Romantyczne Portoryko: Sekrety Vieques

Anonim

Zielona Plaża

Zielona Plaża, dobry punkt wypadowy na naszą plażę?

Mały samolot śmigłowy mruczy i zaczyna opadać. Dziewięciu pasażerów (i wyobrażam sobie również pilota) wyglądało przez okno: widok nie mógł być bardziej obiecujący . Na turkusowoniebieskim morzu, pomiędzy falami piany i białym piaskiem, zarysowuje się zielona sylwetka usiana palmami, opustoszałe plaże w kształcie półksiężyca i klucze otoczone koralami. To jest Vieques, Wyspa Baby, wydłużony rękaw o długości 33 kilometrów i szerokości sześciu, który pojawia się po 20-minutowym locie z San Juan w Portoryko. Krzysztof Kolumb natknął się na ten naturalny raj podczas swojej drugiej podróży do Nowego Świata. Musiał znaleźć go tak samo nietknięty jak dzisiaj. Tainos, starożytni prekolumbijscy mieszkańcy, nadali mu nazwę: rowerek, mała wyspa.

Do niedawna jedynymi „turystami” byli żołnierze piechoty morskiej, którzy w 1940 r. ustawili tu swoją strzelnicę i kontrolowali dwie trzecie wyspy. Dziesięć lat temu, kiedy armia amerykańska opuściła bazę, dokonano drugiego odkrycia Vieques: spektakularna flora i fauna, zaciszne plaże, nigdy wcześniej nie widziane zachody słońca, zero presji na nieruchomości, łagodna pogoda od 20 do 32 stopni przez cały rok i zatoka – słynna zatoka bioluminescencyjna – z mikroorganizmami, które w nocy wydzielają światło. Wyspa wciąż jest cicha: jedynym hałasem, który można teraz usłyszeć, jest coqui , maleńka rodzima żaba, która emituje rytmiczny i wysoki dźwięk, co-qui, co-qui... bardzo relaksujący. Ale przejdźmy przez części.

Vieques

Flora i fauna Vieques są spektakularne?

Samolot ląduje na maleńkim lotnisku Antonio Rivera Rodríguez, na północ od Vieques. Z nieba widzieliśmy kompleks W Vieques Retreat & Spa , nasz dom na wyspie. Ledwo wystając między zielenią a palmami kokosowymi, znajduje się 17 bungalowów, rytmicznie ustawionych naprzeciwko basenu i dwie prywatne zatoczki . Dojeżdżamy w dziesięć minut samochodem 4x4 i jestem zaskoczony doskonałym stanem dróg (bez wątpienia dziedzictwo amerykańskiej marynarki wojennej), na których prawie nie ma ruchu, z wyjątkiem kilku bezpańskich krów, dzikich kucyków i drobiu. Czasami samotna iguana.

W Vieques, ze 156 pokojami, zajmuje obecnie budynki starego Ośrodek wypoczynkowy Martineau Bay, pierwszy duży hotel, który został otwarty w 2003 roku, kiedy terytorium zostało zdemilitaryzowane. Został odnowiony przez Patricia Urquiola , hiszpański architekt i projektant, który odnosi sukcesy na całym świecie. W holu duży centralny dom z recepcją, barem i restauracją Sorce, krzesłami wykonanymi z pasków kolorowego plastiku, gigantycznymi pufami i 25-metrowym metalowym panelem z dużymi cyfrowymi kwiatami stworzonymi przez Studio Urquiola zanurzają Cię w artystycznej i współczesnej atmosferze Vieques. Tutaj liczy się „ręczne wykonanie” : Lampy szydełkowe, zasłony z grubymi sznurami i odcienie beżu, truskawek i jasnoniebieskiego nawiązują do tradycji portorykańskiej.

