Notatnik podróżny: Dublin czyli portret rudowłosej stolicy
Tętniące życiem hotele, kulinarne próby i wskrzeszone destylarnie zaskakują w ** Dublinie **, mieście, które, tak, nie przestało być rude.
GDZIE SPAĆ
Dziekan _(33 Harcourt Street; od 145 €) _
Lodówka Smeg, gramofon Marshalla i telewizor z darmowym dostępem do Netflix czekają w osobliwych pokojach tego? Hotel butikowy.
Na ich ścianach i korytarzach wiszą współczesne dzieła sztuki, których kuratorem jest uliczny artysta James Earley . Ta kulturowa siła wraz z jej Taras Zofii , skonsolidowała go jako kolejne kreatywne centrum na niespokojnej Harcourt Street.
Iveagh Garden Hotel _(72/74 Harcourt Street; od 130 €) _
Otwarty w lutym, ta zupełnie nowa nieruchomość to wszystko, czego można oczekiwać od nowoczesnego hotelu? : zaktualizowany i kolorowy projekt sygnowany przez John Duffy , szanowana restauracja i znacząca lokalizacja. I to jest to, że ich najbardziej ekskluzywne pokoje mieć poglądy na ogród iveagh , prywatny sad, który… Artur Guinness (tak, ten z piwem), który miał obok swojego domu i który dziś jest cichym parkiem, który dla wielu dublińczyków wciąż jest tajemnicą.
Sztuka miejska nawet na wezgłowiu łóżka
** Brooks Hotel ** _(62 Drury Street; od 200 €) _
Bycie w środku nie powinno być bezpiecznym zachowaniem do zaniedbania. Mantra, która sprawiła, że ten hotel jest idealną opcją na połączenie wspaniałej atmosfery? ul. Drury i otoczenie z luksusem i wygodą.
Jego odnowione pokoje oddychają domowym designem, a jego batonik jaśminowy twierdzi, że jest pierwszy Świetny bar whisky Irlandii, zawarte w prestiżowej publikacji Whisky Mag . Ponadto oferuje wszystkim swoim gościom smartfon do korzystania podczas pobytu i nie wydawania danych.
Hotel Dylan _(Miejsce Eastmoreland; od 300 €) _
Wyraźny przykład na to, że wiktoriańskie wyrafinowanie nie jest przestarzałe . W tej dawnej szkole pielęgniarskiej wysokie sufity i szerokie przestrzenie są rozjaśnione ciepłymi kolorami i nieco wyszukanymi meblami, które nadają każdemu pomieszczeniu własny charakter.
To ma taras gdzie są serwowane? najbardziej pożądane brunche w mieście , o ile pogoda jest dobra.
Clarence _(6-8 Wellington Quay; od 120 €) _
Mitomani przekraczają jego drzwi w nadziei, że zobaczą Bono, wokalista U2, prowadzenie własnego zakładu. Bardzo niewielu, jeśli w ogóle, odnosi sukces. Reszta śmiertelników ma motywację do pozostania w Najbardziej elegancki hotel w Temple Bar.
Jego dwie fasady są przykładem tej uzależniającej dwubiegunowości: Z jednej strony Essex St. , z atmosferą nieuczciwej alejki, pubami i barami; a z drugiej strony , ten z widokiem na rzekę Liffey , styl gruziński i wykusze jako okna wykuszowe.
Elegancja w Hotelu Dylan
GDZIE ZJEŚĆ
Fade Street Social _(4 Zanika Ulica) _
Szef kuchni telewizyjnej (Master) Dylan McGrath Ma imperium restauracji. Jego ostatnie otwarcie, ta przestrzeń w szaleńczym tempie, średnie porcje idealne do dzielenia się i nowoczesne wina, które pasują do tonu jednej z najbardziej ruchliwych ulic w mieście.
Rezultat jest doskonały, z nienaganną obsługą pomimo dużego popytu i książką kucharską, w której irlandzkie produkty, zwłaszcza mięso, są sublimowane bez oszustw. I wszyscy chętnie przenoszą energię pubów na stół.
Kręte Schody _(40 Nabrzeże Dolnego Ormondu) _
Twój list motywacyjny jest obiecujący: restauracja w stylu vintage nad księgarnią . Co mogłoby być kącikiem dla czeladników pisarzy z Moleskine w ręku i Aerami Yatesa (autor wersetu, który nadaje tej przestrzeni nazwę), to właściwie jedna z najuczciwszych restauracji w mieście?.
