Twoje wakacje nie były idealne i możesz to stwierdzić

Anonim

Twoje wakacje nie były idealne i możesz to powiedzieć

Twoje wakacje nie były idealne i możesz to stwierdzić

Od czasu do czasu na moim kanale na Facebooku pojawia się wyzwanie propagujące to wyzwanie nie wolno narzekać przez 21 dni aby twoje życie zmieniło się na lepsze. Podobno jest to swego rodzaju podsumowanie książki Świat bez skarg Will Bowen . Autor twierdzi, że jeśli przestajemy narzekać dzięki temu, co się z nami stanie, będziemy szczęśliwsi. A ludzie dzielą się nim tak, jakby jego słowa były mantrą, według której należy żyć.

Wydaje się, że świat podróży połknął w całości podręcznik Bowena. otwórz instagram : jeden z twoich przyjaciół jest w Londynie i pozuje idealnie przed Notting Hill; inny pojawia się w Wenecji, gdzie udał się ze swoją partnerką, aby świętować Walentynki; Twoja kuzynka z uśmiechem układa włosy przed typową tajską łodzią.

I że jeszcze się nie spotkałeś brak wpływowego , ponieważ na tym obszarze obrazy nabierają już niemal mistycznych odcieni, których kolory nie mogą istnieć, a opalenizny tak, że nie mogą trwać przez cały rok. Towarzyszący tekst, wykonany w Indiach lub Paryżu, zbladłby sam Pan Cudowny.

para robi sobie selfie w terenie

Na Instagramie widzisz tylko pocałunek… a nie dyskusję, którą prowadziłeś, gdy po drodze się myliłeś

w portale społecznościowe Nie mamy jet lagów, ani nie jesteśmy wyczerpani pięciogodzinną jazdą każdego dnia, aby ukończyć tę tak fotogeniczną podróż na Facebooku. W tym wszechświecie tanie loty i ich uciążliwości nie istnieją , nigdy nie mamy włosów na swoim miejscu i nawet nie zauważamy, że uroczy hotel, który miał być pięć minut od centrum, ma w rzeczywistości 40.

„Oczywiście w mediach społecznościowych istnieje tendencja do pokazywania tylko tego, co uważamy za dobre ”, przyznaje psycholog i autor Jara Perez . „To jest coś nieodłącznego od bycia człowiekiem, ponieważ chcemy być kochani i akceptowani w grupie, ale dzisiaj wymyka się to spod kontroli. Zamieniamy nasz wizerunek w groteskową karykaturę , a najgorsze jest to, że w to wierzymy. Wierzymy, że są ludzie, którzy są boscy i zawsze zdrowi, że wszystko, co publikują w swoich sieciach, jest prawdziwe i że jeżdżą na wycieczki do najbardziej ekskluzywnych i odległych miejsc. Słuchaj, wydaje mi się to żartem – powiedział Traveller.es.

Cena, jaką trzeba zapłacić za skonstruowanie tych niemal fantastycznych opowieści, przybiera formę: wygórowane oczekiwania -i wynikające z tego rozczarowania-. Słynne są te miejsca na świecie, eksploatowane przez Instagram, które wielu odwiedza z nadzieją znalezienia raju... poznaj absurdalną rzeczywistość.

Mówimy na przykład o przypadku Bramy Nieba w Lempuyang na Bali, pomniku, w centrum którego każdy zasługujący na miano instagramer zrobił swój portret. W sieci wydaje się, że całe miejsce ma fantastyczną i duchową atmosferę, mistyfikacja uwydatnione przez ujęcia, na których wydaje się, że wspomniane drzwi znajdują się nad jeziorem. Jednak odbicie, które możemy zobaczyć, zostało osiągnięte dzięki umieszczeniu lusterka pod kamerą!

Wiele osób fotografowanych w Lempuyang robi to zresztą w postawie medytacyjnej, podczas gdy prawda jest taka, że otaczają ich ludzie: wszyscy, którzy czekają w kolejkach do trzech godzin, aby zebrać to samo zdjęcie. Zwrot, który towarzyszy tym obrazom, tak, nie ma nic wspólnego z: "Śmiertelnie zmęczony i zgrzany po półdniowym oczekiwaniu w kolejce na zrobienie tego zdjęcia" . Raczej często przypomina: „Dotykanie nieba palcami. Błogosławieni, że mogę odwiedzić jedno z miejsc moich marzeń”.

