Madryt: taras, który zdominuje ich wszystkich

Anonim

który wybierasz

Który wybierasz?

Z nich nie zobaczymy nieskończonego miasta, ani siatki ulic, ani panów z garniturami i teczkami, ale raczej duże miasto, w którym znajduje się ceglane dachy, anteny telewizyjne, podwórka i warstwa zanieczyszczeń który rano miesza się z jasnym błękitem. Nocą wciąż jest dzień: nie widać już dachów, ale ulice stają się pomarańczowe, a niebo jeszcze bardziej. Od kilku lat kilka budynków pozwala nam zbliżyć się do niego prawie za darmo lub w cenie drinka na swoich nowiutkich dachach, które zostaną otwarte wraz ze zbliżającym się latem i staną się częścią naszych planów. Nic więcej, ale jest do wyboru.

DO POZYTYWNEGO HOTELU Z BASENEM

Hotele otworzyły sezon . „Kiedy wyjeżdżaliśmy za granicę, do Stanów Zjednoczonych czy Londynu, w hotelach widzieliśmy dużo życia. Restauracje i piwiarnie były nie tylko dla klientów, były otwarte dla publiczności. I tutaj zaczęto to robić w ostatnich latach”, wyjaśniają mi Ana i Cecilia z bloga Mad Queens i że w zeszłym roku były w tym samym, w poszukiwaniu najlepszego tarasu. Pionierami byli w 2004 roku Urban Hotel (z basenem na dachu); w 2005 r. Ático de las Letras (małe i zebrane) oraz ME, który od 2006 r. oświetla Plaza de Santa Ana.

Basen Hotelu Urban

Basen Hotelu Urban

„Dwa inne miejsca, które nie są jeszcze dobrze znane, a które bardzo mi się podobają, to taras Hotelu Mercure Santo Domingo (wyluzowana atmosfera na wieczorne wyjścia) oraz basen hotelu Emperador: można wejść i popływać na Gran Vía, organizują nawet grille dla grup” – dodaje Nacho z serwisu 11870.com (gdzie zawsze znane są najlepsze miejsca w Madrycie).

**DO KULTOWEGO BUDYNKU PUBLICZNEGO (ALE PEŁNEGO LUDZI) **

„Wolę taras na dachu Círculo de Bellas Artes. Prawdopodobnie był pierwszym, który otworzył publicznie drzwi do nieba w Madrycie”, mówi mi Naxos, mały użytkownik o hobby podobnym do mojego (kompilacja list dachów). To był rok 2009, kiedy Koło, które do tej pory pracowało tylko przy konkretnych wydarzeniach, otworzyło drzwi dla wszystkich. Przez trzy sezony gościł wystawy - wyobraź sobie, że oglądasz zdjęcia ze wszystkimi dachami Madrytu pod tobą i niczym więcej - do w 2013 roku otworzyła bar i restaurację, aby stać się miejscem na drinki.

W ich 780 metrów kwadratowych dziś jest tu dużo białych krzeseł i stołów, głośniki, z których wydobywa się muzyka w tle oraz strefa materaców i poduszek z IKEI do wypicia leżącej ginu z tonikiem. Do kubka trzeba doliczyć 3 euro wpisowego i kolejkę więcej niż to możliwe, żeby wejść na górę i odkryć, że nie ma już miejsca. Jeśli go zdobędziesz, weź aparat, a złapie Cię zachód słońca, dostaniesz prezent jedno z najlepszych ujęć nieba Madrytu (również najczęściej).

Taras Círculo de Bellas Artes

Taras Círculo de Bellas Artes

KOPEO W PAŁACU

Mniej obleganą alternatywą, tylko po to, by zobaczyć miasto, zrobić zdjęcia i z możliwością ginu z tonikiem (tak!), jest taras restauracyjny znajdujący się na szóstym piętrze Pałac Cibeles . Wstęp jest bezpłatny i otwarte każdego dnia w roku (otwarte do 2:30 piątek i sobota) a 2 pozostałe). Czy to na aperitif (otwiera się o pierwszej po południu), po południu czy w nocy, zapisz to w swoim pamiętniku! masz ochotę Obiad lub kolacja z niesamowitymi widokami?

