Dziwaczny i technologiczny szlak przez Dolinę Krzemową

Anonim

Dziwaczny i technologiczny szlak przez Dolinę Krzemową

Dziwaczny i technologiczny szlak przez Dolinę Krzemową

Samochód z pełnym bakiem i najnowocześniejszy smartfon do robienia zdjęć i używania jako nawigator (i wszystko inne, do czego chcesz używać telefonu, pamiętając, że późniejszy rachunek za roaming może być wysoki). To wszystko, czego potrzebujesz, aby podążać tą trasą światowa stolica technologii w północnej Kalifornii.

Zacznij od Philz Coffee w Palo Alto naładować baterie w tej samej stołówce, w której robią chłopcy z serialu HBO Dolina Krzemowa . Zalecamy dokładne przyjrzenie się reszcie klientów, którzy zamiast wchodzić w interakcje z ludźmi, będą to robić za pomocą ekranu komputera, telefonu komórkowego lub obu jednocześnie. A przy odrobinie szczęścia możesz szpiegować typową rozmowę o pracę przez Skype lub zaimprowizowane spotkanie członków start-upu w okolicy.

Kawa Filz

Kawa Palo Alto

Stamtąd przejdź się po Kampus Stanforda. Jest to uczelnia, do której uczęszczają twórcy Google, Sergey Brin i Larry Page, Oprócz założycieli Instagram, LinkedIn czy Netflix , wśród wielu innych ważnych osób (iw tym momencie obciążonych) w branży. Możesz skorzystać z okazji, aby odbyć jedną z bezpłatnych wycieczek z przewodnikiem lub, jeśli wolisz, udać się bezpośrednio do sklep uniwersytecki . Znajdziesz w niej typową ohydną i ogromną bluzę z logo Stanford, choć w rzeczywistości o wiele ciekawiej może być plotkowanie na parterze sklepu. Tutaj będziesz mógł zapoznać się z sylabusem i zalecaną bibliografią przedmiotów wprowadzających do teorii obliczeń, programowania w języku C lub teorii prawdopodobieństwa.

Następny przystanek to siedziba facebooka , położony w numer 1 tzw. Hacker Way , w parku Menlo. Choć wejście do jego budynków jest praktycznie niemożliwe i nawet nie radzimy próbować (są prywatne ekipy ochrony, które pilnują lokalu), to można zrobić sobie zdjęcie obok logo firmy znajdującego się przy wejściu do budynku. obiekty firmy Mark Zuckerberg . To i przejdź się po okolicy, aby zazdrościć pracownikom Facebooka boisko do piłki nożnej; siłownia; park z widokiem na zatokę ; wspólne rowery (pomalowany na niebiesko), za pomocą którego można poruszać się po firmie i przechodzić od budynku do budynku; lub to, że mogą zostawić samochód na parkingu i wymienić olej w biurze...

Siedziba Facebooka widziana z powietrza

Siedziba Facebooka widziana z powietrza

Jeśli nadal nie jesteś przekonany, czy chciałbyś pracować w takim miejscu, czy nie, wpadnij do mnie Googleplex w Mountain View . Tutaj też jest mnóstwo rowerów do przemieszczania się z miejsca na miejsce, chociaż są one pomalowane kolorami logo Google. Oprócz boisk piłkarskich i siłowni, te z wyszukiwarki mają na boisko do gry w quidditcha i do sadów do uprawy owoców i warzyw . Mityczne sprawiły, że ich restauracje są całkowicie bezpłatne dla pracowników, ich stanowiska do drzemki w godzinach pracy lub ich przedszkole I dopóki pralnia chemiczna . Zachowaj szczególną ostrożność podczas przejeżdżania przez ten obszar na wypadek, gdybyś miał szczęście zobaczyć lub natknąć się na jeden z samochodów we flocie autonomicznych pojazdów Google.

Googleplex w Mountain View

Googleplex w Mountain View

Stąd nie ma nic lepszego niż zbliżanie się do Nieskończona pętla, w Cupertino , aby odwiedzić firmę Apple. Przy wejściu zobaczysz falujące jednocześnie flagi amerykańskie, kalifornijskie i jabłkowe. Również do tłumu turyści techniczni robiący zdjęcia obok szyldu z logo firmy . To kolejna z firm, w których zapuszczanie się do budynku nie jest zalecane, ale możesz dołączyć do fanów, którzy nękają drzwi siedziby Apple na wypadek, gdyby ktoś wyszedł. Tim gotuje lub projektant Jony Ive.