W Rekolekcje i Spa

W Retreat i Spa Vieques

Na zewnątrz cement architektury kompleksu został maksymalnie osłabiony metalowymi kratami, w których rodzima roślinność , a otwarte przestrzenie na tarasach pozwalają cieszyć się panoramicznymi widokami dwanaście hektarów z widokiem na morze bez przerw . Zaczyna się ściemniać, a my kierujemy się do willi, pieszo polną ścieżką (dla nich: zdejmowane obcasy) przy bardzo słabym oświetleniu dla chronić żółwie gniazdujące w piasku , kilka metrów od hotelu. pokój ma to samo balsamiczny klimat wyspy , rustykalna elegancja łącząca luksus z naturą: idealne miejsce na wakacje dla nowożeńców. Tak wygląda ten kawałek karaibskiej krainy, piękny i dziki.

W Rekolekcje Spa

W Retreat to hotel z efektem balsamicznym

NIESKOŃCZONA GRA

Każdy Viequense, zapytany o najpiękniejsze rzeczy na swojej wyspie, szybko o tym porozmawia ich plaże . Osobiście się zgadzam: wiele i bardzo piękne. Niektóre, jak Zatoka Słońca , obok miejscowości Esperanza, są rozległe, zwieńczone palmami i łatwo do nich dotrzeć. Inni, mniej cywilizowani i znakomicie odlegli, jak Sekretna plaża, półksiężyc lub statek . Znajdowanie ich jeżdżących po autostradach i obwodnicach w wypożyczonym samochodzie to cudowna rozrywka. Wiele z nich ma niesamowite zatoczki do nurkowania (z pewnością przeżyjesz tutaj jedną z najlepszych wodnych przejażdżek na Karaibach), a w niektórych można znaleźć niewiele więcej niż tuzin kąpiących się tego samego dnia.

Nie da się wybrać. Jest ich tak wiele, że każdego dnia można spotkać innego: zacznijmy od północnego wybrzeża. Zielona Plaża To dobry punkt wyjścia. W weekendy zapełniają ją łodzie płynące z Puerto Rico i pobliskiej wyspy St. John, której mieszkańcy są w większości oddani na gogle i dętki. trochę wyżej, Punta Arenas Jest to północno-zachodni kraniec wyspy, gdzie spotykają się Karaiby i Atlantyk. Prądy są tak silne, że kąpiel jest zabroniona , ale warto się wybrać na spotkanie morza i oceanu. Wiatry atlantyckie sprawiają, że Plaża Chata , nieco dalej na wschód, mekka surfingu. Nie nadaje się do pływania, ale jest dobry do podziwiania widoków malowniczego zachodu słońca siostrzane wyspy Culebra i Culebrita (jeśli nie możesz, wejdź na 300 metrów Monte Pirata, najwyższy szczyt na wyspie).

Zamek San Felipe del Morro

Zamek San Felipe del Morro z latarnią morską z 1843 r.

Na południu o tytuł Miss Tranquility rywalizuje grupa plaż. Plaża Garcii (lub Playuela) jest najbardziej odosobniony. Stanie się tak dlatego, że z parkingu trzeba przejść półtora kilometra. Trochę później, Plaża Caracas (lub Red Beach, ponieważ wszystkie mają tutaj swoje angielskie nazwy) , z białym piaskiem i turkusową wodą, jest bardziej popularna, ale wczesne wstawanie daje przywilej zajmowania otwartej kabiny, aby zorganizować piknik lub popijać zimne wino o zachodzie słońca . Zapasy można kupić w Więc jedzenie , kiosk z pinchos, empanadami i kanapkami z najświeższymi składnikami. Najmniejsza plaża w okolicy, Ciasna Łapa (Secret Beach), jak sama nazwa wskazuje, gwarantuje samotność i nurkowanie na kilku miejscach na swoim parkingu. Ale jednym z najbardziej fotogenicznych jest Błękitna Plaża (La Chiva), tak długa i tak niebieska, że łatwo było ją nazwać. Duża łacha pozwala cieszyć się płytką wodą, siedząc lub leżeć na słońcu w wodzie.

