Bellas de pueblo: hiszpańskie kosmetyki, które zabierają nas na wieś

Anonim

Piękno, które prowadzi nas do wioski

Firma Bravanariz zabierze Cię na wycieczkę zapachową.

Chcemy pole spacery o zachodzie słońca po naszych miejscowościach, wczesne wycieczki do miejsc pełnych pachnących roślin, zioła i kwiaty... Od obiadów nad strumieniami, przy dzikich zatoczkach, w lasach, a nawet w często niezrozumiałych suchych krajobrazach płaskowyżu.

Dopóki nie nadejdzie ta długo oczekiwana chwila, Odkryjmy te rzemieślnicze firmy kosmetyczne, które lubią kolekcjonować najsmaczniejsze z każdego regionu i wkładać je do (ekologicznych) słoików lub komponować mydła i sole ku naszej radości.

poprzez te projekty szanując środowisko, lepiej znamy walory przyrodnicze naszej ziemi (i traktujemy ciało). Chodźmy?

Piękno, które prowadzi nas do wioski

Matarrania: kosmetyki wyprodukowane w Aragonii.

Matarrania: Teruel istnieje (i pachnie tymiankiem, dziurawcem, lawendą...)

Ta naturalna firma – 100% jej składników posiada certyfikat ekologiczny – oferuje nam produkty, które nie zawierają wody, ponieważ 100% to składniki aktywne. Wszystkie używane przez nich ekstrakty roślinne są własnoręcznie wytwarzane i silnie skoncentrowane. Są wytwarzane ręcznie w aragońskim regionie Matarraña i przeznaczone są dla całej rodziny.

„Nasze formuły są dla tych, którzy chcą dbać o swoją skórę w sposób naturalny i z szacunkiem, zarówno ze zdrowiem własnym, jak i planety. Nasi konsumenci szukają jakości, skuteczności i uczciwości, a niejednokrotnie także formy odpowiedzialna konsumpcja, ponieważ nasz projekt jest bardzo zaangażowany na poziomie ekologicznym i zrównoważonym”, Mówi nam María García z firmy.

Piękno, które prowadzi nas do wioski

Przyroda regionu Matarraña, źródło inspiracji.

„Nasze kosmetyki, ogólnie rzecz biorąc, mają czyste, dzikie i śródziemnomorskie powietrze, typowe dla środowiska, w którym się znajdujemy i stąd nasza nazwa, region Matarraña. Jako bazę używamy wspaniałej organicznej oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia z Bajo Aragón, w którym macerujemy rośliny zebrane na naszym terenie, który posiada bardzo dobrze zachowane zbiorowisko dzikich roślin. Jesteśmy mocno zaangażowani w km 0, priorytetyzując składniki i pobliskie rośliny utożsamiane z naszym wiejskim środowiskiem: rozmaryn, tymianek, dziurawiec, nagietek, lawenda...".

Piękno, które prowadzi nas do wioski

Niektóre firmy made in Spain zabierają nas w najbardziej aromatyczne miejsca na półwyspie.

SeaSkin Life: saletra z Minorki, aloes z Murcji, miód z Asturii...

Jej założycielka, Olaya García, nazywa swój pomysł „nowoczesne śródziemnomorskie wellness”. „Odpowiada to naszemu stylowi życia” – podkreśla. Firmę założył w 2008 roku z powodu nietolerancji na substancje ropopochodne w niektórych produktach kosmetycznych i krok po kroku chciał się rozwijać bardziej holistyczne podejście do życia, które obejmuje również protokoły w butikowych kabinach spa hotelowych, a także w domu.

Część kreatywnego personelu jest w Barcelonie, gdzie mieszkała, gdy zaczęła się przygoda, ale Olaya przeniosła się na Majorkę i przeniosła całą produkcję i magazyn do Oviedo, Gdzie on się urodził. Jego udogodnienia są również obecne w sieciach hoteli pięciogwiazdkowych i niektórych małych hotelach czterogwiazdkowych, szczególnie na Balearach, gdzie są w bliskim kontakcie „z klientem, który szuka czegoś wyjątkowego i lepszej jakości”. I dodaje: „Naszą wartością jest zrównoważony rozwój i filozofia km 0, nasze udogodnienia są wypełnione, aby nie marnować opakowań”.

