Drogi drugorzędne: trasa przez prowincje Barcelona i Girona

Anonim

Castellfollit de la Roca Girona

Dawno, dawno temu na klifie znajdowało się miasto

Kiedy nadchodzi zima, a krajobrazy oscylują między bezdusznym a hipnotycznym, gdy są pokryte bielą, ci z nas, którzy lubią bawić się bezpiecznie, zwracają uwagę na Rupit.

W tym mieście Region Osona w Barcelonie, kamienne domy i wiszące mosty nad strumykiem, który wita nas zmarzniętymi i bawiąc się ciosem sopla zrujnowałyby wszelkie próby ukrycia się jego średniowieczne powietrze. To, co będziemy mogli ukryć, to chłód w jednej z lokalnych restauracji, który oprócz bajkowych widoków, postawi przed nami parujące escudelle (zupy) i obfite talerze z grillowanym mięsem.

Rupit Barcelona

Kiedy nadchodzi zima, ci z nas, którzy lubią się bezpiecznie bawić, zwracają oczy na Rupit

Później, jakby to była seria meandrów między tunelami roślinności, droga C-153 zaprowadzi nas na północ, ustępując miejsca C-152 i GI-524 podczas gdy prowincja Barcelona ustępuje pałeczce Gironie.

Kolejny powiew świeżego powietrza, którym oddychamy, będzie w krainie wulkanów. Jesteśmy w garrotxa a w pralni jednego z nich, Croscat, znajdujemy Fageda d'en Jordà, las bukowy, który nie potrzebuje jesieni, by nas podbić, jeśli w zamian wita nas mgła gotowa na tajemnicę. Jest to część Park przyrody Garrotxa Volcanic Zone w którym mieści się jedenaście gmin.

Nie będziemy mieli nic przeciwko rezygnacji z równoległego świata, którym zawsze są drogi drugorzędne i powrót do rzeczywistości autostrady A-26, aby dotrzeć do jednego z nich: Castellfollit de la Roca. Ustępstwo będzie więcej niż uzasadnione, jeśli osoba, która nas przyjmuje, jest miasto, które rosło wpatrując się w pustkę klifu tak wysoki jak 50 metrów, które mierzy. Tak, trzeba iść na punkt widokowy obok starego kościoła tylko dla przyjemności wstrzymania oddechu na widokach, ale też trzeba się zatrzymać na kładce dla pieszych nad rzeką Fluvià, aby od dołu kontemplować ten naturalny wyczyn, doprawiony małą ludzką ręką.

Jeszcze trzynaście kilometrów A-26 to nic, gdy dojedzie się do tego, co jest prawdopodobnie najczęściej fotografowany most romański w Katalonii. Nie zadowalaj się przekroczeniem go i wyjazdem Besalú, miasto ze średniowiecznym akcentem i dzielnicą żydowską, które mogą się pochwalić: Mieści się w nim jedna z nielicznych odkrytych do tej pory na Półwyspie łaźni żydowskich.

Besal

W Besalú znajduje się prawdopodobnie najczęściej fotografowany most romański w Katalonii

Połączenie sekcji C-66 i C-150A prowadzi nasze wejście do region Pla de l'Estany, w którym zatrzymujemy się po drodze ze względu na spadek obrotów, który zawsze wiąże się z chodzeniem obok dużych tafli wody. Jezioro Banyoles, jego punkty widokowe i łowiska są dokładnie tym: Valium przemienione w krajobraz.

Do Girony pojedziemy tylko po to, żeby się przywitać. Nie dlatego, że nam się to nie podoba, ale dlatego, że Girona zasługuje na podróż samą w sobie, tylko dla niej. Ale to będzie sprawa na inny dzień.

Na razie zwiększ głośność. Els Pets grają w radiu. Zwróć uwagę, mają rację: „Nic nie było wymagane, ale miłego dnia” („Nikt nie pytał, ale to miły dzień”).

Ilustracja dróg drugorzędnych prowincji Barcelona i Girona

Trasa przez hrabstwa Osona, La Garrotxa, Pla de l'Estany i Gironés

Czytaj więcej