nadal są Playa Escondida, La Plata lub Playa Grande . Jeśli możesz, odwiedź je wszystkie. Kiedy chcesz wrócić do cywilizacji, Plaża Sun Bay to twoje miejsce: stoły piknikowe, toalety, prysznice i bary na plaży czekają na Ciebie w pobliżu miasta Esperanza. wiedzą tylko eksperci Odważna plaża , mała zatoczka z czarnym wulkanicznym piaskiem, dostępna tylko po krótkim spacerze. Krajobraz w odcieniach zieleni, błękitu i czerni, otoczony klifami, jest tu naprawdę nieziemski.

Plaża Sun Bay

Sun Bay Beach, najbardziej „cywilizowana” plaża w Vieques

STOLICA: OBOWIĄZKOWY SPACER MIEJSKI

W ciągu dnia, Izabela II , stolica wyspy, zasługuje na spacer. Jego jedno- lub dwupiętrowe domy są uderzające, z fasadami w kolorze ochry, fuksji lub akwamarynu oraz kratami i kratami z kutego żelaza. Częścią uroku Vieques są jego ludzie, wolny i nonkonformistyczny . Artyści, intelektualiści i hipisi z całego świata mieszkają tu od lat 70. Emigranci i kreatywni ludzie, którzy wyjechali z Nowego Jorku i innych miast na palmy i na Karaiby. Wiele z nich ma galerie na tych ulicach, na przykład Siddhia Hutchinson , która otworzyła salę i pracownię w 1985 roku, aby wystawiać akryle, oleje i rzeźby o tematyce karaibskiej, własne i innych lokalnych artystów. Prowadzi również zajęcia wprowadzające z malarstwa, z jego wskazówkami dotyczącymi tworzenia potężnych i kolorowych obrazów.

Odwiedzić Fort Hrabiego Mirasol, z 1840 r., zbudowany na wzgórzu. Został zbudowany przez Rafał de Aristegui (którego tytuł hrabstwa nadaje mu nazwę) do kontrolowania ataków wroga ze strony Anglików i piratów. Dziś w pełni odrestaurowany, mieści muzeum z historią wyspy i wystawami czasowymi współczesnych artystów. O zachodzie słońca, miejscowi lubią Malecon , deptak Esperanzy. To najlepsze miejsce na koktajl w otoczeniu mieszkańców, zwłaszcza w weekendy. La Central, Duffy's, Banany, Mucho Gusto... wszystkie są nad morzem i każdy jest dobry do picia i jedzenia w nieformalny sposób.

Fort Hrabiego Mirasol

Izabela II widziana z Fortín Conde de Mirasol

Kiedy w tej rybackiej wiosce gaśnie prąd, wygląda to jak plan z tropikalnego filmu. Łodzie są zacumowane, a restauracje ożywają. W uroczym kolonialnym domu jest Quenpo, romantyczny, zebrany i bezpretensjonalny. Nie ma klimatyzacji, ale okna są zawsze otwarte, a jakość i kreatywność rządzą w lokalnych daniach z ryb i owoców morza. Niektóre smaczne wybory to krab lub homar , oraz mofongo, lepkie, ale uzależniające danie z Viequense z zielonym babką, czosnkiem i warzywami.

Ze stolików wzdłuż ulicy widać zatokę, sprzedawców i niektórych mieszkańców jeżdżących konno. Nie oczekuj wyjazdu do świtu . Do północy prawie cała wyspa leży w łóżku (na szczęście dla lokalnej flory i fauny). Więc dzień jest twój . Żadnych świateł ulicznych, żadnego McDonalda, żadnych T-shirtów z napisem „Byłem w Vieques i zapamiętałem cię”. A co najlepsze: bez deszczu. Możesz być pewien, że słońce zawsze będzie świecić na tym nieskażonym, autentycznym kawałku Karaibów.

*Ten raport został opublikowany w monografii nr 72, Romantic Travel, Condé Nast Traveler

Czytaj więcej