Marynowane Lamaribel: niezbędny przystanek w El Tubo de Zaragoza

Anonim

Marynowana Lamaribel

Pyszne marynowane tapa z kurczaka

**Tuba Saragossy** jest jak labirynt Alicji w Krainie Czarów: wiesz, kiedy wejdziesz, ale nie, kiedy wyjdziesz.

Nie ma tu królowej serc ani szalonych kapeluszników, ale jest jedzenie i picie; a co najważniejsze: dobrzy ludzie.

Spacerując po okolicy, tapas i próbując, przede wszystkim próbując: krokiety Dona Casta, brawa republikanów, przyszło od Bodegas Almau, „cykady ogrodowe” Casa Pascualillo, małe wieloryby wieloryba Colora, grzyby z El Champi, bułka tarta La Miguería, a nawet sushi z jagnięciny Wasabi!

Do tego została dodana cała lista świątyń tapas nowe miejsce poświęcone jednemu przysmakowi: Marynowany Lamaribel.

„Escabeche to tradycyjny przepis, który serwujemy w formie wieczka lub wykwintnej konfitury a po wypróbowaniu można go zabrać do domu w szklanym formacie”, wyjaśnia. Lalo Cruces, współzałożyciel Lamaribel, Traveller.es

Marynowana Lamaribel

Niezbędny przystanek na trasie tapas El Tubo

MONOCOVER RZĄDZI

Jak udało Ci się zweryfikować, tu nie szukamy nazwisk -po co?: Kamienny Most, Żelazny Most, Wielki Park (tak, to José Antonio Labordeta, ale lubimy go skracać)… dlatego w nazwie powinno się znaleźć słowo „marynowane”.

W Rurka monocap jest stylizowany i Marynowana Lamaribel dołączył do tego klubu w tym roku obstawiając marynowane mięso jako główne i jedyne żądanie.

„Jesteśmy małym sklepem i nie możemy mieć wielu referencji ani zapasów, więc postanowiliśmy być selektywni w stosunku do naszego produktu i starać się być jak najwięcej z ziemi, jak wszystkie nasze wina”, mówi Lalo.

Ocet, czosnek, czarny pieprz i liść laurowy tworzą pyszne połączenie, które nadaje niepowtarzalny smak mięsom przepiórka, kuropatwa, królik, kurczak, jagnięcina aragońska i jesiotr służył jako tapa.

Marynowana Lamaribel

Ocet, czosnek, czarny pieprz i liść laurowy, et voilà!

Mając za sobą niewiele ponad rok, Lamaribel stał się punktem odniesienia dla tego tradycyjnego systemu konserwacji.

„Rok, który minął, cóż Mamy już do czynienia z naszymi drugimi imprezami Pilar!” Komentarze Lalo do Traveller.es

„Odbiór ludzi był i jest bardzo dobry, nie do pobicia... zarówno od osób z Saragossy i reszty prowincji, jak i z innych krajów – kontynuuje. I to w El Tubo miejscowi i turyści dzielą się stolikami i barami przez cały rok.

Marynowana Lamaribel

Przeczesuję świat!

ALE KIM JEST MARIBEL?

Lalo i Diego Cruces, bracia i przedsiębiorcy, są założycielami tego gastrobaru, którego postanowili ochrzcić imieniem swojej matki.

„Maribel to imię naszej mamy i, jak wszystkie matki, jest świetną kucharką. Marynowane mięso to bardzo typowe danie w naszym domu, odziedziczone już po mojej babci Carmen”, mówi Lalo.

Widząc wielką pustkę, jaka istniała na rynku gastronomicznym w związku z tym przepisem, tak tradycyjne i jednocześnie zdrowe, myśleli, że mogą stworzyć nową koncepcję tawerny i sklepu z tradycyjną gastronomią kraju.

„Podjęcie decyzji zajęło nam dużo czasu, ponieważ nikt z nas nie pochodzi z branży hotelarskiej – w rzeczywistości Jestem projektantem wnętrz i plastykiem, a mój brat jest brokerem ubezpieczeniowym –”, opowiada. I wreszcie, we wrześniu 2017, Lamaribel Escabechado otworzyło swoje podwoje w numer 16 przy ulicy Libertad, strategiczne położenie tam, gdzie się znajdują.

Marynowana Lamaribel

Królik i marynowana kuropatwa, dwa klasyki!

PRZESTRZEŃ

Wcześniej lokal był stary sklep sportowy o powierzchni zaledwie 30 metrów kwadratowych.

Jednak Lalo Cruces przyjął to wyzwanie z większym entuzjazmem niż ktokolwiek inny w swojej karierze – była to już sprawa osobista – przekształcenie przestrzeni w przytulne miejsce, w którym elementy roślinne zajmują centralne miejsce.

Sam projektant wnętrz i współzałożyciel określa to jako „przestrzeń życiową, która będzie w artystycznym procesie nieustannej odnowy” z wkomponowaniem nowych obrazów na ścianach”.

„Z okazji naszej pierwszej rocznicy chcemy zainaugurować Wc-Art, gdzie ingerują ściany łazienek Lamaribel całkowicie przez lokalnych ilustratorów lub artystów”, mówi Lalo.

Jesana Motilva i Erica z C . to niektórzy z artystów, którzy już odcisnęli swój ślad na ścianie.