Taras El Palacio de Cibeles

Taras El Palacio de Cibeles

DO SĄDU ANGIELSKIEGO

Jako dziecko chodziłem do El Corte Inglés, żeby kupić ubrania i zjeść mieszaną kanapkę w stołówce. Nie ma już kanapek: jest teraz supermarket z wykwintnymi produktami otoczony straganami z jedzeniem (stragany z jedzeniem szefów kuchni z gwiazdkami Michelin) i mały taras, który rzuca Gran Vía pod nogi. Ostatnie piętro domu towarowego w wersji Callao został przekształcony w 2012 roku w Gourmet Experience i od tego czasu rywalizuje liczbą zdjęć na Instagramie z tymi na dachu Koła. Najlepiej jest naprzeciwko, w apartamencie z okrągłym łóżkiem za neonami budynku Schweppes.

DO NOWOCZESNEGO STAREGO MIEJSCA BAR

Na tarasie hotelu znajdują się neony dom granatu . Działają od kilku miesięcy, odkąd zakończono przebudowę lokalu i ponownie otwarto go dla publiczności. Znajduje się na Calle del Doctor Cortezo, obok Tirso de Molina i przed budynkiem CNT, Możesz dostać się do tego baru dzwoniąc pod telefon , wchodząc do portalu, wchodząc po pięciu kondygnacjach schodów i przechodząc przez drzwi na śmieci, jeśli winda nie działa. Z czasem jedna z tych stron stała się tak tajna, że zasłużyła na hasło i przeszła do domeny publicznej. Z piątego piętra budynku dach Casa Granada wychodził na dachy Lavapiés i La Latina wśród kufli piwa, tac z salchipapas, smażonych potraw i papierowych obrusów. Teraz robi to z lakierowaną drewnianą podłogą, obrusami z tkaniny, beztłuszczowym jedzeniem, czarnymi serwetkami, kwadratowymi talerzami oraz białymi stołami i krzesłami. W którym momencie stary bar stał się elegancki? Dobrą wiadomością jest to, że pomimo neonów widoki są nadal piękne, taras ma więcej miejsca a jeśli czytasz to zimą, możesz też się wspinać, ponieważ jest aklimatyzowany!

DO NOWYCH PRZYJAZDÓW

W podobnej linii dekoracyjnej w zeszłym roku otworzyli kolejne kilka dachów, które najbardziej uprzywilejowane, społeczności internetowe, już kontrolują. „Istnieje cały pięciogwiazdkowy hotel, który, co ciekawe, wciąż nie jest zbyt dobrze znany: **taras Apartosuites Jardines de Sabatini **, gdzie można zjeść tapas i drinki z widokiem na Pałac Królewski”, zaznacza Nacho, z 11870. „I też uważam, że są niesamowite Zachodni taras , w Moncloa. Został zainaugurowany pod koniec lata 2013 roku iw tym roku, jeśli nie będzie padało tak dużo jak w poprzednim, będzie o tym mówić”.

Apartosuites Jardines de Sabatini dobrze strzeżony sekret?

Apartosuites Jardines de Sabatini, dobrze strzeżony sekret

DO ZAJEDNIONEGO BUDYNKU, OPUSZCZANEGO I PONOWNIE WYKUPOWANEGO

W 2009 roku grupa aktywistów zajęła Kina Luna. Budynek był opuszczony przez cztery lata, czekając na kupca (podobno grupa deweloperska Triball, która nabyła już pół osiedla i przeprojektowała wszystkie lokale w swoim stylu, chciała, żeby zrobił to samo – i do tego powodu między innymi zajęli go), ale jego dach stał się siłownią z barem koktajlowym . Zeszłego lata został otwarty Fitness Społecznościowy , przygoda w madryckiej panoramie azoteíl. Budynek ma pewną „dekadencką” atmosferę i jest pełen plakatów aktywistów, więc zabawa toczy się w coś w rodzaju innego świata, w którym na przedostatnim piętrze znajdują się gimnastyczki, a na ostatnim tarasie na dachu, ponownie , białe stoły , podkład muzyczny, materace i poduszki. Jest też sztuczna trawa. Widoki są zdumiewające: naprzeciwko szarawy posterunek policji; po lewej stronie kościół San Martín i pierwszy drapacz chmur w Madrycie, budynek Telefónica. Po prawej ogromny budynek Hiszpanii.