Krótkie menu lokalnych przepisów, zawsze udane dania dnia i atmosfera, w której jedzenie preludia inspirujące frazy. Zapisz je lub nie, zależy to od każdego gościa.
Ucho świni _(ul. Nassau 4) _
Fakt zajmowania trzy piętra okazałego budynku obok Trinity College Sprawiamy, że pierwsze minuty tutaj czują się jak w domu. Kiedy talerze paradują, okazuje się, że to, co udaje mu się zrobić Damian Derwin jest położenie kresu negatywnemu stereotypowi gaelickiej książki kucharskiej.
A ta restauracja jest idealna? mieszać się z lokalnymi smakoszami chcą wrócić do domu swojej babci i dać się zaskoczyć nieco inspirowanym Francją przygotowaniami klasyków wyspy, takimi jak spektakularne ciasto jagnięce.
Brat Hubbard _ (153 Capel Street) _
James i Garrett rzucili wszystko, spakowali plecak i wyruszyli na zwiedzanie… Azja Południowo-Wschodnia i Australia przez dwa lata. W pierwszym miejscu nauczyli się gotować i dominować nad wszelkiego rodzaju przyprawami i warzywami. W drugim zarządzać kawiarnia w stylu melbourne , rodzaj raju dla irlandzkich baristów.
W efekcie powstało miejsce, które narodziło się oferując tylko kawiarnie, a rozrosło się do wesołej restauracji, której posiłki są przepełnione wegetarianie, młodzież i dublińczycy szukasz innej przekąski, zdrowej i w dobrej cenie.
Ukryta restauracja nad księgarnią?
Dolar i spółka _(2-5 Nabrzeże Wellington) _
Kiedy gastromarket nie poddaje się turystycznemu wirowi ani tyranii marek spożywczych, co się dzieje jak ten cud. Na stoiskach z irlandzkimi serami, rybami, kiełbasami i wędlinami, które nabrały już mody na dojrzewanie, stoi bar, w którym ślinienie można zamienić w kęs. Idealny na przerwę i grzech o każdej porze dnia i nocy , ponieważ jego piec do pizzy jest otwarty do zamknięcia pubów.
Boxty House Gallaghera (20-21 Świątynia)
Ćwierć wieku temu, dobry stary Padraic Og Gallagher przywiózł ze swojego rodzinnego hrabstwa Leitrim pastę ziemniaczaną zwaną pudełkowaty który przez lata był dopracowywany i ulepszany.
Obecnie stał się punktem odniesienia w Temple Bar, zarówno dla tego przepisu, jak i innych irlandzkich potraw, które są tu unowocześniane i odmładzane.
ŚNIADANIE I PRZEKĄSKI
Kawa dla dwóch szczeniąt _ (ul. Franciszka 74) _
Wolności żyją tym momentem słodka gentryfikacja a pochodzenie wszystkiego znajduje się w tej kafeterii. W ciągu zaledwie dwóch lat ten zakład przestał być mały kącik w środku sklepów z odzieżą vintage zajmować wszystkie pomieszczenia na parterze budynku.
Twój sekret? Pyszna kawa, efektowne domowe ciasta, a przede wszystkim jej zdolność do stania się przestrzenią dla towarzyskie bezalkoholowe , coś, co jeszcze niedawno w Irlandii było chimerą.
Pyszna kawa i domowe ciasta...
Bewley's Grafton Street _(78-79 Grafton Street) _
Od importera herbaty, który przeciwstawił się wszechmogącemu Brytyjska Kompania Wschodnioindyjska pozostaje tą wystawną kawiarnią, która pomimo remontu kilka lat temu, zachowuje swój dawny urok.
Słodkie i pikantne dania, a przede wszystkim szeroki wybór gorących napojów, którymi można się delektować pod imponującymi witrażami artysty Harry Clarke.
Ulica Południowej Anny (dzielnica Dublin 2, pomiędzy Crafton Street i Dawson Street)
Jest centralna aleja udało się zlikwidować puby na bazie kawy. Na jej chodnikach znajdują się dwa odniesienia: Dublin Baristas Club _(w numerze 19) _ i Coffee Angel _(numer 16) _.
