Jezioro Mývatn, spustoszenie zamienione w piękno

Anonim

Kiedy idziemy drogi prowadzące w okolice jeziora Mývatn, obserwujemy, że prawie nie ma skupisk ludności, a rozległe, nieregularne pola wydają się pokryte autentyczne morza zastygłej lawy, kratery, fumarole i inne elementy, które nie pozostawiają wątpliwości co do intensywna aktywność geotermalna kto jest właścicielem tego obszaru.

Kilkakrotnie spłaszczony przez lawę w ciągu ostatnich kilku tysiącleci, obszar ten znany jest Islandczykom jako bardzo niebezpieczne miejsce, w którym mogliby ułożyć sobie życie. Jednak życie toczy się wokół wody Mývatn, piątego co do wielkości jeziora in Islandia i główna atrakcja turystyczna na północy kraju.

niektórzy odważni założyli tam farmy, restauracje i hotele, podczas gdy flora i fauna w niektórych kwitnie ziemie, które robią sobie przerwę między erupcjami z dziesięciu wulkanów, które co określoną liczbę stuleci dążą do swojej ruiny.

zbadaj to fascynujące miejsce na Islandii jest to niezbędne doświadczenie. Do tego będziemy potrzebować kilku dni, bo chociaż odległości między różnymi interesującymi miejscami są bardzo krótkie, każdy z nich jest tak inny i imponujący, że warto się nim cieszyć cały pokój na świecie.

Pole lawy Leirhnjúkur.

Pole lawy Leirhnjúkur.

SPACER PO POLU LAWY

Być może nie ma bardziej autentycznego miejsca w Mývatn niż Pole lawy Leirhnjúkur. Tutaj my, podróżnicy, możemy chodzić po ogromnym polu zastygłej lawy, utworzone przez tzw. Pożary Krafla. W 1975 roku i przez dziewięć lat rzeki ognia nie przestały się rozlewać przez niezliczone szczeliny, które otworzyły się w tej krainie. Widowisko dewastacji bez porównania.

Sieć oznakowanych szlaków prowadzi nas do odkrywania tuby wulkaniczne, fumarole, kolorowe skały pokryte siarczkami i mchem –ten cenny mech islandzki o właściwościach leczniczych–, Czuwa na dzikie i opuszczone ziemie, i niezliczone małe kratery polimorficzne.

Krater Viti.

Krater Viti.

KRATER VITI I KĄPIELE TERMICZNE MÝVATN

Mniej niż pięć minut spacerem od parkingu, który zapewnia dostęp do obszaru geotermalnego Leirhnjúkur, jest Krater Viti, islandzkie słowo oznaczające „piekło”. Niemniej jednak, ten dostęp do podziemi jest o wiele piękniejszy tego, co zwykle pokazują nam różne religie.

I to jest to Na dnie krateru Viti znajduje się popielatoniebieska laguna, które można podziwiać z różnych punktów po ścieżka, która graniczy z kraterem. Niektórzy odważni ludzie decydują się zejść ze stoku, aby spróbować dotknij tej hipnotyzującej wody, ale prawda jest taka, że jest to zabronione przez władze islandzkie.

Tam, gdzie będziemy mogli się zanurzyć, będzie piękne i lecznicze wody kąpielisk termalnych Myvatn. Tutaj znajdziemy serię basenów turkusowe wody bogate w minerały i w temperaturze około 36-40 stopni. Idealne miejsce na relaks, ciesząc się trochę zapierające dech w piersiach widoki.

Krater Hverfell.

Krater Hverfell.

HVERFELL, NAJWIĘKSZY KRATER W ISLANDII

Wśród wielu kraterów, które wystają z równin otaczających Mývatn, Hverfell jest najbardziej imponujący ze wszystkich. Widać go z kilku kilometrów dookoła, Wznoszący się nad ziemią jak gigantyczny szary grzyb, z tą warstwą kamienia i popiołu, która wydaje się być tam zainstalowana od zarania dziejów. Niemniej jednak, ten krater powstał 2500 lat temu, o wysokości 400 metrów i średnicy jednego kilometra jest największym z Islandia.

Ścieżka zaczyna się od parkingu i zabiera nas, po około 20 minutach ciągłego podjazdu, do grzbiet otaczający krater. Obejście całego obwodu – coś, co można zrobić w około 45 minut – daje nam spora liczba różnych panoram.

Miasto lawy Dimmuborgir.

Miasto lawy Dimmuborgir.