Na Plaza de España był też dwukrotnie zajęty dach. Dwa lata temu grupa ludzi zajęła budynek numer 3, opuszczony na pastwę losu, pozbawiony prądu i bieżącej wody, z ogromną dziurą w miejscu, gdzie kiedyś znajdowały się windy. Za trzy euro („musimy się utrzymać”) skłoterzy pozwalają wejść na najwyższe piętro . Ci, którzy się o tym dowiedzieli, zajmowali ją na swoje letnie drinki i przez pewien czas enklawa była trendem w życiu nocnym Madrytu. Zła wiadomość jest taka, że nie możesz już jechać, ponieważ po prostu to zburzyli. Za kilka lat będzie to hotel. Z pewnością otwiera dach.

Gymage Social Fitness między fajnym a dekadenckim

Gymage Social Fitness, między fajnym a dekadenckim

DO LAVAPIÉS, IDZIE NA JEGO BAL

Znajomy mówi, że najpierw przyjeżdżają nowsze, potem guiris, potem chonis, a potem już zepsute. Białe meble i materace chilloutowe nie przekroczyły jeszcze granicy Lavapiés. W Mesón de Paredes, otoczony corrala z wiszącymi ubraniami i na szczycie tego, co kiedyś było kościołem, potem targiem, a dziś odległym Uniwersytetem (Madryt daje za to wszystko), ** jest wieczną i kochaną przez wszystkich kawiarnią Gaudeamaus ** . A w pobliżu, wśród narkomanów na rondzie Embajadores i podróżnych na rondzie Atocha, mieszka Oświetlony dom . Wokół niego turyści i wieczne kolejki do wejścia są już zjadane przez Królową Zofię, więc Dom pozostaje cichy i bardzo nas cieszy koncerty i imprezy, które regularnie organizuje. Sprawdź harmonogram.

Lavapis do swojej piłki

Lavapiés na twoim balu

ŚCIEŻKA BONUSOWA: PUNKT WIDZENIA, ABY ZOBACZYĆ MADRYT Z ODLEGŁOŚCI I GWIAZDY Z BLISKA

Nie docierają tu ani budynki z dachami, ani latarnie, co ma kilka zalet. Pierwszym z nich jest to, że widzimy duże miasto z daleka, aw miejscu dachów pojawia się niewyraźna linia horyzontu, z wieżą telewizyjną o nazwie Lollipop, dwie wieże Kio spadają na siebie, a cztery wieże z boku rzucają cień. Drugi to to niebo przestaje być pomarańczowe, bo zanieczyszczenie światłem pozostaje w centrum i nagle pojawiają się gwiazdy. Z zewnątrz Madrytu kluczowym punktem jest punkt widokowy Paracuellos del Jarama, za lotniskiem; od wewnątrz punkt widokowy Dehesa de la Villa, małego lasu w środku Ciudad Universitaria z widokiem na góry. Jeśli jesteś z Madrytu, znasz to ostatnie lub powinieneś wiedzieć: podróż - podróż metrem - Do Vallecas warto wybrać się przez Park Cerro del Tío Pío lub Park Siedmiu Cycki. , z najlepszym wrażeniem błękitu, pomarańczy, pośredniej warstwy szarości i gór w tle Madrytu – i o tym nie ma dyskusji. Posiada również bar na plaży bez strefy chill-out, w którym podkład muzyczny to Los 40 i gdzie stoły w tej chwili nie są białe.

Vallecas cycki

Park „Tetas de Vallecas”, wyjątkowy punkt widokowy

Czytaj więcej