Chociaż można by rozważyć to pierwsze Michael Collins tej pieczonej rewolucji , drugi to wyraźny dowód, że design, nowoczesność i autentyczność nie są niezgodne.
Wycieczki po herbacie w stylu vintage (Punkt spotkań na nabrzeżu Custom House)
Niewyobrażalna idea założyć herbaciarnię w klasycznym londyńskim autobusie Dwupiętrowy samochód, który krąży po najbardziej charakterystycznych zakątkach miasta, już odniósł sukces, zwłaszcza wśród irlandzkiej publiczności.
Powody? Znakomity wybór najlepsze kanapki i słodycze w mieście? i bardziej dystyngowaną atmosferę niż oczekiwano.
Dublin ze szczytu Guinness Storehouse
WIZYTA I DEGUSTACJA
Magazyn Guinnessa _(Brama Św. Jakuba) _
Tutaj wszystko się zaczęło: irlandzki eksport, rozwój przemysłowy miasta i oczywiście popularna turystyka . Siedziba tego browaru pozostaje niezbędną atrakcją gastronomiczną i kulturalną dzięki swojej mieszance stary budynek, technologia i wspaniałe widoki.
Destylarnia Teeling _(13-17 Nowy rynek) _
Jego otwarcie w 2015 roku w Złoty Trójkąt , mityczna dzielnica destylarni Dublina, była nie lada wydarzeniem. W końcu minęli 125 lat od ostatniego otwarcia fabryki whisky w mieście , kamień milowy, który pokazuje, że potrójna destylacja powraca w modzie.
Odwiedzenie go to poznanie bez sztuczności, pokazów slajdów lub rozszerzonej rzeczywistości procesu wytwarzania tego napoju i, nawiasem mówiąc, przetestowanie niuansów, które każda beczka i każdy rodzaj słodu i zboża wnosi do końcowego napoju.
Destylarnia Pearse Lyons _(121-122 James Street) _
za ostatnim wielkie otwarcie w mieście jest kapitał USA, co można zauważyć, gdy podejdzie się do współrzędnych jego siedziby. Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy, jest to, że znajduje się w starym kościele z Święty Jan , przywrócony na okazję, aby dodać świętego blasku do fotosów.
Następnie następuje przekształcenie w pokaz każdego procesu destylacji, który przekształca go w a rodzaj Disneylandu dla miłośników tego napoju . Krótko mówiąc, program dla Teksańczyków, z którego każdy może się cieszyć.
Odniesienie w Temple Bar
** Destylarnia Jameson ** _ (Bow Street) _
Pozostał kominek z wędzonej cegły najbardziej kultowy wieżowiec w dzielnicy Smithfields . A także jeden z nielicznych reliktów po destylarni przekształcony w atrakcję, która podczas niedawnej renowacji zmieniła przewodniki po wielojęzycznych projekcjach multimedialnych. Oczywiście atmosfera, bar i zgiełk są nadal nienaruszone.
GDZIE PIĆ?
** O'Donoghue ** _** ** (15 Marrion Raw) _
Nie trzeba dodawać, że w Dublinie jest więcej pubów niż koszy na śmieci i wszystkie ogólnie spełniają wysokie irlandzkie standardy: muzyka na żywo, drewniane bary i rozmawiający parafianie.
Jeśli jednak musisz wybrać taki, który wyróżnia się zachowaniem swojej esencji co do litery, to jest to O'Donoghue's, joint podobny do tych z przeszłości, gdzie gaelickie piosenki i piwa beczkowe nie uległy żadnej komercyjnej epidemii.
Nr 27 Bar & Lounge _(27 St. Stephen's Green) _
Zaledwie dekadę temu w Dublinie nie było większej liturgii nocnej niż ta z naprzemienne kufle z shotami tak długo, jak ciało może się utrzymać. Na szczęście miejsca takie jak ten bar, znajduje się w hotelu Shelbourne , wyrafinowali drinki dzięki dobrej atmosferze i lepszym koktajlom; wśród których królują destylaty nasycone irlandzkimi aromatami.
Peruke i Periwig _(31 Dawson Street) _
Wygląda jak literacki pub, dopóki siatkówki nie rozszerzają się, gdy patrzy się na jego mieszane menu. To wtedy odniesienia do Wilde i Joyce zastępują je nazwiska muzyków i pochwały dla miksów i niuansów ich wyrafinowanych kreacji.