DIMMUBORGIR, MIASTO LAVA I DOM DZIECI YULE

Jednym z tych wspaniałych obrazów, które można podziwiać ze szczytu krateru Hverfell, jest obraz miasto lawy Dimmuborgir. W rzeczywistości choć oba miejsca są połączone drogą, jest o wiele ciekawiej chodzić po dramatycznej i opuszczonej równinie to ich rozdziela. To jak spacer po Mordorze J.R.R. Tolkiena w jego sztuce Władca Pierścieni.

Dimmuborgir to starożytne pole lawy powstała około 2300 lat temu przez ogromną Wybuch wulkanu.

Kilka doskonale oznakowanych szlaków prowadzi gościa przez miasto lawy usiane arktycznymi brzozami i inne krzewy typowe dla islandzkich obszarów wulkanicznych.

Tu i tam się pojawiają zamki magmowe, o kształtach od łuków po kościoły, przez jaskinie, wieże zegarowe i domy magicznych istot, takich jak Yule Lads.

Yule Lads są Islandzka ludowa wersja Świętego Mikołaja. Chodzi o 13 psotnych potomków małżeństwa trolli. Od 12 grudnia do świąt Bożego Narodzenia opuszczają swoją jaskinię, jeden po drugim, aby wykonać swoje psikusy i zostawiaj prezenty islandzkim dzieciom.

Gaj Hofdiego.

Gaj Hofdiego.

HOFDI, ZIELONA OAZA

Niecałe pięć minut jazdy samochodem od szarego Dimmuborgir kolory powracają na płótno Mývatn dzięki Gaj Hofdiego. Ta nadrzewna oaza między polami lawy jest idealnym miejscem na spokojny letni spacer i ciesząc się punktami widokowymi że na jeziorze i kraterach rozdają szlaki prowadzące do lasu.

Ludzie tak mówią Hofdi powstał dzięki inicjatywie pary zakochanych którzy osiedlili się tutaj. Oni byli tymi sadzili drzewa przez dziesięciolecia aby stworzyć tę piękną przestrzeń związaną z wodami Mývatn.

Dzisiaj jest miejsce o dużej wartości ekologicznej, z rybami, ptakami, drzewami, krzewami i jak mogłoby być inaczej na tym terenie, słupy wulkaniczne wynurzające się z wody.

Pseudokratery Skútustadir.

Pseudokratery Skútustadir.

PSEUDOKRACI SKÚTUSTADIRU

W Hofdi z punktów widokowych skierowanych na południe widać coś w rodzaju pola kraterowego pokrytego zieloną trawą. To pseudokratery Skútustadir. Nie zostały one utworzone przez rzeczywistą erupcję lawy, ale zamiast tego zostały stworzone przez eksplozję pary.

Lawa z erupcji przepłynęła przez wnętrze ziemi, podgrzewanie wody w Mývatn i kondensowanie dużych ilości pary w bardzo wysokich temperaturach. Wreszcie ta para szukała wyjścia na zewnątrz, generowanie wybuchów które otworzyły dziury w ziemi. Te dziury to pseudokratery, które można zbadać podążając krótką ścieżką okrężną. Niektóre metalowe schody wspiąć się na szczyt niektórych z nich, dające piękne widoki na okolicę.

Pole fumarolu Nmafjall.

Pole fumarolu Námafjall.

POLE NÁMAFJALL FUMAROLE

Kolorowe i olfaktoryczne to doświadczenie zwiedzanie pola fumarole Námafjall. Idziemy z uczuciem wchodzenia na Marsa oznakowana ścieżka, która prowadzi nas przez siarkową i dymiącą krainę, gdzie zapach zgniłych jaj jest intensywny, ale nie umniejsza piękno wielobarwnych skał –ze względu na działanie siarki i innych pierwiastków chemicznych– oraz baseny z wrzącą wodą.

Najlepszą panoramę uzyskuje się z szczyt małej góry Námafjall, do którego można dojść prostym spacerem.

Jaskinia Grjotagj.

Jaskinia Grjótagjá.

CZĘŚĆ GRY O TRON

Cieplejsza jest woda w naturalnym basenie, która powstała w wnętrze małej i wąskiej jaskini Grjótagjá. Kolory wydają się nierealne i być może właśnie to przyciągnęła producentów legendarnego serialu HBO Gra o tron kiedy szukali idealnej lokalizacji, aby rozwiązać całą pasję zawartą między młodym Jonem Snowem i Ygritte.

Jaskinia Grjótagja stała się bohater rozdziału 5 od trzeciego sezonu serii, a obecnie jest odwiedzany przez wielu zwolenników. I właśnie wtedy zwiedzamy okolice jeziora Mývatn zastanawiamy się, czy jesteśmy w realny świat lub wyimaginowane miejsce.

Czytaj więcej