Marynowana Lamaribel

Lalo Cruces, partner założyciel, podpisuje projekt wnętrz

ESPABECHING CO TO JEST RZECZOWNIK

Wszystkie produkty są wytwarzane poza zakładem w centrum kuchni. „Robimy to w autoklawie (bemary i pakowane próżniowo), aby później podawać je w naszej tawernie”, wyjaśnia Lalo.

Proces gotowania różni się od tego w naszych domach, ale od pierwszej chwili staraliśmy się, aby wszystko było jak najbardziej wierne smakom zawsze: te same składniki, ten sam przepis - kontynuować-. To znaczy przepis kobiet z mojego domu: moja mama Maribel i moja babcia Carmen”.

Wszystko, co służą, to w formacie tapa lub porcji do udostępnienia. „Na otwarciu zaczęliśmy od najbardziej tradycyjnych smaków, takich jak królik, kurczak, kuropatwa i przepiórka, i stopniowo dodaliśmy nowe smaki”, mówi Lalo.

Teraz mają czapki ryby i warzywa jak tost z jesiotra z kawiorem z pstrąga albo brioche z karczochów.

„Oferujemy również marynowane laterio, bardzo dobrze przyjęty za wermut – dodaje.

Marynowana Lamaribel

Otrzymują zamówienia nawet od Wielkiego Jabłka!

POMÓWMY O TERNASCO

Chociaż młode mięso jagnięce nie jest dobrze znany poza społecznością, słysząc słowo ternasco sprawia, że Aragończycy ślinią nam usta, a w Lamaribel nie mogło zabraknąć tapy poświęconej temu wykwintnemu przysmakowi – wybaczcie hiperbolę.

„The jagnięcina marynowana To pierwsza tapa tych cech, która istnieje w naszym kraju – wyjaśnia Lalo–. Robimy to z produktem nazwa pochodzenia Grupo Pastores - Ternasco de Aragón”.

Propozycja kręci się wokół „klucza” stek ponieważ, według jego twórców, to właśnie ten kawałek najlepiej przystosował się do tego gulaszu i jego sposobu przyrządzania i platerowania.

Wynik końcowy? Mięso o pysznym smaku, delikatne i nie tracące esencji marynaty.

Marynowana Lamaribel

Churrasco na chlebie opalanym drewnem w towarzystwie kanapki ziemniaczanej na bazie kremu z karczochów, czosnku confit i kiełkami cebuli

KISZONE DLA WSZYSTKICH

„Ważne było poszerzenie naszego menu o nowe propozycje zawsze starając się maksymalnie zadbać o prezentację, aby „marynowane doświadczenie” było nie do pobicia”, mówi Lalo.

„Większość ludzi wiedziała o produkcie, ale jest też wiele osób, które nadal są zaskoczone po spróbowaniu pierwszego kęsa” – kontynuuje. Po wypróbowaniu wielu klientów twierdzi, że przypomina im jedzenie, które ich babcia gotowała w wiosce, gdy byli dziećmi. Nie ma lepszej recenzji niż to! osąd.

Oferta gastronomiczna obejmuje również: produkty bezglutenowe.

Marynowana Lamaribel

Nie przegap sklepu internetowego!

SKLEP INTERNETOWY: WCIĄGAJĄCY

Niezależnie od tego, czy nie możesz się doczekać, aby spróbować tapas Lamaribel Escabechado, czy też już je wypróbowałeś i chcesz więcej, ich sklep internetowy cię zaczepi.

Jakie są najbardziej udane produkty? „Kopatwa i królik to dwa wspaniałe klasyki. Zamówili nas nawet do Nowego Jorku!”, — wykrzykuje Cruz.

Kiedy pytam go, czy planują otworzyć nowe placówki, jest ostrożny: "Aby biegać, musisz najpierw nauczyć się chodzić... Stopniowo, choć nie wykluczamy tego w najbliższej przyszłości. Priorytetem w tej chwili jest zbudowanie dobrych fundamentów oraz uważne zbadanie rynku i reakcji naszych klientów”.

TUBA, KOLEBKA ANEKDOT

W ciągu zaledwie jednego roku życia Lalo i Diego przeżyli wiele bardzo dobrych chwil w Lamaribel: „bułgarska rodzina widziała nas w mediach społecznościowych a podczas jego podróży po Europie byliśmy jego gastronomicznym przystankiem w Saragossie, weszli przez drzwi śpiewając 'escabeche es la leche' ponieważ przeczytali artykuł o nas w Internecie”.

Małżeństwo z Kordoby obchodziła srebrną rocznicę tapas w Lamaribel, ponieważ miała na imię Maribel. Faktycznie, “wytwarza się wiele Maribeles selfie w drzwiach lokalu lub pojawiają się, gdy im służysz”, mówi.

„Festiwale ostatniej Pilar poznałem **David de Jorge (Robin Food)** i krótko opowiedziałem mu o moim projekcie i zaangażowaniu w tradycyjne jedzenie, a potem zaprosił mnie do Lasarte i przyniosłem mu pikle. Po kilku dniach David wrócił do Saragossy z wermutu i odwiedził nas. To było dobre doświadczenie”, mówi Lalo.

NIECH ŻYJE MARIBEL! NIECH ŻYJĄ TRAWIONE! T…. NIECH ŻYJE TUBA!

Czytaj więcej