Gastronomiczna podróż po najdziwniejszym lecie naszego życia

Anonim

Ryż Ibrico z sekretną szynką Carrasco i boczkiem La Milla

Ryż iberyjski z szynką Carrasco, sekretem i boczkiem La Milla

Mówią nam, że w tym roku nadszedł czas podróżować do wewnątrz drzwi i prawie czuję się winny, bo się cieszę; z małymi ustami, ale Cieszę się.

I mówię to, będąc świadomym prowincjonalnego zapachu i włosów, małych włosów z Dehesa, tak tradycyjnych, że emanują “Nigdzie tak jak w Hiszpanii” , ale pozwól mi choć raz nabrać farruco miłości do tego, co moje: żyjemy w raju, ale nie kończymy tego realizować , żyjemy w idealnym kraju do tego droga i koc , który dziś zabierze nas z północy na południe półwyspu, ale dostaniemy Azję Południowo-Wschodnią i listę kontrolną do popisu przy kolacjach dla czterech osób. co za lenistwo, ty.

Parador da Costa da Morte

Podróżowanie „drzwi do środka” to jest, nie zapomnij o tym

Bo luksus to czas i ile czasu między nimi tracimy wejścia na pokład, nieprzewidziane opóźnienia i loty transatlantyckie ; był jednym z cennych wniosków z debaty The Immutable, przemówienia, które było zwieńczeniem Condé Nast Traveler Conversations podczas spotkania powyższego sygnatariusza z Mar Suau, właściciel Son Brull, Daniel Figuero, ambasador zapachów dla Diora i Davida Moralejo , dyrektor tego pięknego magazynu o podróżach i urodzie.

The luksus ponadczasowych przyjemności Jest to być może jedna z konsekwencji tego wiecznego odosobnienia: „wirus zmieni wiele naszych zwyczajów, zmieni niektóre nasze nawyki i przyniesie nam nowe. Ale będą też rzeczy, które nadal będą takie same, które się nie zmienią, ponieważ są wieczne i niezniszczalne i nadal będą oznaczać nasze podróże. **Dobra obsługa, pokój z widokiem, budynek z historią, moherowy koc lub dobra whisky”. **

Wieczne i niezniszczalne jak barki przybywające do portu w Getarii lub kilka sardynek w szaszłykach na plaży w Maladze . W sumie, że w tym roku wyczuwam mniej lotów nie wiadomo gdzie i więcej turkotu pociągu i godzin drogi ze złomem w bagażniku; zatrzymaj się tam, gdzie chcesz, żyj powoli, poznaj naszą ziemię poza oczywistością.

Ta podróż się zaczyna na granicy Errenterii i Astigarraga , dlatego Mugaritz ponownie otwiera swoje podwoje 31 lipca z pragnieniem bycia bardziej Mugaritz niż kiedykolwiek. planeta Andoni Luis Aduriz jako symbol (tak mówię) wykwintna kuchnia domagająca się zmartwychwstania i rozważmy model, w którym widzieliśmy już zbyt wiele szwów z tego rowu, który zawsze jest stołem:

Królewskie Spa w Las Salinas

Doskonałość

Andoni, chcę, żebyś mnie poruszył, zmusił do myślenia podekscytować się i oparzenie „jak pająki wśród gwiazd” . W Mugaritz, jednej z najbardziej oczyszczających propozycji w ekosystemie gastronomicznym, zawsze tak robiłeś, ponieważ nigdy nie przestałeś być przestrzenią na pytania, a nie na odpowiedzi: „Możliwość niemożliwego mierzy się wolą człowieka”.

Od Guipúzcoa do Asturii i Real Balneario Salinas, Mugaritz i Balneario : yin i yang naszej kuchni, ale potrzebujemy was obu. isaac loya (z matką Evą del Río obok niego) przed kuchnia z obiema nogami na targu rybnym i których fundamenty są zakotwiczone w piasku, kilka posiłków w Hiszpanii z tak przytłaczającym widokiem, tak wiecznym: surowiec stratosferyczny i owoce morza wystarczy umrzeć między szczęściem a hiperurykemią, nie wiem, o co więcej można prosić od życia.

