Schloss Linderhof: drugi zamek Szalonego Króla

Anonim

Schloss Linderhof plus szaleństwo Ludwika II

Schloss Linderhof: Więcej szaleństwa Ludwika II

Linderhof, Neuschwanstein i Herrenchiemsee to święta trójca zaprojektowanych na zamówienie zamków fantazji króla Bawarii. Neuschwanstein to najsłynniejszy zamek na świecie, już tu rozcięty przez Javiera Zori del Amo; Herrenchiemsee to hołd/kopia Wersalu, który kosztował króla ruinę, bankructwo i koronę, ale spędził tam zaledwie 10 dni. Linderhof był jedynym, który został ukończony za życia monarchy i w którym spędzał więcej czasu na kultywowaniu swoich marzeń i poszukiwaniu samotności.

W domku myśliwskim niedaleko Oberammergau, który należał do jego ojca, Ludwik II zaczął planować różne konstrukcje, aż doszedł do tego, czym jest dzisiejszy pałac. Podziw dla Króla Słońca, który byłby wyrażony w wielkim stylu w Herrenchiemsee, pokazany jest tutaj w miniaturze: inspiracja Wersalem jest wyraźna w budynku, który przypomina Petit Trianon, a przede wszystkim w ogrody z ich geometrycznymi grami, fontannami i posągami.

Pałac w Wersalu

Pałac w Wersalu

Wewnątrz znajduje się motto Ludwika XIV, które Ludwik II przyjął jako swoją szczególną „nadchodzi zima”, „nec pluribus impar”, znajduje się na sufitach, sylwetka Króla Słońce z kręconymi włosami jest pomalowana na całym ciele, a posąg ten sam francuski król na koniu przyjmuje dziś gości. Ciekawe, że w swoich eskapistycznych fantazjach przeniesionych na inny poziom, Ludwik II zbudował sobie replikę Wersalu, aby była najbliższą jego domowi, podczas gdy wcześniej inna królowa niesławnego końca, Maria Antonina, zbudowała farmę w ogrodach Wersalu (co miało niewiele wspólnego z prawdziwymi farmami) bawić się w bycie pasterzem i uciekać właśnie od sztywności dworu.

Wizyta we wnętrzu Linderhof jest krótka; pokoi jest niewiele, ponieważ król lubił cieszyć się tym miejscem sam, są one ozdobione widowiskiem typowym dla oryginalnej Sali Lustrzanej. Przechodząc przez jadalnię trzeba patrzeć na stół i żałować, że nie działa: jest on wyposażony w mechanizm, który sprawiał, że jedzenie podnosiło się z niższej kondygnacji, dzięki czemu jedzenie pojawiło się „magicznie” z przodu jadłodajni i oszczędził uciążliwego obowiązku oglądania twarzy służących.

To właśnie na wizycie w ogrodach spędza się więcej czasu, z widokiem na bawarskie góry i idealnym połączeniem półdzikiego lasu i dobrze przystrzyżonych żywopłotów . Król wypełnił je budynkami z zamiłowania do zabawy w dom: wyróżniają się mauretański kiosk i marokański dom, zbudowany na uniwersalne wystawy, nabyte i przeniesione tu z rozkazu monarchy; i chata Hundinga, wzięta bezpośrednio z planu opery Walkiria i przebudowana dzisiaj, aby odzyskać swój pierwotny wygląd jako dom Dawida Gnoma.

Najdłuższa wizyta to ogrody

Najdłuższa wizyta to ogrody

Jednak najbardziej szokującym ucieleśnieniem osobowości Ludwika II nie jest żaden z widocznych tu budynków, a być może także żaden z innych spektakularnych zamków. To właśnie w konstrukcji groty wagnerowskiej naprawdę zaglądamy w duszę człowieka. Podziw i miłość? króla przez Wagnera uczynił go jego patronem i zainspirował go do wypełnienia swoich konstrukcji elementami wagnerowskimi. Jeśli dla Neuschwanstein inspirował się mitem Lohengrina, tutaj to Tannhäuser nadaje tempo.

Najwyraźniejszym przykładem tego, jak daleko był skłonny się posunąć, jest grota Wenus, ogromna sztuczna jaskinia pośrodku ogrodów Linderhof. Fototapeta w tle i fałszywe stalaktyty dopełniły obrazu wokół jeziora, przez które monarcha lubił pływać w konchowej łodzi, przywołując pierwsze fragmenty opery Wagnera.

Grota Wenus

Grota Wenus

Romantyczny duch króla był już tak odległy, że fascynacja, jaką wywołał wśród nostalgików i mitomanów, jest zrozumiała. Łódź jest zachowana w tym samym miejscu, czekając na zwiedzających na grę w muzykę i oświetlenie identyczny z tym, który działał w życiu króla, pomaga nam postawić się w takiej sytuacji. W Ludwigu, mamucim filmie nagranym w realnych sceneriach, Visconti – kolejny arystokratyczny esteta – odtwarza dokładnie Ludwika II poruszającego się po grocie Wenus. Scenę można zobaczyć w klipie w pliku imdb. Ostrzeżenie: możesz zabić widza przedawkowaniem cukru, głęboko go zszokować lub wszystko na raz.

Jeśli dostaniesz się do zamku z Monachium, droga przechodzi obok jeziora Starnberg, gdzie 13 czerwca 1886 r. Ludwik II wybrał się na przejażdżkę łodzią w towarzystwie swojego psychiatry, kilka dni po tym, jak z powodu narastającego szaleństwa uznano go za niezdolnego do rządzenia . Kilka godzin później znaleźli oboje martwych w jeziorze. Oficjalna wersja głosi, że król popełnił samobójstwo, a jego psychiatra również utonął próbując go uratować, ale wkrótce zaczęły krążyć plotki o morderstwie i spisku. Był już legendą, a jego tragiczny koniec tylko go zwielokrotnił.

_ Możesz być również zainteresowany..._*

- Neuschwanstein, błogosławione szaleństwo Ludwika II - 10 najpiękniejszych wiosek w Bawarii

Widoki na bawarskie lasy i góry

Widoki na bawarskie lasy i góry

Czytaj więcej