Wiesz, że jesteś w pełni zintegrowany z San Francisco, kiedy...

Anonim

Nie jest to łatwe, ale kiedy już zintegrujesz się z San Francisco...

Nie jest to łatwe, ale kiedy już zintegrujesz się z San Francisco...

Nie ma znaczenia, czy pochodzisz z miasta, czy przybyłeś do niego z innego miejsca. Łatwo jest poczuć się komfortowo w San Francisco, zwłaszcza po początkowej niechęci do zaakceptowania zimowego lata. Jeśli zaobserwowałeś w sobie kilka z tych osobliwości, to znaczy, że jesteś doskonale wkomponowany w życie zatoki.

- Jesteś częścią co najmniej jednego Klub Książki który obecnie ma 1984 z George Orwell na twojej liście kolejnych tytułów do przeczytania, ale trwa debata, czy Szczęśliwy świat z Aldous Huxley Nie byłoby to bardziej adekwatnym odzwierciedleniem chwili, w której znajduje się nasze społeczeństwo.

- Cały krąg przyjaciół, współpracowników i znajomych w okolicy załóżmy, że jesteś po lewej stronie i masz pewność postępowe pomysły nawet jeśli nigdy nie byłeś o to proszony. I nikt nie ma wątpliwości krytykować nowego prezydenta bez problemu: od szefa po kasjera supermarketu czy sąsiada.

- To cię nie dziwi słuchanie wszelkiego rodzaju języków na ulicy i nigdy nie zakładasz, że ci, którzy nimi mówią, muszą być turystami. W końcu nie jesteś przyczyniasz się do tygla kulturowego sanfranciscan.

życie w dolinie

życie w dolinie

- W tym samym dniu można zjeść **Filipińskie burrito w Señor Sisig**, zupę z kulkami macy w Mądrzy synowie Deli , kilka kapsli dim sum w szarpać śpiewać lub po prostu burger z grzybami i tofu w Kronner Burger . I to, że głodowanie lub utrata wagi w San Francisco jest skomplikowana.

- Ale oferta gastronomiczna nie usprawiedliwia, że nie jesteś w formie. I nie ma nic, co Kalifornijczyk (również z adopcji) lubi bardziej niż Ćwiczyc , najlepiej na zewnątrz.

- Masz świadomość, że improwizacja w piątkowy wieczór nie jest najlepszym pomysłem i upierasz się, żeby nie robić tego za każdym razem, gdy masz gości spoza miasta. Nalegasz też, żeby nie udawali, że jedzą kolację po dziesiątej wieczorem. W końcu to nie jest Nowy Jork.

- Zrezygnowałeś z życia w mieście, którego infrastruktura stała się zbyt mała. Oznacza to, że tak, będziesz bardzo ciasny w tym wagonie Barta lub Muniego i będziesz miał łokieć następnej osoby w żebrach. Ale przestałeś sięgać po kieszeń lub torbę co dwie minuty, ponieważ wiesz, że mało prawdopodobne jest, aby ktoś ukradkiem wymknął się z ręki, aby ukraść Twój portfel.

- Wiesz, że szanse na to, że metro lub autobus, którym musisz jechać, są obiektywnie nieprzyjemne, są bardzo duże i nie chcesz nawet myśleć o konieczności identyfikacji płynu, który prawdopodobnie kapie na podłogę.

- Czy uważasz imprezę za sukces, jeśli: **mówią o jedzeniu i nowych restauracjach, które otworzyły się w Oakland **, są ludzie z co najmniej pięciu lub sześciu różnych narodowości, rozmawiają o książkach, muzyce i filmach , a nie komercyjny.

- Po kilku błędach nauczyłeś się przestać krytykować takie rzeczy jak jak mało Siri rozumie Cię na Twoim iPhonie lub jak źle czasami działają Mapy Google . I nigdy nie wiesz, czy rozmawiasz z inżynierem odpowiedzialnym za ten projekt.

- Seria Dolina Krzemowa Wydaje ci się, że to portret kostiumowy i nic nie przesadza z życiem niektórych znajomych.

'Dolina Krzemowa'

'Dolina Krzemowa'

- Przestałeś się dziwić za każdym razem, gdy widzisz kogoś w metrze za pomocą najnowszego iPhone'a dzień po tym, jak go ogłosili. I tak naprawdę jedyną rzeczą, która zadziwia Cię technologicznie, jest zobaczenie urządzenia, które ma ponad dwa lata.

- Czy próbowałeś przynajmniej jednego? aplikacja do medytacji i trochę się pobiłeś, że nie kontynuujesz codziennej medytacji po zakończeniu bezpłatnego okresu próbnego.

- Nadejście lata to czas na zakup przynajmniej kilku nowych kurtek. Wiesz, że będziesz ich potrzebować bardziej niż kiedykolwiek przez mroźny i mglisty lipiec i sierpień.

- Masz świadomość, że po prostu przyzwyczaiłeś się do standardów miasta wygórowanych cen i zaczynasz nie wiedzieć, ile naprawdę powinien kosztować bochenek chleba lub czynsz za mieszkanie z dwiema sypialniami.

- Wyjeżdżając poza aglomerację miasta, denerwujesz się, bo wiesz, że nie wszędzie możesz o to poprosić herbata z mleka migdałowego bez mrugnięcia okiem a poza tym zapłać za pomocą Apple Pay. Tego dnia starasz się nie zostawiać portfela w domu.

- Kiedy spotykasz rodowitego San Franciszkanina, przechodzisz przez początkową fazę zaskoczenia, by zacząć traktować go z pewną czcią. Są bardzo rzadkie.

Obserwuj @PatriciaPuentes

Kawy w cenie złota...

Kawy w cenie złota...

Czytaj więcej