Piękno, które prowadzi nas do wioski

Nie możemy się doczekać pola!

Wśród pysznych składników, organiczny olejek migdałowy z Majorki – „zamieniamy je w znakomitą formułę, rozkosz dla skóry” – rzemieślnicze sole z Fornells na Minorce – zamienione w peelingi pozydonowe – i koncentrat morski za swój gwiazdorski produkt, który jest opatentowany: związek morza Minorki z starożytna woda deszczowa, obecnie przekształcona w wodę leczniczą z termalnego spa Caldas de Asturias.

Również aloes z rezerwatu biosfery Águilas de Murcia i miód, wosk pszczeli... „Moja rodzina jest właścicielem La Casa del Apicultor w Oviedo od ponad 35 lat. To tam komponujemy i produkujemy rzemieślniczo, z wielką miłością, nawet biorąc pod uwagę fazę księżycową, aby dać więcej energii produkcji”.

Piękno, które prowadzi nas do wioski

Spacer na południe?

Andaluzyjski: zalety południa

Ta firma, w 100% hiszpańska, w 100% ręcznie robiona i naturalna, skierowana jest głównie do osób z problemami skóry wrażliwej lub suchej, które szukają rozwiązania dla swojej pielęgnacji z perspektywy naturalnej. Wszystkie jej produkty są wykonywane ręcznie i są wytwarzane z naturalnych składników pochodzących z rolnictwa szanującego środowisko, zrównoważony, organiczny i wolny od wszelkiego rodzaju środków chemicznych.

„Aby osiągnąć ten wynik, musimy ostatnie pięć lat spędziłam zwiedzając gospodarstwa, sady i młyny w poszukiwaniu nie tylko ekologicznych składników, ale najwyższej jakości w regionie” Rebekah Pantaleón z firmy mówi nam.

Piękno, które prowadzi nas do wioski

To, co najlepsze w Andaluzji, w formule i opakowaniu.

Jego podróż zapachowa, jak mogłoby być inaczej, prowadzi do Andaluzji. "Faktycznie, To właśnie składniki takie jak lawenda, cytryna, pomarańcza i oliwka, które tak obficie rosną na tej ziemi, zainspirowały markę i jej linię produktów. Chcieliśmy uchwycić jego imponujące piękno, podzielić się doświadczeniem i przekazać korzyści płynące z andaluzyjskiej wsi”.

Wszystkie zawierają stamtąd składniki, takie jak oliwa z oliwek z Casabermeja, kwiaty z Álory i olejki eteryczne z Sewilli.

Piękno, które prowadzi nas do wioski

Naturalne mydła, tekstury sprzed lat... luksus dla ciała.

Palmaria Mallorca: morze i wyspa w butelce

Markus Elter, jeden z twórców i dyrektor tej firmy, tak podsumowuje swoją przygodę: „Od początku chcieliśmy tworzyć zapachy zarówno dla Majorków, jak i ludzi z całego świata. Nie chcieliśmy w ogóle stworzyć zwykłej pamiątki, ale wyrafinowany i wysokiej jakości produkt, mający bezpośredni związek z wyspą.

poszukiwany włączyć aromaty i kolory Majorki do wysokiej jakości produktów, które wyrażają dziedzictwo kulturowe i historię. „Szukaliśmy klasycznego i współczesnego wyglądu. Dlatego opakowanie przedstawia ornamenty z fasad pałaców Majorki, a w okrągłym logo integrujemy nadruki mozaiki katedry La Seu i fale herbu Palma”.

Piękno, które prowadzi nas do wioski

Zapach Majorki w butelce.

„Zastanawialiśmy się, jaki aromat kojarzyć z Majorką i od razu doszliśmy do wniosku, że kwiat pomarańczy będzie tym właściwym. Jest to zapach, który można łatwo znaleźć w dowolnym miejscu na wyspie. Ponadto jest hołdem dla klasycznych wód kolońskich pochodzenia śródziemnomorskiego. Nasza druga linia, Terra de Flors, przekształca skórę w ogród pełen kwiatowych aromatów, niepowtarzalny i dystyngowany”.

„Wszystkie nasze zapachy są bardzo różne, ale łączy je jedno: opowiadają historię i tworzą atmosferę przypominającą Majorkę”.

