Kemping zwisający z nieba: ostateczna przygoda

Anonim

Śpiąc nad niebem Wielkiej Brytanii

Śpiąc nad niebem Wielkiej Brytanii

Śpij pod gwiazdami… na wysokości 100 metrów. zwisający z klifu? . Z gigantycznego drzewa. Wieżowca. Albo boisko do piłki nożnej! Miejsc, w których możesz być ekstremalnym śpiącym - "ekstremalnym śpiącym" - jest wiele, a jest ktoś, kto jest na dobrej drodze, aby wypróbować je wszystkie: Phoebe Smith .

„Wszystko zaczęło się w 2006 roku, kiedy byłem w Australii. Znajomy zasugerował, żebyśmy pojechali na wycieczkę do Outback i spaliśmy w śpiworach (w tym przypadku w składanych łóżkach buszmanów)”, zaczyna Smith dla Traveller.es. „Nigdy wcześniej nie interesowałem się biwakowaniem, ale jak to często bywa, gdy podróżujemy, zdecydowałem wyjdź z mojej strefy komfortu i spróbuj”.

Powitanie nie było do końca ciepłe: ten kemping zaczął się od spisu przewodnika wszystkie rzeczy, które mogłyby ją zabić śpiąc na ulicy , ale wtedy wydarzyło się coś magicznego: „Widziałem zachód słońca, widziałem odchodzące tłumy, a potem z podziwem obserwowałem, jak pojawiają się gwiazdy i zbliża się dzika przyroda. Później rano leżałem w łóżku, obserwując wschód słońca, co wydawało się, że dzieje się tylko dla mnie ".

„Podobało mi się to tak bardzo, tak bardzo, że złożyłem sobie wtedy obietnicę: że kiedy wrócę do domu do Wielkiej Brytanii, zostanę poszukiwacz przygód w mojej własnej krainie , badając otaczające mnie krajobrazy i naszą lokalną przyrodę, a także jej historię i legendy” – kontynuuje podróżnik.

Phoebe Smith wisząca w namiocie

„Ekstremalny sen” zachwycił Smitha

Jak wyjaśnia Smith, Miałam mało czasu i mało pieniędzy , zdecydował, że najprościej jest rozbić obóz w dzikim miejscu, z dala od typowych kempingów: „Tylko ja i mój namiot jechaliśmy na kilka nocy na dziko” – wspomina. Spał w jaskiniach, na szczytach gór, pośród wraku samolotu z II wojny światowej … Nie tyle dbał o to miejsce, co przeżywanie tego doświadczenia i poznawanie go.

Do tego czasu, pamiętajcie, wciąż rozbijała swój namiot nad ziemią, co przekroczyła w 2016 r. Tak więc, z racji swojej pracy jako dziennikarki podróżniczej, została zaproszona na spać w wiszącym namiocie . Temat tak jej się spodobał, że w następnym roku nie zawahała się, kiedy została zaproszona do udziału w solidarnościowej akcji World Land Trust, która chroni brytyjskie ziemie.

złożony z spędzić noc zawieszony na krawędzi portalu , rodzaj namiotu używanego przez wspinaczy, gdy muszą spać, zwisającego z góry w miejscach, gdzie nie ma dostępnej podłogi, tylko ściana. Wybraną enklawą był wewnętrzny las tropikalny Wielkiej Brytanii: Projekt Eden w Kornwalii.

Po doświadczeniu tego wyzwania Smith chciał więcej, więc wziął udział w trzydniowym, dwunocnym kursie w Maroku, aby dowiedzieć się, jak bezpiecznie wspinać się i schodzić po linach, aby przygotować się do następnej przygody: Ekstremalny sen – przetłumaczone jako „ekstremalny kemping na świeżym powietrzu” – gdzie ona i dwóch przyjaciół, których poznała na imprezie w Kornwalii, John i Ollie, spędzili dziesięć kolejnych nocy zawieszonych w dziesięciu kultowych lokalizacjach w Wielkiej Brytanii, aby zebrać pieniądze dla bezdomnej młodzieży.

