Podróż do obrazu: „Martwa natura z kwiatami” Clary Peeters

Anonim

„Martwa natura z kwiatami” Clary Peeters

„Martwa natura z kwiatami” Clary Peeters

Martwa natura oferuje wgląd w geografię przedmiotów. Krajobraz nabiera znaczenia w harmonii szkła i ceramiki , żonkile i piwonie, wino różowe i cukier.

Klara Peters uprawiał trzeźwą inscenizację. Nie wiemy nic o jego biografii poza tym, że pracował w Antwerpia w pierwszej połowie XVII wieku. srebrny nóż z jej imieniem widniejącym na niektórych jej obrazach wskazuje, że była mężatką. Kiedyś był prezentem ślubnym.

Użył tych sztućców jako podpisu . Jej sumienie, nie tylko jako artystki, ale jako artystki, skłoniło ją do wprowadzenia swojego portretu do swoich prac. W tej martwej naturze w Muzeum Prado, oprócz napisu wyrytego z boku stołu, Clara pojawia się w siedmiu lustrzanych odbiciach.

Martwa natura z serem, migdałami i precelkami autorstwa Clary Peeters

Przykład srebrnego noża, którym sygnował swoje prace

Kobiety, które miały dostęp do malarstwa, lub były córkami odpowiedniego artysty , w takim przypadku mieli dostęp do warsztatu i klienteli, lub cieszyli się pozycją, która pozwalała im korzystać z usług korepetytora . Jego praktyka była przedmiotem do granic krajowych . Warunek ten wykluczał podstawowe obszary nauki, takie jak rysunek anatomiczny z modeli nagich.

„Jeśli artysta nie jest znawcą postaci i opowieści, może malować zwierzęta, kuchnie, owoce, kwiaty” – sugerował malarz i historyk Karel van Mander. Francisco Pacheco, nauczyciel Velázquez , stwierdził, że „łatwiej było przedstawić martwe ryby i ptaki niż żywe, ze względu na potrzebę sprawienia, by ruchy tych ostatnich wydawały się naturalne”.

Martwa natura, uważana za gatunek drugorzędny, pozwalała brak modeli i nie wymagał niewłaściwych kontaktów . Peeters przepchnął się przez konkurencję i stworzył prężnie działający warsztat. Jego prace zostały nabyte przez jednego z największych kolekcjonerów we Flandrii, markiza Leganés, i trafiły do hiszpańskiej kolekcji królewskiej.

Z dzisiejszej perspektywy trudno ocenić innowacyjność, jaką realizm reprezentował w reprezentacji obiektów. W renesansie idea była centrum stworzenia. Naturalizm narodził się w XVII wieku jako sposób na zbliżenie obserwatora do codzienności , nawet od wulgarnego.

Ten sposób widzenia nabrał nowego znaczenia w martwych naturach. W niektórych przypadkach wyraźna jest intencja wykazania wygaśnięcia efemeryczności: kwiaty więdną, mięso gnije . Wszystko jest marnością. Jednak zarówno w przypadku Klara Peters jak u wielu jemu współczesnych, rzeczywistość narzuca się poza lub bliżej jej znaczenia. W jego pracach sprawa jest potwierdzona. Sprawa sama w sobie pożądana.

Tylko szlachta i wyższe burżuazja miały dostęp do dzieł, które widnieją na obrazie Muzeum Prado. Wazon z gliny z Siegburga, kielich pozłacany srebrem, fontanna Faenza, dzban i talerz z cyny (stop cynowo-miedziowo-ołowiowy) oraz kielich naśladujący weneckie modele produkty luksusowe. Cukier nie był dostępny dla skromnej klasy . Rodzynki, suszone figi i migdały sprowadzano z Hiszpanii. Dominująca siła narzuciła modę zarówno w ubiorze, jak i przy stole.

Scena przenosi nas na deser, który zamyka lunch zamożnego kupca z Antwerpii. Trzeźwość uwydatnia blask złoconego srebra i szkła. Nadgryziony precel wyznacza ten moment.

Peeters wstawia swój autoportret jako znak swojej wirtuozerii . Malarz pojawia się odbity w czterech punktach cynowego kufla i trzech owalu złotego kielicha. Ubrana jest po mieście: z koronkowym kołnierzykiem i nakryciem głowy. W ręku paleta, może pędzel.

Możliwy autoportret Clary Peeters

Możliwy autoportret Clary Peeters

Czytaj więcej