczy realizować tę tradycję w XXI wieku:” Dzisiejsze wymagania środowiska sprawiają, że bardzo lekko odkładamy odpoczynek , przerywaj cykle i nie odzyskuj snu. W tym sensie sjesta jest dla Hiszpanów ostatni bastion gwarantujący prawidłową liczbę godzin dziennego wypoczynku Komentarze Urquii.

„To znaczy, jeśli wszyscy to przyjmiemy, o czym wiemy, że tak nie jest. Sen to jeszcze jedno zachowanie, które podlega zmianom kulturowym. W Hiszpanii mamy tendencję do przedłużania czasu wolnego po obiedzie, a programy telewizyjne są tego dowodem. To w połączeniu z nigdy nie odzyskujemy 100% utraconego snu jednej nocy oznacza mniej czasu na sen dla Hiszpanów. Problem pogorszyłby się, gdybyśmy się nie zdrzemnęli , przynajmniej dopóki silne kulturowe korzenie tego zwyczaju nie zmieniły się na korzyść większej ilości godzin nocnych” – podsumowuje psycholog.

„Drzemka jest polecana każdemu jako uzupełnienie normalnego snu, ale niedobrze zastąpić krótki sen ”, wyjaśnia specjalista od snu Eduard Estivill. I przyznaje, że powinniśmy zwracać większą uwagę na nasz odpoczynek. „Sen to najważniejsza czynność, jaką wykonujemy przez całe życie, warsztat naprawy fizycznej i psychicznej. Przesypiamy 30% naszego istnienia : Jeśli osiągniemy 90 rok życia, będziemy spać 30, 30 lat, aby móc obudzić się przez 60 lat”, mówi Estivill.

Kiedy drzemka wymyka się spod kontroli

Kiedy drzemka wymyka się spod kontroli

JEŚLI „USUNĘLI” SIESĘ: CZY BYLIŚMY KOREĄ POŁUDNIOWĄ?

To pytanie, które prawdopodobnie wyda ci się nonsensem i bzdurą, ma więcej niż myślisz. "W Korea Południowa, kraj, z którym dzielimy długie godziny pracy i niską produktywność , oficjalny dzień pracy wynosi dziewięć godzin, w tym godzina na obiad. To czasami przekłada się na więcej niż dwanaście w rzeczywistości”, zaczyna Urquia, który studiował w tym kraju – i **z dużą dozą humoru opowiada o swoich doświadczeniach w Celowej Korei** –.

„Podobna sytuacja ma miejsce wśród studentów przeduniwersyteckich, którzy łączą zajęcia pozalekcyjne po obowiązkowych zajęciach do późnych godzin nocnych. Z tych wszystkich powodów nocne godziny snu są niewystarczające w Korei Południowej i nic się z tym nie robi. Koreańskie metro jest czasem jedynym źródłem odpoczynku na cały dzień . Widziałem dzieciaki z college'u zasypiające w klasie, z kilka specjalnych poduszek do odpoczynku na stole i nikogo to nie obchodzi. Ani w pracy nie oznacza zwolnienia natychmiast zasypiają, jakby mogło się to zdarzyć w jakimś zachodnim kraju” – kontynuuje Urquia.

„Istnieje rodzaj niepisanego konsensusu, w którym rozumie się, że to się po prostu dzieje. Ludzie w Korei Południowej dosłownie zasypiają w kącie i nikt nie kładzie kresu temu brakowi odpoczynku jako sposobu na życie. Te dzienne sny różnią się od hiszpańskiej sjesty tym, że ta ostatnia ma swoją konkretną porę dnia, z wyznaczonym czasem i rytuałem, który pozwala na jego wykorzystanie ”mówi profesjonalista.

ludzie śpiący dosłownie wszędzie

Ludzie śpiący „dosłownie wszędzie”

*Może Ci się spodobać...

- Podręcznik turystyczny sjesty

- 15 łóżek do spania pod gwiazdami

- 22 rzeczy, za którymi tęsknisz w Hiszpanii teraz, kiedy tu nie mieszkasz

- Jak spać w samolocie: kiedy w hotelu jest miejsce 11D

- Chcesz spać w taksówce w Nowym Jorku?

- Sen wiszący na wysokościach

- Wszystkie artykuły Marty Sader

Czytaj więcej