Ekstremalny kemping w Bristolskim Wąwozie Avon

Ekstremalny kemping w Bristolskim Wąwozie Avon

Pierwszy wieczór to ten, który najchętniej wspomina przez całe swoje życie jako ekstremalnie śpiący: „Wisialiśmy nad klifami morskimi w Strathy Point w Szkocji. Była noc przed letnim przesileniem, więc było pogodnie do około północy. Mieliśmy deszcz, tęcze, słońce, prawdziwą mieszankę. Tymczasem foki bawiły się na falach pod nami, a ptaki morskie szybowały nad nami. Ten dzień to początek jednej z najlepszych przygód mojego życia Smith wspomina.

Jednak podczas tego samego wyzwania przeżył również najbardziej przejmujący moment w swojej karierze na wyżynach: „Byłem zawieszony nad Gaping Gill, na wysokości 98 metrów , nad systemem jaskiń Yorkshire i najwyższym wodospadem o jednym wodospadzie w kraju, spoglądającym w otchłań”, mówi nam. Za nią wspiął się do Tentsile, w którym spali (skrzyżowanie bramy wspinaczkowej z hamakiem) jego partnera Johna.

„W końcu, kiedy Ollie się wspiął, cała konstrukcja nagle spadła o kilka centymetrów. Poważnie, że Myślałem, że na tym wszystko się skończy, że odpuścimy. Oczywiście tak się nie stało, -poluzowała się jedna z lin, których użyliśmy jako wzmocnienia-, ale przez kilka sekund miałem serce w ustach”. Wygląda na to, że strach był tego wart: dostali ponad 20 000 funtów - około 22 500 euro - dla tych młodych ludzi.

Potem przyjemność spędzenia nocy na otwartej przestrzeni stała się „uzależnieniem”, jak mówi Smith, który od tamtej pory nie przestał przeżywać podobnych przygód i nie może się doczekać kolejnej podróży do Finlandii, gdzie będzie spał na szczycie jaskini niedźwiedzia, aby sfotografować jej mieszkańców. Potem planuje podjąć kolejne charytatywne wyzwanie, również przez dziesięć nocy. W tym przypadku przepłynie wraz ze swoim przyjacielem Johnem prawie 500 kilometrów kajakiem, śpiąc tam, gdzie pozwala na to teren, aby zebrać pieniądze na Air Ambulance, gdzie jego partner pracuje jako lekarz.

portaledges w Strathy Point

W Strathy Point Smith przeżył noc, którą czule pamięta

Boże Narodzenie minie zwiedzanie Wielkiej Brytanii pieszo ze swoim kolegą Dwayne Fieldsem i znowu śpi, gdziekolwiek zaprowadzi go droga. Tym razem celem jest zebranie funduszy na podróż na Antarktydę i prześledzenie trasy, którą mogą następnie pokonać z grupą młodych ludzi znajdujących się w niekorzystnej sytuacji w 2021 roku.

Być może zmieni to także ich życie, jak to się stało ze Smithem, stając się ekstremalnymi śpiochami. „Bez moich „ekstremalnych snów” nigdy nie nauczyłbym się tyle o środowisku i świecie przyrody, co ja, pisałem książki i inspirował innych do wyjścia i spania na wolności. I ponad wszystko, Nigdy nie miałbym pewności siebie starać się robić to, czego ludzie mówią mi, że nie powinienem robić”, analizuje poszukiwacz przygód.

„Od początku musiałem walczyć z ludźmi, którzy mówili mi, że nie powinienem robić tego, co robię, ponieważ jestem kobietą albo dlatego, że nie pochodziłam z „właściwego” środowiska, ale kiedy robiłam rzeczy, o których ludzie mówili mi, że nie mogę, moja pewność siebie rosła” – wspomina. “ Przeboje na jawie zawdzięczam przygodom we śnie ”.

Czy sprawili, że chciałeś, także dla ciebie, spać na wysokościach? Nie trzeba wiele: podstawa to umiejętność posługiwania się linami („w końcu są niezbędne”, mówi Smith) i nie bać się wysokości. „Ale szczerze mówiąc, wszystko to można osiągnąć poprzez praktykę i wystawienie na tego rodzaju warunki. Potrzeba determinacji i pasji, aby robić to, w co wierzysz. ”, kończy się.

ekstremalny kemping w Gaping Gill

Smith podczas swojej wstrząsającej wyprawy na kemping w Gaping Gill

Czytaj więcej