Mama Chicó, czyli gastrofusion, o którym marzyłaś: Włochy, Argentyna i Galicja

Anonim

Mam Chico

Paryski styl z galicyjską duszą.

Notatka: suszona pizza? z emulsją pomidorową i serem pecorino na czarne ciasto, wykonane z węgla drzewnego. Nie ma problemu! Włochy, Argentyna i Galicja Rozpływają się w jednym naczyniu, no, w kilku, w Mama Chicó, a z tego połączenia pochodzą tak wyjątkowe i efektowne rzeczy, jak ta rekomendacja, którą powinieneś już wyryć w ogniu.

Mam Chico

Uwaga: pizza cecina.

Mama Chicó wylądowała w Madrycie ze spokojem umysłu, że robi wszystko dobrze przez długi czas. W Galicji (między Coruñą, Vigo i Arteixo) mają pięć sklepów, ale doświadczenie tej rodziny argentyńskie korzenie pochodzi z daleka.

W nazwie restauracji zrodziła się jego pasja do dobre jedzenie i za robienie rzeczy dobrze. Mama Chicó to przezwisko matki obecnych właścicieli, Rafaeli Susany Fasanelli, „matki z Buenos Aires, która gotowała, by nakarmić duszę”. Te matki, które w Argentynie lub tutaj nie znają się na smakoszach lub martwią się fuzjami, ale wiedzą, co najlepiej karmić własne, wiedzą, gdzie to kupić i wiedzą, jak to ugotować.

Mam Chico

Różne przestrzenie na różne chwile.

W Argentynie pochodzi Mama Chicó, ponieważ tam Zauroczenie Hektora został ekspertem w dziedzinie piekarza, ekspertem od wyrabiania mąki, ekspertem od świeżego makaronu. I już w Galicji połączyli to doświadczenie z rodzinną pasją i wspólnie z synem Martínem stworzyli pierwszą w tej części Hiszpanii restaurację „gdzie natura jest więcej niż hojna z produktów ich ziemi”, mówią.

Mam Chico

Świeży makaron, świeże pieczywo... wszystko jest świeże.

The Wykonany ręcznie a rzemiosło jest w DNA tej restauracji z tropikalną paryską dekoracją, w której warsztat, Piekarnia Chico, w zasięgu wzroku ma uprzywilejowane miejsce: pośrodku posesji. Tam codziennie cukiernik Ana Cruelles robi pieczywo, ciasta i desery, które są podawane od rana na śniadanie do kolacji (w tym przekąski, tak).

Ale nie umniejsza to również znaczenia kuchni, również widocznej, której przewodniczy szef kuchni Salvatore Corradino, Neapolitańczyk, który podkreśla włoski akcent w tej udanej fuzji. Jego są dania takie jak lasagne z ogona wołowego.

Mam Chico

Piekarnia Chicó, Twój zakątek raju.

DLACZEGO GO?

Powtarzamy: do pizzy cecina z emulsją pomidorową i serem pecorino na czarnym cieście na węglu drzewnym. Ale także za makaron, za lasagne z ogona wołowego, prawe oko szefa kuchni. Oraz za desery i ciasta, którymi można się delektować od rana do wieczora.

To także dobra wymówka, by poznać tę nową mekkę smakoszy w Madrycie: Przypomnij sobie ul.

Mam Chico

Czas na brunch!

DODATKOWE FUNKCJE

Z tym warsztatem, tym chlebem i całym tym dobrym produktem, który pochodzi prosto z Galicji, nie mogło ich zabraknąć dobry brunch. Że jeśli upał spadnie, możesz cieszyć się nim przy stolikach na świeżym powietrzu, ale jeśli sierpień nadal jest ciężki, możesz go mieć w tym salon na patio który stanowi preludium do pełnej uroku restauracji i zapachu świeżych kwiatów i suszonych ziół.

Kolejny ważny dodatek? Tych 62-centymetrowa pizza jedna z największych w Madrycie, która służy do karmienia czterech naraz, ponieważ w dodatku pozwalają zamówić dwie odmiany jednocześnie. Maluchy? Mają 30 centymetrów. Mama Chico jest idealny do dzielenia się a także pasuje do jednego.

Mam Chico

Czarna to nowa pizza!

W DANYCH

Adres zamieszkania: Ulica Recoletos, 10

Telefon: 911 571 246

Połowa ceny: 25-30

Czytaj więcej