Istnieje (prawie) idealna szkoła i to jest na Bali

Anonim

Idealna szkoła istnieje i jest na Bali

Istnieje (prawie) idealna szkoła i to jest na Bali

„Chcemy być czymś więcej niż szkołą dla hipisów w dżungli” , mówi mi Ben Macrory, dyrektor ds. komunikacji w **Zielonej Szkole**, gdy ostatnio zwiedzamy kampus. Obok nas, w pozbawionej ścian klasie, z dachem krytym strzechą, nauczyciel siedzący ze skrzyżowanymi nogami na podłodze wyjaśnia grupie dzieci wokół siebie, jak ważne jest dbanie o rośliny. W innej starszej klasie grupa uczniów w wieku od 16 do 18 lat omawia ze swoim nauczycielem podobieństwa między Szekspirem a Bobem Dylanem . A dalej, w klasie „Anita Roddick”, kolejna grupa starszych uczniów zmaga się z zadaniem założenia własnej firmy. **Witamy w Zielonej Szkole Bali**, gdzie większość uczniów i nauczycieli nie odpowiada tradycyjnym wzorcom szkoły.

Zacznijmy od początku. Szkoła, która narodziła się w głowie ** Johna Hardy'ego ** , twórcy „zrównoważonego luksusu”, nosi jego niepodważalną pieczęć tożsamości: otwarta bambusowa architektura, nacisk na naturę i kreatywność i design typowy dla luksusowych hoteli, ale rustykalny szyk. Hardy lubi mówić, że były wiceprezydent USA Al Gore zmienił swoje życie. Mówi, że po obejrzeniu swojego filmu dokumentalnego o zmianach klimatycznych „Niewygodna prawda” był przerażony światem, który odziedziczą jego dzieci, więc postanowił sprzedać swoje imperium jubilerskie i poświęcić resztę życia na przyczynienie się do zmiany mentalność .

Szkoła otworzyła swoje podwoje w 2008 roku z setką uczniów (dziś ma ich ponad 300), z ideą: edukować przyszłych liderów w zakresie wartości ekologii, rozwoju osobistego i oczywiście matematyka, literatura i inne ważne przedmioty do funkcjonowania w społeczeństwie. Ramy nie mogą być bardziej apetyczne: w miejscowości Ubud we wnętrzu Bali , między polami ryżowymi, rzekami i dziką przyrodą, przyszli liderzy uczyliby się od natury i rdzennych kultur uniwersalnych wartości, które można by wyeksportować do globalnego świata.

Zajęcia z ogrodnictwa i botaniki za granicą

Zajęcia z ogrodnictwa i botaniki za granicą

Po nieco wyboistych początkach, w których teoria bezpłatnej edukacji zetknęła się z rzeczywistością, w latach 90 Zielona Szkoła wciąż jest zielona jak zawsze , ale z solidniejszą bazą edukacyjną i na drodze do certyfikacji, która potwierdza ich plan studiów.

W dniu, w którym odwiedziłem, w czasie pierwszej przerwy w ciągu dnia, tuzin dzieci grało w piłkę na trawiastym boisku, mieszając się z dorosłymi, którzy byli pół nauczycielami i pół rodzicami. W szkolnej stołówce **Living Food Lab**, stworzonej przez grupę rodziców uczniów, serwowano naturalne soki, herbatę i zdrowa żywność uprawiana na terenie szkoły.

Podczas naszej wycieczki po obiekcie mijam mini zoo z owcami, cielętami i świniami . „To na zajęcia z nauk ścisłych” – mówi Ben. "Uczniowie opiekują się nimi, uczą się je karmić i cieszą się kontaktem ze zwierzętami." Kontynuujemy spacer i odkrywamy krainę z „żywe płoty”, zasadzone w ziemi i z gałęziami, które rosną jak płot . Staw to projekt opracowany przez studentów wyższych studiów. Dalej grupa rodziców właśnie skończyła zajęcia jogi i jest w drodze do stołówki.