Nieskończona pętla Apple w Cupertino

Nieskończona pętla Apple w Cupertino

Chociaż najlepiej jest zakończyć trasę w San Francisco, zrób ostatni postój w dolinie, gdy zaczniesz jechać na północ. Zamiast sugerować, abyś zatrzymała się przy siedzibie Tesli, która również znajduje się w okolicy, znacznie lepiej, jeśli możesz zobaczyć jeden z na żywo luksusowe pojazdy elektryczne tej firmy (i dotykać go, a nawet jeździć nim). Przyjdź do jednego z ich salonów dealerskich i salonów na Palo Alto lub Burlingame. Jeśli umówisz się z wyprzedzeniem, możesz nawet wybrać się na przejażdżkę jednym z samochodów...

Jeden krok od siedziby Tesli

Jeden krok od siedziby Tesli

Zakończ spacer po mieście . Przyjedź do jednego z najbardziej przygnębionych zakątków San Francisco, dzielnicy polędwica , gdzie Siedziba Twittera zajmuje budynek w stylu art deco z 1937 r. i stała się jedną z najbardziej widocznych (i medialnych) miejskich prób rewitalizacji tego obszaru. Poza zrobieniem zwykłego zdjęcia obok logo firmy, praktycznie nie da się nie przejść przez ten dział ulica handlowa i być w stanie na pierwszy rzut oka odróżnić pracowników sieci społecznościowej.

Kieruj się zdrowym rozsądkiem, najlepiej iść w ciągu dnia, ale bardzo warto przejść pełna kontrastów część San Francisco i gdzie gentryfikacja jest jeszcze na bardzo wczesnym etapie. Tak więc oprócz typowego sklepu z rowerami vintage, kawiarni dla hipsterów czy pracownika Twittera, który postanowił pobiec do domu, zobaczycie też nieelegancki klub ze striptizem, mnóstwo koszulek typu manta i wyraźny przykład niezaprzeczalnego problemu bezdomności. , że miasto ma

Dziwaczny i technologiczny szlak przez Dolinę Krzemową

Dziwaczny i technologiczny szlak przez Dolinę Krzemową

Jeśli będziesz schodzić w dół Market Street w kierunku Embarcadero Zauważysz, że prawie nagle wszystko się zmienia i ustępuje miejsca dużym sieciom i placówkom. To może być idealny czas, aby wejść do ogromny sklep z jabłkami tutaj i jeśli masz na to ochotę, poświęć się dokuczaniu pracownikom fajny bar (jedno z ulubionych hobby tych ujmujących telewizyjnych maniaków serialu) Wielki Wybuch ) . Możesz również przejść do Westfield i odwiedź sklepy Microsoft lub Amazon (w rzeczywistości obaj giganci technologiczni mają siedzibę w rejonie Seattle).

Tak, źródło YODA

Tak, fontanna YODA

Jeśli nadal nie masz dość przychodzenia i wychodzenia, idź do park prezydio i szukaj siedziby firmy zajmującej się efektami specjalnymi i postprodukcją Przemysłowe światło i magia . Cóż, właściwie nie byle co z tej firmy, ale ze źródła Yoda. Nie ma to jak zrobienie zdjęcia z ukochanym Mistrzem Jedi z Gwiezdnych Wojen, który niestety nie podzieli się z Tobą swoją mądrością w postaci zdań o całkowicie niechlujnej strukturze, ale tak, to morze fotogeniczności.

Obserwuj @PatriciaPuentes

*** Możesz być zainteresowanym także tym...**

- Miejsca dla frajerów: gdzie część Ludzkości podróżuje z dyskrecją

- 10 powodów, dla których warto odwiedzić Vancouver

- 33 zdjęcia, dzięki którym dostaniesz bilet do Kanady - Chłodne lata: miejsca poniżej 30 stopni

- Podróżuj bez ruchu: ćwiczymy „wirtualne zwiedzanie”

- 50 miejsc przyrodniczych, w których zawsze powinna być jesień

- Wszystkie artykuły Patricii Puentes

Googleplex w Mountain View

Zewnętrzna część Googleplexu w Mountain View

Czytaj więcej