Szefowie kuchni grupy Orient-Express w kuchni hotelu Villa San Michele
W otoczonej aromatycznymi ziołami szklarni na wzgórzu Fiesole kryje się przeszklona kuchnia, w której wyrabiając dzienny makaron można oderwać wzrok od horyzontu i natknąć się na wiecznie piękną Florencję. Słoneczny dzień na zimę, Hotel Villa San Michele, ręce w cieście odkrywające Włochy poprzez symboliczne potrawy: tak samo jest z tą podróżą.
Co roku ten hotel, sklasyfikowany jako włoski zabytek narodowy, organizuje kursy gotowania otwarte dla ciekawskich i kucharzy, którzy odważą się stanąć twarzą w twarz z najlepszymi szefami kuchni w sieci Orient-Express . Oferta jest kusząca, a sposób na podróżowanie o wiele więcej: jak oprzeć się Florencji, która ucieka przed turystycznymi spacerami po historyczno-artystycznym centrum? Są sposoby podróżowania, a to jest zdobycie florenckiej gastronomii.
Lekcje gotowania rozpoczynają się wcześnie, po śniadaniu na hotelowym tarasie; potem idziesz do szklarni-kuchni, zakładasz fartuch, stoisz twarzą do kuchni i… zaczynasz ugniatać. Dziś pora na tortellini z ricottą; sos pomodoro allarabiata, a na deser tiramisu.
Następnie dowiadujesz się, że nie wszystkie makarony są takie same: na przykład nie wszystkie makarony można doprawić tymi samymi sosami lub ugotować przez ten sam czas.
Między ciastem a ciastem przychodzi ci do głowy, że jesteś w Klasztor franciszkanów z XV wieku i że kuchnia, w której jesteś, jest tam, gdzie kiedyś była szklarnia mnichów. Ogród otaczający kuchnię był w swoim czasie ogrodem klasztornym i recepcją, kaplicą; ale również, fasada obecnie luksusowego hotelu przypisywana jest Michałowi Aniołowi.
Po kursie czas na lunch: to Twoje dania przyjeżdżają do restauracji, aby przeanalizować dzień pracy z podniebieniem. Oczywiście wszystko popijane toskańskimi winami lądowymi.
Warsztaty kulinarne w Hotelu Villa San Michele są oferowane w określonych godzinach, zajrzyj na stronę internetową, aby odkryć kolejne kursy, ma ograniczoną liczbę miejsc.
Fasada hotelu Villa San Michele