Living Food Lab kolejna koncepcja „kafeterii”

Living Food Lab, kolejna koncepcja „kafeterii”

I dotarliśmy do „klas”, niektórzy pawilony otwarte, bez ścian i z dachem z liści palmowych i z dużymi wentylatorami, które zwalczają tropikalny upał. Nasza wizyta nie wydaje się rozpraszać uczniów. Choć krajobraz pól ryżowych i otaczająca je przyroda wystarczyłby, by wyobraźnia każdego oszalała, dzieci wydają się skoncentrowane na swoich tematach i przyzwyczajone do zwiedzających. W wielu przypadkach nastoletni studenci noszą długie włosy, które zaczesują ich do ramion, zadbane dredy i surferską i nieco hipisowską estetykę, dlaczego nie powiedzieć tego, że nie koliduje to z otoczeniem.

Koncepcja Zielonej Szkoły opiera się na **dokumencie Three Springs** napisanym przez Allan Wagstaff, który proponuje „wspólnotę edukacyjną z trzema wzajemnie powiązanymi funkcjami: edukacyjną, społeczną i komercyjną”. Według Wagstaffa w tej społeczności dominować będzie rozwój zdolności fizycznych, emocjonalnych i intelektualnych uczniów.

Czy dotykasz Geologii? Dziś zajęcia odbywają się w pobliskim wulkanie. Rzeki? Po przejściu bambusowego mostu uczniowie muszą przejść tylko kilka metrów, aby w jednym z nich znaleźć się po kolana. Odżywianie? Każdy uczeń uczy się uprawiać warzywa w szkolnym ogrodzie ekologicznym, które później staną się częścią ich szkolnego menu. Rzemieślnictwo? Nie ma to jak uczenie się od rdzennych mieszkańców tego obszaru.

Ta rewolucyjna koncepcja zdołała przyciągnąć rodziny z całego świata, które przyjechały zmienić swoje zwykłe miasta zamieszkania na rajską wyspę Bali, aby zapisać swoje dzieci do Zielonej Szkoły. Tak jest w przypadku Hiszpanów Mersuki Dopazo i Felipe Gonzáleza, którzy po odnalezieniu w Internecie artykułów o Zielonej Szkole zaczęli marzyć o tym, aby dać czwórkę swoich dzieci w wieku od 8 do 3 lat, edukacja łącząca międzynarodowy nacisk z naciskiem na ekologię . Niedługo potem przenieśli się z Madrytu na indonezyjską wyspę, gdzie Mersuka otworzyła galerię sztuki, a Felipe zaczął pracować nad projektami nieruchomości jako architekt. W tej chwili doświadczenie nie mogło być bardziej pozytywne dla tej rodziny, która nie myśli o powrocie. Albo Kaia Roman, Kalifornijczyk, która przyjechała odwiedzić szkołę z myślą, by w przyszłym roku zabrać ze sobą dwie córki: „Nie mogę przestać się zastanawiać, jaki wpływ będą miały moje córki na świat, i myślę, że zielona szkoła może rozwijać swoją świadomość w bardzo pozytywny sposób ”, mówi, pijąc sok z marchwi w stołówce. Jej mąż pracuje w sprzedaży i może nadal to robić na Bali, a ona, w dziedzinie zrównoważonego rozwoju, ma nadzieję znaleźć pracę na wyspie.

Zajęcia w Zielonej Szkole

Zajęcia w Zielonej Szkole

Ale Zielona Szkoła ma też swoich krytyków. Jest to międzynarodowa szkoła prywatna dostępne tylko dla najbogatszych (od 4500 do 12 000 euro rocznie na rejestrację) . Większość jej uczniów to obcokrajowcy, z których tylko 20% jest Indonezyjczykiem, prawie wszyscy na stypendiach ze szkoły. Niektórzy kwestionują, czy ich życiorys będzie wystarczająco mocny, aby ich dzieci z powodzeniem ponownie zaciągnęły się i rywalizowały w tradycyjnym systemie.

„Nadal musimy się wiele nauczyć, ale mamy nadzieję, że nasz program nauczania będzie gotowy do uznania w przyszłym roku” – mówi Ben. więcej płacących indonezyjskich studentów i rozszerzenie naszych stypendiów ”.

Zielona Szkoła wygląda jak sen Steve’a Jobsa . Pierwsza klasa, ukończona w tym roku, bez wątpienia wyprodukuje młodych, zdolnych do adaptacji przedsiębiorców, o wielkiej pewności siebie i silnej świadomości ekologicznej. Nie wiadomo, czy będą w stanie konkurować z „rachunkami” swojego pokolenia.

Lekcja sztuki

Lekcja sztuki

Czytaj więcej