Madryt: o jedenastej w domu

Anonim

Plany online okno na świat na 24 marca 2020 r.

Madryt jesienią

Madryt bez barów to zima bez zimna , bo jeśli coś jest Madrytem, to jest schronieniem i spotkaniem, a emocjonalny rów dla tak wielu z nas, którzy byli zgubieni; tu nieznajomy jest sąsiadem a świeca miasta, które wie, jak żyć tylko dzięki paleniu, nigdy nie gaśnie. Madryt cię pali, ale teraz rozumiem, że to oczyszczający ogień ponieważ z tej nieskończonej świecy rodzi się jego niestrudzona walka ze strachem przed życiem. Nigdy cię o nic nie prosił – dumny Madryt – ale jeśli kiedykolwiek była chwila, żeby się z tobą skontaktować, to właśnie to. Tu i teraz. musisz wcześniej zjeść obiad.

Miasto w stanie niepokoju , co oznacza wejście w życie bardzo surowych ograniczeń ( ograniczona mobilność, 50% pojemności i godzina zamknięcia ustalona na 22:00 dla sklepów i 23:00 dla hoteli ) skazuje tysiące barów, restauracji, koktajlbarów i knajp na ostracyzm, rozpacz i najgorsze doznania: porzucenie.

Czują, że są sami i być może nie możemy nic zrobić, aby złagodzić surowość ograniczeń, ale oczywiście możemy zwrócić się do nich i nie pozwolić im upaść: ponieważ toną: „Branża hotelarska w Madrycie doświadcza w tej drugiej fali ciężkiego ciosu. Nie tylko ze względu na środki, bo oprócz tego, co ważne, hotelarze zdali sobie sprawę (nagle), że może to trwać wiele miesięcy i że musisz umieć żyć i pracować z tą niepewnością. Ale ten cios dotknął również wszystkich mieszkańców Madrytu, którzy po mniej lub bardziej spokojnym lecie wracają do… doświadczać ograniczeń ruchu i wypoczynku . I ten stan umysłu spowodował wypadki na obiad i kolację znacznie się zmniejszyły . Niezależnie od działań, które mają wpływ na restauracje, klienci nie chodzą do lokali”, mówi: Luis Suarez de Lezo, prezes Akademii Gastronomicznej w Madrycie a także jeden z najbardziej szanowanych i lubianych głosów przez hotelarzy.

75 000 obiadów odwołanych w ciągu pierwszych trzech dni i strata, w której się liczą osiem milionów euro dla sektora udostępnij dane Gościnność Madryt a także troska: albo zmienimy nasze przyzwyczajenia i przesuniemy godzinę obiadową, albo będzie to ostatnia kropla tysięcy rodzin oddanych temu na ciele i duszy. Juanjo López z La Tasquita de Enfrente bez owijania w bawełnę: „czas zastanowić się i zobacz jak możemy pomóc hotelarzowi : dla nas wszystko idzie pod górę i ten mały wysiłek zjedzenia obiadu o ósmej wydaje nam się, że nie oznacza żadnego wysiłku dla obiadu, a dla nas może to być bardzo ważny zastrzyk; na końcu to jest problem świadomości i wyciągnięcie ręki do sektora, który nie oczekuje już żadnej pomocy i jest bezsensownie napiętnowany”.

Madryt jest smutny i nie wyobrażam sobie mojej historii miłosnej z miastem bez każdego z hotelarzy, którzy mi towarzyszyli i dawali mi schronienie, w jego barach byłem szczęśliwy i nieszczęśliwy , ale zawsze służyli mi pomocą. Zawsze. Więc co mniej niż odwzajemnić gest, Madryt.

Napisz Laurę Kidney z pięknej księgarni maki w październiku: “Madryt nagle przestał być Madrytem . Ciężkie powietrze spowalnia czas, a ulice wypełniają nic, pustka i nieporozumienia. Madryt jest karany i teraz potrzebuje zwrotu tego, co nam dał, a przynajmniej jego części. Bo Madryt powróci i będzie tak hojny, jak zawsze”. To prawda, Madryt nigdy nas nie zawiódł i nadszedł czas, aby pokazać mu, że Madrilenian jest lojalny do końca: nie zawiedziemy Cię . Wschodzi słońce, Madrycie.

Czytaj więcej