Piękno, które prowadzi nas do wioski

Filozofia Rowse'a polega na tym, że w naturze znajdujemy wszystko, czego potrzebujemy.

Rowse: sielankowy sen

Natura daje nam wszystko, czego potrzebujemy. Taka jest filozofia Nurial Val i Gabrieli Salord, twórców tej firmy. „Misją Rowse jest łączenie ludzi z planetą poprzez swoje produkty i rozwijanie dialogu, którego fundamentem jest miłość do natury” Fotografka i modelka Nuria Val opowiada o firmie, którą stworzyła w 2018 roku z Gabrielą. Zostali przedstawieni przez znajomego i od razu zdecydowali, że skupią się na odpowiedzialne poszukiwanie najbardziej wszechstronnych składników do tworzenia receptur odpowiednich na włosy, twarz, szyję, ciało, paznokcie...

Piękno, które prowadzi nas do wioski

Organiczne i pyszne mydła od Rowse.

Jego główną inspiracją jest natura i nieukrywany duch podróży. W swojej kolekcji stałych mydeł i szamponów stworzyli pojemniki wielokrotnego użytku bez plastiku, skoncentrowane formuły bez wody i 100% nietoksycznych składników pochodzenia roślinnego. Uwielbiamy jego szczegóły: na przykład wysoko ceniony wałek Green Aventurine i gua sha (masażery do twarzy) w ręcznie robionym etui z ekologicznej juty wielokrotnego użytku.

Piękno, które prowadzi nas do wioski

Wycieczka do wiejskiego świata poprzez kosmetyki.

Jej produkty są w 100% naturalne i przyjazne dla środowiska i są formułowane z roślin i owoców z całego świata. Oczywiście, Wiele z nich ma charakter półwyspowy i inspirowane są klasycznymi śródziemnomorskimi przepisami: mydłami rozmarynowymi, tymiankowymi i cytrynowymi, liśćmi laurowymi i oliwą z oliwek... a także pomarańczą i cytryną w ich olejach. Piękne produkty w najpiękniejszym możliwym opakowaniu.

Piękno, które prowadzi nas do wioski

Postaw się jak natura, filozofia Bravanariz.

Bravanariz: zanurzenie w aromatach Alt Empurdá

Jakie jest DNA tej firmy, która zaprasza nas do wsłuchiwania się w odgłosy natury i upajania się aromatami Empurdy? „Ten, który dzielimy z resztą żywych istot, przede wszystkim z roślinami”, mówi nam Ernesto Collado, jej założyciel. „Jesteśmy naturą, chociaż nie przestajemy robić tysiąca absurdalnych rzeczy, żeby o tym zapomnieć”.

„Firma poświęcona jest uchwyceniu aromatycznej esencji krajobrazów, które nas poruszają pomóc w ponownym połączeniu się z tą naturą poprzez zapach, nasz najbardziej prymitywny i zwierzęcy zmysł”. Są adresowane, wyjaśnia, „do każdego, kto chce być szczęśliwszy i żyć intensywniej” (kto odmówi?). Twoim zamiarem jest pomóż nam wzbogacić postrzeganie otaczającego nas świata, „przestać patrzeć na życie i wsadzić nosy (w dobry sposób)”. To nie tylko perfumy, ale sposób na pozycjonowanie się, bycie częścią tego.

Jego składniki nie przenoszą nas w konkretny obszar półwyspu, ale do wielu. „Sednem projektu jest uchwycenie betonowych krajobrazów. Chciałbym podkreślić rodzinę zapachów krajobrazowych. Na przykład, Bosc uchwycił zalesione góry La Albera i Les Salines, na granicy z Francją. Muga, żywioł wiosny na równinie Alt Empordá i Cala, przybrzeżne ścieżki Costa Brava”.

Piękno, które prowadzi nas do wioski

Sad walencki jest bohaterem firmy Maminat.

Maminat: wycieczka do walenckiego sadu

"Proponujemy spacer po śródziemnomorskim lesie z roślinami takimi jak rozmaryn, lawenda i migdały, które występują w wielu naszych kremach i niektórych szamponach", Natalia Olmo opowiada nam, kto stworzył tę niszową firmę, ponieważ cierpiała na kosmetyczne pryszcze w reakcji na skład niektórych kosmetyków.

