W TikTok jest też dużo podróży

Anonim

TIK Tok

W TikTok jest też dużo podróży

W tych dniach kwarantanny możliwości kontynuowania „podróży” z domu są coraz bardziej zróżnicowane: wirtualne wycieczki, filmy i seriale, wizyty sensoryczne (jak pokazuje najnowsza inicjatywa muzeum MoMA) lub oczywiście portale społecznościowe.

I choć pierwszy impuls skłania nas do myślenia o Instagramie, tagach typu #travelgram i fajnych Stories, prawda jest taka TikTok, coraz bardziej wschodzący, staje się idealną oazą dla każdego podróżnika, który oprócz latania po niebie, stara się to robić z uśmiechem.

Poza filmami z choreografią Drake'a lub przypadkowymi momentami zamienionymi w czyste złoto, TikTok stał się nie tylko modną siecią społecznościową, ale także doskonałą alternatywą, jeśli chodzi o dalsze podróżowanie w inny sposób. Powiedzielibyśmy, że jeszcze bardziej twórczy i zabawny.

Uruchomiony w 2016 roku pod nazwą Douyin przez chińską firmę ByteDance, TikTok to aplikacja, która polega na tworzeniu krótkich, zaledwie 15-sekundowych filmów, zwykle przy akompaniamencie muzyki.

Wprowadzony do reszty świata w 2017 roku, TikTok odnotował błyskawiczny wzrost, aby stać się najczęściej pobierana aplikacja na świecie w pierwszym kwartale 2020 r. (nie wchodząc dalej, tylko w lutym miał 113 mln pobrań) wyprzedzając inne aplikacje, takie jak WhatsApp, Facebook, Instagram czy królową izolacji: Zoom.

Wskaźniki potwierdzające potencjał sieci społecznościowej, w której żujesz sekretny świat podróży, szaleństwa i nowych perspektyw.

CO WYRÓŻNIA TIKTOK?

„Główną cechą TikTok jest to, że przynosi świeżość, ponieważ jest sposobem komunikowania się z nową publicznością”, mówi Traveller.es Nicolás Ierino , bloger konta życie w podróży , który już ma ponad 187 000 obserwujących na TikTok. „Możliwe jest dostosowywanie treści i łączenie ich z dźwiękami, przyciągając uwagę ludzi w mniej niż 15 sekund”.

Oprócz tej funkcji, kolejny z wielu, na które wskazuje TikTok, składa się z możliwość proponowania wyzwań, które szybko stają się wirusowe , co dobrze pokazało w 2019 roku wyzwanie #TikTokPodróże , za pośrednictwem którego zaproszono ludzi z całego świata do uruchomienia własnej podróżniczej kreacji.

Niemniej jednak, Wciąż jest wielu uzależnionych od Instagrama, którzy nie mogą pomóc, ale porównują go do TikTok: „Główna różnica między TikTok a Instagramem to algorytm – wskazuje Nicholas.

„TikTok nie tylko pozwala dotrzeć do większej liczby osób, ale filmy są wyświetlane z czasem. W ten sposób bycie głównie krótką siecią społecznościową wideo pozwala nam być znacznie bardziej kreatywnym niż używanie tylko obrazów i tekstu. „Instagram umożliwia przesyłanie filmów i IGTV, ale to nie jest jego istota” – kontynuuje.

Oda do carpe diem w wersji 2020, która znajduje na koncie Nicolása tylko jeden z wielu przykładów podróży, które roją się w TikTok: od Randka w stylu La La Land w Los Angeles? aż do nieśmiałe flamingi na arubie , przechodzę idealny poranek na zakup owoców na Bali zarówno tancerze baletowi wtopili się w zachód słońca Salar de Uyuni w Boliwii.

I choć gorączka TikTok dopiero rozkwita wśród influencerów w naszym kraju, w wielu innych już się pojawiła wyjątkowy sojusznik świata podróży. Nawet w czasach izolacji.

TIKTOK: PODRÓŻ W CZASACH KWARANTANNY

W dzisiejszych czasach zamknięcia możliwości podróżowania z domu mnożyły się, ponieważ: TikTok to jeden z najlepszych skrótów, by ulec duchowi żądzy wędrówki, za którym tak bardzo tęsknimy.

Dla przykładów, wyzwanie zaproponowane przez Dubai Tourism, które zaprosiło do przedstawienia widoku miasta z okna samolotu. W ciągu kilku minut setki użytkowników zaczęło przesyłać filmy, na których „zaglądają” przez pralkę lub symulują podróż pierwszą klasą z lądowania w domu.

Do tego wyzwania dodawane są inne szalone rzeczy, takie jak** reprezentacja atrakcji parku Disneya na TikTok**, tak jak w przypadku użytkownika Drake Bell, który odtwarza swoją szczególną (i udaną) wersję atrakcji Nawiedzonej Posiadłości na swoim konto poprzez różne zdjęcia najbardziej przerażających.

Jeśli w twoim przypadku cosplay i ekstremalne „pozowanie” nie są twoją rzeczą, zawsze masz konsumują tysiące propozycji, które przedstawiają na nowo nasze ulubione miejsca na świecie. Zarówno tych, które kiedyś odwiedziliśmy, jak i tych, które nadejdą.

„W dzisiejszych czasach kwarantanny w domu mamy wiele materiałów podróżniczych, które wciąż czekamy na udostępnienie” – kontynuuje Nicolás. „Ponieważ nie jest to czas na podróże, naszym celem jest inspirowanie i rozpraszanie codziennego życia ludzi za pomocą dobrych krajobrazów”.

Najlepsza wymówka, by podróżować. Albo wyobraź sobie taką kwarantannę.

Czytaj więcej