Może spędzić noc przed Costa da Morte i oglądać wschód słońca z widoki na Praia de Louridol, Czas zacumować w Galicji w „najbardziej awangardowej karczmie w Hiszpanii, ponieważ jej architektura jest bardzo zintegrowana z otoczeniem , ze wszystkimi zielonymi dachami, z wyjątkiem górnego, w którym w materiałach miesza się szkło, drewno i cynk. Lasy to bambus, buk i dąb”, mówi Julio Castro, dyrektor Parador Costa da Morte. Ośmiornica 'á feira', wina terroir i dobrze zrozumiana tradycja Chcemy więcej takich karczm.

Elcano cefal

Elcano nigdy nas nie zawiedzie

Przed podróżą na południe, jak Wiktor Erice w tym ponadczasowym arcydziele o tej samej nazwie - niezmienne, znowu - dotyka pożegnaj się z północą przy stole Aitora Arregui, winny (winny!) tej miłości do gatunku, który tak wielu nas łączy: Elkano, totemiczny żar, w którym ogień oczyszcza bzdury i za każdym razem daje nam nowe, wiara w kuchnię na zawsze.

Nic więcej i nic mniej niż Getaria kościoła Salvador, rybacy i spokojne popołudnia przed portem. O rowerach, Balenciaga i zapachach (sól, niepokój i marusía), które wznoszą się z tam do góry San Antón. Pojechałabym do najdalszych zakątków wszechświata, żeby zjeść jeszcze raz w Elkano, ale jest w San Sebastián, żeby tego nie świętować.

Pierwsza osada musiała oczywiście znajdować się w barze na plaży: w najlepszym barze na plaży w Andaluzji. Marbella Mile autorstwa Luisa Miguela Menora i Césara Moralesa premiera szósty sezon z kosmosem przeprojektowany przez Martę Zarzalejos i z piwnicą z 500 referencjami do picia: to wygląda dobrze.

Menu La Milla składa się głównie z owoce morza i ryby z szczególnie wybrzeży Andaluzji z Kadyksu, Tarify, Malagi, Granady i Almerii . Wybór najlepszego gatunku, który zawsze dostosowuje się do pory roku, dostępność produktów i dzienne połowy , tak jak powinno być (dodano).

Parador da Costa da Morte

nic więcej do dodania

Co do wyboru, to niemożliwe: krewetki pil-pil, zapiekanka z małży lub anchois z Zatoki Malagi, smażone czerwone barweny lub paella, takie jak ** ryż iberyjski z plastrami szynki iberyjskiej „Carrasco”, bekonem i sekretem. **

Kontynuujemy w Maladze, ponieważ w Plaża Carvajal w Fuengirola jest jedna z tych świątyń produktu, która wydaje się skrojona na miarę dla przyjemności: jest niesamowita jak dobrze jesz i pijesz w Los Marinos José, restauracja z własną łodzią rybacką i niezbędna parafia tylu parafian bez Instagrama.

Z każdym dniem staje się dla mnie coraz bardziej jasne, że świetna restauracja jest też świetna ze względu na chęć powrotu i tutaj chcemy to robić co tydzień, każdego dnia: cudowny hedonizm morski we wszystkich jego formach, Mormo z tuńczyka, sardele z Malagi, tatar z krewetek z kawiorem, ubrany krab pająk, coquinas, pąkle, czerwona krewetka z Palamós lub corvina del Estrecho.

Z Fuengiroli do Kadyksu rozbić imprezę Dani Garcia w Tarifie: BIBO Beach House , po zdobyciu willi i dworu w Madrycie, czeka na jego drugie lato w Plaża Valdevaqueros z takimi półmiskami jak on kremowe salmorejo lub smażone krewetki Kadyks ale także nowe kreacje Dani, która nie zatrzymuje się w miejscu. Ale już chce wrócić do Nowego Jorku ale ja zostaję w Tarifie, brodel, oglądam zachody słońca w Kadyksie z manzanillą w ręku.

Dom na plaży BIBO

nie tak źle

Gastronomiczna podróż po najdziwniejszym lecie naszego życia rozpoczęła się w Mugaritz i warto zakotwiczyć w Aponiente , sen w kamieniu i saletry anioł lew , który nadal namiętnie żegluje wbrew sztormowi, tak robią wielcy kapitanowie, prawda? I to jest to, że wierzę za dobrą monetę to, co mówi przysłowie: „żadne spokojne morze nie uczyniło eksperta żeglarskiego”.

Czytaj więcej