Fajne muzeum: ekshibicjonizm dobra w Fundacji Beyelera

Anonim

Muzeum fajny ekshibicjonizm dobra w Fundacji Beyelera

Budynek Fundacji Beyelera, pomysł Renzo Piano

riehen , ładna okolica na obrzeżach miasta Bazylea , rok 1997. Ernst i Hildy Beyeler przybywają z obrazami pod pachami do nowego domu. „Nieźle” mówili sobie, zastanawiając się, w jaki sposób Renzo Piano zinternalizował i doskonale wyraził ideały, które doprowadziły ich do bycia. najwięksi kolekcjonerzy sztuki na świecie . Tak, wrócili po tym, jak ich dzieła sztuki spoczęły na obcej ziemi (w tym pobyt w Reina Sofía) na niesamowity 15 lat . Być może traktowali ich poszczególne łodygi , ale to nie to samo, co dobrze zebrane wszystkie pod jednym dachem, niedaleko miejsca, w którym ta para zmieniła historię rynku sztuki w latach 70-tych. małżeństwo Beylera istnieje podstawa Art Basel, najważniejsze targi sztuki na świecie , stanowisko, które dziś toczy twardą walkę z Tefafem Maastricht . A także mając jedną z największych kolekcji sztuki postimpresjonistycznej, awangardowej i współczesnej na świecie.

Jego sztuczka polegała na tym, by nie przenosić dobrze odziedziczonych pieniędzy, daleko od tego. był mrówka praca oparte na pokorze, pracy, wiedzy i szacunku. Oczy i gesty Ernsta przekazane tyle szacunku i podziwu przez dzieła wielu artystów, że oni sami czuli się komfortowo z jego obecnością i jego mecenatem. Mówi się, że miał potrzebny paszport zaatakować studio Picassa i osobiście wybieram prace. niektórzy inni lubią patrzę zarówno Giacometti Traktowali go bezpośrednio jak jeszcze jednego kolegę, bez tej bezpiecznej odległości między artystą a płatnikiem rachunków.

Muzeum fajny ekshibicjonizm dobra w Fundacji Beyelera

Sala Monet Fundacji Beyelera

Całe to gadanie jest konieczne do zrozumienia te dobre wibracje, które przekazuje to muzeum? i to sprawia, że fajnie wśród fajnych . Naprawdę, uwierz mi, nie trzeba znać się na sztuce współczesnej, żeby cieszyć się każdą chwilą, a to odkrywa się na długo przed wkroczeniem w jej granice. Sam fakt konieczności korzystania z tramwaju, który jest dzielony z tajemniczy japoński a z ludźmi ubranymi w niedzielne garnitury już widzi specjalny wynik . Ale pierwszą część ekstazy osiąga się, gdy przekraczasz bramy i czujesz mniej więcej, co… małżeństwo Beylera wtedy. Plazma, Plazma, Plazma, klaśnięcia i kolejne klaśnięcia i onomatopeiczne wyrazy zdumienia pięknym budynkiem pięknie zintegrowany w pięknym ogrodzie. Trzy równoległe ciała, dużo zieleni dookoła i żeby osiągnąć zenit czego bukoliczny , małe jezioro, z którego wyłaniają się trzciny, lilie wodne i odbicia rzeźb wewnątrz. Renzo-Piano Świeci, wystając duże okna, które służą jako niewidoczne ściany, które pozwalają cieszyć się sztuką z ogrodu i podziwiać rośliny od wewnątrz. Dostarczając te widoki, wielokrotnie rzeźby chodzący mężczyźni z Giacometti mają znacznie więcej wolności w egzystencjalizmie, który ich otacza, bez wizualnej ściany, która oddziela ich od świata i zmusza do porzucenia złudzeń (jeśli je mają). Albo że popularny obraz Nimfea z monet nie kończy się na nagłej bieli ścian, ale na prawdziwym wyrostku we wspomnianym jeziorze. Zbiornik wodny umieszczony specjalnie dla wygeneruj to uczucie , by percepcja prac nie zamarła między ścianami.

Ale wnętrze to nie tylko radość z zewnątrz. jest dla być przytulonym dla każdego dzieła sztuki. kolejny geniusz Renzo było zaprojektowanie półprzezroczystego sufitu, który z jednej strony przepuszczałby całe naturalne światło, az drugiej można go było przesuwać, przesuwać i ustawiać w taki sposób, aby nie zaszkodzić żadnej pracy. A to, panowie, jest czysta ekologia w celach ekonomicznych bez pozowania. Ponadto udaje mu się oświetlić każdy obraz z najwyższą delikatnością, daleką od niewygodnego sztuczne światła z wielu galerii.

Muzeum fajny ekshibicjonizm dobra w Fundacji Beyelera

Wielkie okna Fundacji Beyelera, świetny pomysł Renzo Piano

Kolejny z wielkich sukcesów muzeum nie jest tapetowanie ścian płótnami. Ma dużą powierzchnię i wykorzystuje to, pozostawiając przestrzeń między praca i praca , nie pozwalając, by jakakolwiek horda wizyt grupowych Ci przeszkadzała. Wtedy tak, to prawda, że ma trochę mrugnąć trochę za gafapasta, ale to nadaje mu szczególny akcent, na przykład możliwość słuchania niektórych utworów muzycznych patrząc na obraz . Rzuć trochę topicazo, zanim monet gra La Mer de Debussy powodując, że środowisko staje się zbyt płynne.

Ostatnia wielka zaleta Fundacja Beyelera jest przekazanie tego uczucia, że zawsze musisz wracać. Jest to w zasadzie najbardziej ekscytujące muzeum pod względem wystawy , udało się oddać chwałę i znaczenie wielu artystom wcześniej niedocenianym w Europa . W tym aspekcie doskonale dziedziczy ducha tego, co już zniknęło Ernst , który tak wiele wymyślił ArtBasel lubić tę przestrzeń jako miejsce, w którym wszystko, co dobre, miało swoje miejsce, bez polityki i zainteresowania patronatem . Nie wchodząc dalej, pozwolił Christo i Jean-Claude Wytapetuj drzewa w swoim ogrodzie lub celnik! Rousseau był podziwiany jako artysta postimpresjonistyczny wysoka pozycja . Nie wspominając o tym, że był za to odpowiedzialny Basquiat poruszyć sumienia wielką retrospektywą w 2010 roku, która wypełniła Pompidou kilka miesięcy później. To jest to piękne muzeum , to miejsce, w którym zawartość i pojemnik doskonale się łączą, jest błogosławieństwem twórca trendów dlatego musimy go czcić i zawsze utrzymywać go obecnym w hedonistyczne zdania przed pójściem spać.

*Możesz być również zainteresowany...

- Fajne muzeum: koniec świata (naprawdę)

- Fajne muzeum: BMW, nawet jeśli nie lubisz samochodów

- Fajne muzeum: kino i niebo Turynu

- Fajne muzeum: przestrzeń Jeana Tinguely-Niki de Saint Phalle

- Wszystkie artykuły Javiera Zori del Amo

Muzeum fajny ekshibicjonizm dobra w Fundacji Beyelera

Sam Keller i Ernst Beyeler, alma mater Fundacji

Czytaj więcej