Idealna na fantazyjną randkę.
Wilde lub Joyce chcieliby tego w ten sposób
Bar bez nazwy _(3 Fade Street) _
Tak się dzieje, gdy impreza w Twoim mieszkaniu wymyka się spod kontroli. Przynajmniej takie uczucie daje to ogromne mieszkanie, w którym tylko ogromne bary oddzielają koncepcje domu i dyskoteki. Reszta to głośna muzyka, zabawna, nie dziecięca atmosfera i niedrogie drinki w sercu dublińskiej sceny imprezowej.
ZAKUPY
Centrum Powerscourt _(59 William Street South) _
To, co było rezydencją Richarda Wingfielda, trzeciego wicehrabiego Powerscourta, jest dziś nieodzowną kolekcją sklepów dla wszystkich gustów. Najbardziej widoczne są artykuł, kompleks, w którym jest sprzedawany najlepsze irlandzkie projektowanie obiektów ; Artium , butik, który robi to samo z młodymi projektantami; Tak L Mulligan , fascynujący sampler whisky z całego świata, w którym regularnie organizowane są degustacje i inne imprezy.
Indygo i tkaniny _(Ulica Essex 9) _
Temple Bar ma nieoczekiwany kreatywny aspekt, jak pokazuje Irlandzka Galeria Fotografii i Muzeum Skalne. A także sklepy takie jak ten, a butik mody męskiej z kawiarnia na parterze która po jedenastu latach zdołała skonsolidować się w gablocie w oparciu o dobre projekty i umiarkowane ceny.
Przemysł i spółka _(41 Drury Street) _
Inny idealna mieszanka ciast i zakupów aczkolwiek w tym przypadku macchiato otaczają meble i artykuły gospodarstwa domowego, w większości made in Ireland, którymi bardzo kusi się oszukiwać wszechobecny styl nordycki.
Centrum Powerscourt
Fabryka Dżemów _ (ul. Patryka 64) _
Dla każdego, kto szuka oryginalnej pamiątki, ten sklep dla irlandzkich grafików i projektantów oferuje niekończące się prześcieradła, w których syntetyzuje się twórczy niepokój Dublina . Bo poza podziemnymi pocztówkami miasta, na murach jego siedziby, w Wolności , post antysystemowe kreacje i portrety podmiejskie równie hipnotyzujące, co ciekawe.
francja ulica _(The Liberties, między The Coombe St. i Hanover Lane) _
Niewątpliwy powiązania między wsią a miastem a pomiędzy tradycją a nowoczesnością, którymi szczyci się Irlandia, mają prawdziwą kopalnię złota w branży antyków.
Z tego powodu przeglądaj witryny sklepowe takich przestrzeni jak Antyki Johnston (pod numerem 70), Martin Fennelly _(w latach 60) _ lub Yeats Country Antyki _(w wieku 68 lat) _, pozwala znaleźć autentyczną biżuterię vintage.
NIE PRZEGAP
EPIC Irlandzkie Muzeum Emigracji _(Nabrzeże Custom House; 14 €) _
W tym nowoczesne centrum interaktywne pokazuje, jak wyglądała irlandzka diaspora. Poprzez różne pokoje uczysz się takich rzeczy pochodzenie stepowania tkwi w tańcach gaelickich s, że Rihanna ma irlandzkie nazwisko (Fenty), albo że drzewo genealogiczne Obamy ma rudowłose gałęzie.
Narodowa Galeria Irlandii _(Plac Merrion; wstęp wolny) _
Po żmudnej i delikatnej renowacji i rozbudowie, wielka galeria sztuki w kraju stała się muzeum, na które zasłużyła Irlandia i gdzie lokalni artyści dzielą ścianę Velazqueza, Vermeera czy Picassa.
_*Ten raport został opublikowany w **numerze 121 magazynu Condé Nast Traveler Magazine (październik)**. Zapisz się do wydania drukowanego (11 wydań drukowanych i wersja cyfrowa za 24,75 €, dzwoniąc pod numer 902 53 55 57 lub z naszej strony internetowej). Październikowe wydanie Condé Nast Traveler jest dostępne w wersji cyfrowej do oglądania na preferowanym urządzeniu _
Wielki totem sztuki dublińskiej i irlandzkiej