Ten fotograf przejedzie ponad 5000 km, aby zwiększyć świadomość zmian klimatycznych w Argentynie

Anonim

Wyprawa promująca naturalne dziedzictwo Argentyny.

Wyprawa promująca naturalne dziedzictwo Argentyny.

Generuj świadomość ekologiczną to jest cel, do którego dąży Farma Gonzalo w tym nowym projekcie fotograficznym i audiowizualnym, który rozpocznie się w sierpniu przyszłego roku. „Narożniki Trasy 40” to podróż przez 5194km Tak 11 prowincji , aby udokumentować i podzielić się tym, jak centralny nerw drogowy Argentyny łączy różne krajobrazy, biomy i zwyczaje.

Dla tych, którzy tego nie znają, jest to jedna z legendarnych tras w kraju i jedna z najdłuższych na świecie. „wycieczka samochodowa” par excellence stworzona w 1935 r. przebiega przez trzy regiony: Patagonia, Cuyo i Norte.

**Przez 5 miesięcy Gonzalo Granja**, ten młody człowiek specjalizujący się w fotografii i audiowizualnej produkcji przestrzeni przyrodniczych, będzie zwiedzał Parki Narodowe i Rezerwaty Przyrody Argentyny, aby nagłośnić status każdego z nich. Miniesz między innymi El Chaltén, Abra del Acay, Caverna de las Brujas czy La Mirada del Doctor.

„Dziś bardziej niż kiedykolwiek czuję, że trzeba nie tylko wiedzieć, co nas otacza, ale zrozumieć wartość, jaką mają te przestrzenie, aby zacząć o nie dbać i szanować je . Efektem całego doświadczenia będzie później książka pod tym samym tytułem – mówi Traveller.es.

Przejedź ponad 5000 km.

Przejedzie ponad 5000 km.

Nie pierwszy raz zrealizował tego typu projekt. W swoim kraju wydał już książkę, „Cuda Kordoby” gdzie zebrał mapy, teksty i fotografie z 72 miejsc w swojej ojczyźnie, za co otrzymał wyróżnienie od legislatury Cordoby.

Na tę nową przygodę Gonzalo pracuje od wielu miesięcy i stworzył kampanię crowdfundingową, dzięki której zamierza osiągnąć wystarczający dochód na pokrycie trasy, na razie ma ponad 700 dolarów z 10 000, których będzie potrzebował.

„Trasa 40 to legenda, część argentyńskiego folkloru ludowego. Mam mapę drogową uzbrojoną w więcej niż 100 miejsc do odwiedzenia , niektóre popularne i inne, które znalazłem za radą podróżników lub ludzi w okolicy. Chodzi o to, aby móc pokazać zarówno to, co znane z nowej perspektywy, jak i to, czego nigdzie nie ma – dodaje.

Jego pomysł to wyjazd w sierpniu, jego pierwsza wizyta to: quiaca, znajduje się na północnym krańcu Route 40 w prowincji Jujuy, a stamtąd zaczyna się schodzić.

„W czasach globalnego kryzysu ekologicznego, gdzie globalne ocieplenie nie jest już nowością, Z przerażeniem słyszę, że w Patagonii lodowce takie jak Upsala czy Viedma cofają się beznadziejnie... Być może jesteśmy ostatnim pokoleniem, aby móc coś z tym zrobić, to od nas zależy, czy będziemy zdeterminowani, aby zmienić nasze przyzwyczajenia i zacząć bardziej dbać o to, co nas otacza – podkreśla Traveller.es Gonzalos.

Ze swoich sieci społecznościowych będzie codziennie udostępniał tę trasę i zapraszał swoich zwolenników do podążania jego śladami w naturze.

Czytaj więcej