Hannibal: „Zjadłem jego wątrobę w towarzystwie bobu i dobrego chianti”

Anonim

siekanie hannibala

Hannibal siekający mięso: jakim szczęściem emanuje

30 stycznia 1991 . Był to dzień premiery „Milczenia owiec” (zgadza się, minęły już dwadzieścia dwa lata). W dniu, w którym narodził się horror, odkryliśmy brązową bestię o imieniu Anthony Hopkins, a może także w dniu, w którym przez kilka lat dorastaliśmy w kinie. Wszyscy przestraszeni jak kurczaki.

Był to dzień, którego nazwał cudowny, niespokojny dżentelmen Hannibal Lecter; fascynującego faceta, na którego nie wiedzieliśmy, czy się bać, podziwiać, zagłosować na prezydenta rządu lub zamknij się w adamantowej celi. Pod ziemią. Bardzo niski. Dzień także, w którym do naszego młodzieńczego słownictwa dodaliśmy (ciekawe) nowe słowo: kanibalizm. A może, czemu nie, w dniu, w którym narodził się w nas mały smakosz, kiedy usłyszeliśmy cudowne stwierdzenie: „Zjadłem jego wątrobę w towarzystwie bobu i dobrego chianti”. A teraz wyznanie, pierwszą rzeczą, którą zrobiłem, kiedy wróciłem do domu, było sprawdzenie w Espasa Calpe (uh-huh), czym do cholery było Chianti. Wiele lat później nie mogłem nie pomyśleć o zdaniu doktora Lectera, który połyka Chianti (bez wątroby) w jakimś stawie w Montalbano.

Nie wiadomo na pewno, czy Thomas Harris , umysł - i pióro - za tym wszystkim stoi wielki smakosz (powinien, prawda?) i nie wiemy, ponieważ nie rozmawiał z prasą od dwudziestu lat. Wiemy, że rozpoczął swoją karierę dziennikarską od publikowania historii o morderstwach – aha – w Associated Press i że dr Lecter pozostawia drobne ślady swojej miłości do najwyższego jedzenia w kolejnych socjopatycznych vade mecums (Czerwony smok, Hannibal i Pochodzenie zła...) .

Doktor Lecter obsługujący

Jedzenie przy stole doktora Lectera to rytuał

Grillowane przegrzebki, ser i policzki.

Wiemy również, że fani (dobrych) filmów i kanibalizmu gastronomicznego mają szczęście, ponieważ bardzo szczególny facet (śledź jego Twittera) o imieniu Bryan Fuller wywraca NBC do góry nogami dzięki tej wspaniałej serii zatytułowanej Hannibala . I to, że pierwszą rzeczą, jaką Fuller zrobił, kiedy przejął stery serialu, nie była rozmowa z Thomasem Harrisem czy Sir Anthonym Hopkinsem. Nie. Wybrał José Andrésa (tak, naszego José Andrésa) na doradcę gastronomicznego aby pomóc mu z pytaniami tak subtelnymi, jak: „Co możemy ugotować z ludzkiego ciała?” Nasz przyjaciel (który pochodzi z Asturii) oczywiście nie obciął włosów: „Wszystko, mięso to mięso”, to bardziej „Można nawet zemulgować źrenice lub usmażyć policzki, jak chrupiące plastry boczku” . I również.

Przepisy José Andrs w Hannibal

Foie gras projekt José Andrés do odcinka serialu

Trójkąt działa, ponieważ do cudownej postaci, jaką jest (tak, jestem szalony) Hannibal Lecter i talent Fullera, musimy dodać wszechświat niuansów, ciszy, tempa, wyglądu i pieprzonej klasy który ma ten dziwny kawałek Duńczyka, którym jest Mads Mikkelsen. Nie wyobrażam sobie już innego Hannibala. Jest Hannibalem.

smażenie

smażenie

Sorbet mózgów i gastronomicznych oczek.

Para Fuller i Andrés nęka serial z **mrugnięciami coquinero (obiecane bez spoilerów) ** coraz więcej, idą na więcej. Nie ma odwrotu w kuchni naszego ulubionego kanibala dla smakoszy. I właśnie z tytułów odcinków wymyka się miłość do jedzenia:

1. „Aperitif”

2. „Pudełko rozrywki”

3. „Potas”

4."uf"

5. „Coquilles”

6. „Wejdź”

7. „Sorbet”

8. „Frame”

9. „Trou Normand”

10. „Froid bufet”

krojenie szynki

krojenie szynki

Aż do każdego z dań, które są „gotowane” (a do tej pory czytam) w serii; dzieła José Andrésa, takie jak jego szczególna wizja foie gras, naszej podstawowej szynki iberyjskiej karmionej żołędziami, czy dzieło własnej matki Fullera, niektóre makarony, które są właściwie… kogo to obchodzi.

Nie przegap tego.

opiekanie

opiekanie

nadziewanie

Lepiej nie wiedzieć, z czego są zrobione te kiełbaski

Czytaj więcej