Djerdap: gdzie Dunaj szaleje

Anonim

Kościół Santa Ana nad rzeką

Kościół Santa Ana nad rzeką

W 2006 roku Dunaj w rozlewisku Żelaznej Bramy pobił swój rekord przepływu, ponieważ te dane są mierzone : około 13.400 metrów sześciennych na sekundę. W tym momencie jego wody przyspieszają, są kierowane przez wąwóz, aby zacząć wić się między imponującymi górami Park Przyrody Dżerdap, Serbia . Pomimo tego, że jego kapryśny zarys wyznacza granicę między krajem bałkańskim a Rumunią, oba brzegi znajdują się pod rządami Serbii, aby uniknąć starych sporów o tę słodką enklawę.

Taka ilość wody jest pierwszą rzeczą, która przytłacza podróżnika, który przybywa do miasta Golubac, numer jeden wśród serbskich weekendowych turystów i urlopowiczów . Na małych plażach Dunaju młodzi architekci-uczniowie kąpią się, stawiają pierwsze kroki w swoich zamkach z piasku, a starsi oddają się dobremu życiu wędkarstwa lub sportów wodnych. Robienie tego wszystkiego u bram Żelaznej Bramy nadaje mu nieco epickiego charakteru. Imponujące mury twierdzy Golubac sprawiają, że kostium kąpielowy ustępuje miejsca uniwersalnym spodniom Coronela Tapioca. Przygoda się zaczyna.

Zrujnowany zamek Golubac stoi na południowych zboczach początku Żelaznej Bramy, szczeliny, przez którą Dunaj odnajduje drogę w poszukiwaniu innych krajobrazów. Pomimo tego, że jej konserwacja jest straszna, forteca ta nadal utrzymuje wzniesione potężne mury, cudownie zbudowane na uciekających zboczach klifu. Z bliska trudno go zwiedzać ze względu na nieprzyjazną orografię i kiepski stan. . Jedyny krenelaż, po którym można bezpiecznie chodzić, wychodzi na niewielką wieżę, która wznosi się nad wodami.

Zamek Golubac

Zamek Golubac

Droga zaczyna przecinać jej mury, to prawdziwa kolejka górska, która przenika przez park narodowy graniczący z rzeką. Istnieje wiele punktów widokowych, które otwierają się w rowach i ukazują zapierające dech w piersiach widoki na wąwóz, chociaż dwa są szczególnie interesujące. Kościół Santa Ana to mała pustelnia zbudowana przez Rumunów po twojej stronie gardła. Jego piękno tkwi w jego wielkości, śmiesznych proporcjach w porównaniu z górami które ją chronią.

Kolejny imponujący obraz nie jest daleko. Na gładkiej skale, również po rumuńskiej stronie, gigantyczna twarz rozpala wąwóz . Jest Bogiem? Święty Mikołaj? Mityczny lokalny chaber? Podobnie jak w przypadku Golubac, nie ma źródeł wyjaśniających jego pochodzenie, istnieje wiele teorii na temat tego, co lub kto jest rysowany. Jej autor nie jest znany, choć wiele głosów wskazuje, że to artysta zaprojektował tę twarz, jest na niej przedstawiony.

Nieznane oblicze Dunaju

Nieznane oblicze Dunaju

Dodatkowo spektakularne pocztówki który opuszcza to miejsce, konieczne jest dokonanie przeglądu jego archeologicznego bogactwa. W szczególności w Odkryto prehistoryczne szczątki Donij Milianova o dużym znaczeniu . W tym mieście, największym w całym wąwozie, większość budżetu przeznaczonego przez rząd na wykopaliska inwestuje się w odnalezienie początków człowieka na Bałkanach.

Do dziś najciekawszym znaleziskiem są grobowce nad brzegiem rzeki, w których odnaleziono rzeźby z głową człowieka i ciałem ryby, co świadczy o tym, że rzeka zawsze budziła szacunek i zawsze miała wiele podobieństw do jakiegokolwiek bóstwa. W preambule dostępu do tego depozytu zachowały się drewniane domy, mała perełka etnograficzna to dla zwiedzającego ma większą wartość estetyczną niż historyczną.

Miasto Kladovo wyznacza wschodnią granicę parku. Jako dobry port rzeczny, jest bardziej opłacalny nocą niż w dzień, kiedy jego dyskoteki ożywiają grzędy występami na żywo zespołów folklorystycznych i elektronicznych. Daleko od najbardziej popularnego baru Mihaila, byłego wojskowego, który zaprzyjaźnił się z żołnierzami z całej Europy, co tłumaczy jego dobry gust muzyczny (w porównaniu ze sceną nocną) i umiejętność porozumiewania się w dowolnym języku.

Od tego momentu Dunaj uspokaja się, wraca do oszczędnego biegu , do jego powolnego spaceru po płaskich ziemiach po tym, jak pokazał, że również wie, jak być panem rzeki.

Czytaj więcej