Świat influencerów sprawia, że wiadomości Pana Cudownego bledną

Świat influencerów sprawia, że wiadomości Pana Cudownego bledną

„Byłoby znacznie bardziej naturalne generowanie własne realistyczne relacje z podróży : Oczywiście nie musisz wszystkiego mówić. W rzeczywistości nie musisz nic mówić, jeśli nie chcesz, ale realistyczne zdanie sobie sprawy z tego, jak wyglądają twoje wakacje lub jak wygląda twoje życie, pomogłoby nam poczuć się trochę mniej tanio, trochę mniej się martwić nie wystarczy” – dodaje Pérez.

Ona też wie, o czym mówi, ponieważ przez swój profil nieustannie odwraca stoliki na temat tego, czym ma być Instagram. w błocie . Sieć obrazów w relacji wypełniona jest słowami, które prowadzą uczestników do opowieści o nadużyciach, nałogach i lękach, które zwykle kryją się na tych platformach, a niejednokrotnie także na co dzień. Cel? Normalizuj wszystko, co nosimy w ciemności, i spraw, aby nasi kongenerowie czuli się mniej „dziwni”, mniej samotni.

"Oczywiście, zawsze czujemy, że jesteśmy tanią kopią, imitacją: to jest gra kapitalizmu . Czujemy, że musimy się doskonalić, że nigdy nie wystarczy, że nie wnosimy tyle, ile możemy. Dlatego trzeba więcej pracować, więcej trenować, więcej wychodzić, więcej kupować, drożej i bardziej ekskluzywnie – podsumowuje ekspert.

Czy moglibyśmy, bardziej uczciwie relacjonując nasze podróże w sieciach społecznościowych, zatrzymać to niestrudzone koło, zmniejszyć wymagania i poczuć się lepiej ze sobą ? Ruch rozpoczął się już dawno temu, w odniesieniu do obrazu ciała, w relacjach z liczbami astronomicznymi, takimi jak @imrececen czy @chessiekingg.

W nich influencerzy pokazali, jak samo wygięcie pleców może całkowicie zmienić obraz, który wyświetlamy na selfie. Być może wydaje się to oczywiste, ale sądząc po liczbie oklasków, które otrzymali - i presji, jaką sami twierdzili, że odczuwali przed zdjęciami innych kobiet-, ta naturalność musiała być bardzo mile widziana dla jego zwolenników.

dwie dziewczyny wchodzące do pokoju

Jeśli hotel nie jest tym, czego oczekiwałeś, możesz również powiedzieć?

Dzięki bardziej uczciwej relacji z naszych przygód, oprócz przyczyniania się do ulepszania podróży innych – co pozwoliłoby uniknąć rozczarowań, takich jak te z Lempuyang – możemy również pomóc w złagodzeniu problemu zdrowia publicznego. Rozmawiamy o niepokój Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Royal Society of Public Health i University of Cambridge, wiele osób czuje, kiedy przegląda Instagram, który ma wątpliwy zaszczyt bycia siecią, która najbardziej negatywnie wpływa na zdrowie psychiczne młodych ludzi.

Czy w świecie podróży można stworzyć ruch realizmu podobny do obrazu ciała? Powinien? Wydaje się, że mamy taką możliwość: wystarczy spojrzeć na platformy takie jak TripAdvisor , gdzie nie mamy nic przeciwko - wydaje się wręcz przeciwnie - wyrzucać gniewne komentarze na temat naszych okropnych podróży. „To nierealne, by wiecznie wciskać brud pod dywan, musi gdzieś wypłynąć. Istoty ludzkie mają dużo złej krwi, taka jest również nasza natura” – wyjaśnia Pérez.

Więc powiedz to. Powiedz, czy pizza, którą jadłeś w Neapolu? to nie było do swojej ceny ; jeśli uwielbiasz podróżować z dzieckiem, ale podróż pociągiem była prawdziwym piekłem; gdyby hotel, mimo że świetnie wyglądał na zdjęciach, miał kiepskie śniadanie...

"Świat bez narzekań to idealny plan, aby stać się wielkim poplecznikiem systemu. Obojętnie ile błota będziesz musiał zjeść, nie będziesz narzekał, bo narzekanie jest dla słabych, prawda?", analizuje psycholog. A kończy się powrotem do tego 21-dniowego wyzwania, które z pewnością wkrótce pojawi się na Twojej ścianie. Ta, która ma nadać Twojemu życiu radykalny zwrot, nawet jeśli wokół nas wszystko się rozpadnie. „Dzięki tej nowatorskiej technice będziesz w stanie anulować swoje pragnienie i wolę, zamiast tego powiększyć swoje jaskółki pod względem niepewności i nadużyć. Po co narzekać, kiedy wszystko jest świetnie? jak na ironię psycholog.

Czytaj więcej