„Maminat sprawia, że hołd dla Wspólnoty Walenckiej, pełnej sadów, pomarańczy, cytryn i różnych drzewek cytrusowych. W rzeczywistości mamy żel i krem do ciała o nazwie Terreta; zawierają wiele owoców cytrusowych, a terreta to czuła nazwa, którą mieszkańcy Walencji odnoszą się do swojej ziemi. Używamy kwiatu pomarańczy, kwiatu pomarańczy, w wielu recepturach: regenerujące serum, dziewicze mleko, w niektórych szamponach…”.

Piękno, które prowadzi nas do wioski

Cytrusy i inne naturalne składniki w ekologicznym opakowaniu.

Jego zwolennicy, jak wyjaśniają, cenią kosmetyki naturalne i organiczne i chcą je dostać w uczciwej cenie, dodaje, bez konieczności płacenia za to dużo. „Zwracamy się do tych, którzy… są świadomi środowiska i wolą używać szklanego słoika, który później wykorzystają ponownie przed innym rodzajem pojemnika, któremu nie dadzą drugiego życia”.

Piękno, które prowadzi nas do wioski

Bryza, saletra... zapach wyspy Pitiusa w butelce.

Zioła z Ibizy: talizman z Ibizy

Któż nie chciałby zawsze nosić ze sobą aromatów i uczucia radości z wyspy Pitiusa? Świeża woda kolońska tej firmy, jej najbardziej charakterystyczny przedmiot, zawiera różne olejki eteryczne destylowane na miejscu z szałwii, rozmarynu i tymianku. Dostają też olejki eteryczne z pomarańczy i cytryn uprawianych na wyspie.

„Wszyscy są Produkty w pobliżu i rolnictwo ekologiczne, wolne od jakichkolwiek pestycydów. Zabierają nas w te poranki świeżego i czystego powietrza – mówi nam Antonio Torres z marki. „Te dni, które nie są nieliczne w ciągu roku i które każą mi myśleć: Dziś jest niesamowicie piękny dzień”.

Piękno, które prowadzi nas do wioski

Firma Hierbas de Ibiza inspirowana jest świeżością wyspy.

Ich sole do kąpieli są również bardzo sugestywny produkt, ponieważ jest zrobiony z rodzimej soli. „Zabierają nas do ich miejsca pochodzenia, symbolicznych Salinas de Ibiza. Przed boomem turystycznym były jednym z głównych źródeł dochodów wyspy. I oni są niektóre kopalnie soli z pewną historią: były już eksploatowane przez Fenicjan w VII wieku p.n.e.”

Luksus dla Antonio nie polega na wyrafinowaniu czy ostentacji, ale na autentyczności. „Nasze formuły są zwykle kupowane przez osoby żywotne, które lubią cieszyć się życiem (przyjemne), zapach daje im zastrzyk (lub haj) dobrego samopoczucia i radości. Również, jest wielu miłośników wyspy, którzy mają ten zapach jako talizman. To sposób na poczucie bliskości wyspy, a nasze hasło „Ibiza jest w tobie” całkiem dobrze to podsumowuje”.

Choć, jak zaznacza, eksportują one również na pół świata, a wielu wiernych zapachowi nigdy nie postawiło stopy na wyspie. „Czy to możliwe, że podoba im się jego świeży zapach (i nuty węchowe dostarczane przez rodzime rośliny). Albo że mają, nie wiedząc o tym, śródziemnomorską duszę”.

Piękno, które prowadzi nas do wioski

Archangela: czyste składniki i pasja do Morza Śródziemnego.

Archangela: moc oleju z ogórecznika i czerwonej winorośli

Wszystko zaczęło się jako osobisty projekt na mój własny użytek, a skończyło się… wysokiej jakości kosmetyki naturalne wyprodukowane w Hiszpanii. „Z wiedzy medycznej o skórze i jej znaczeniu w naszych relacjach ze środowiskiem, jej właściwościach i potrzebach badamy świat najlepszych atutów, jakie dała nam natura”, wspomina dr Mª José Martínez.

„Nie martwiliśmy się o zyskowność, tak podążaj za ekologiczną linią z ekoodpowiedzialną konsumpcją. Z kwiatów, owoców, nasion, alg, kamieni... wydobywamy subtelne cukry, które pochłaniają wodę, która utrzymuje nawilżenie naszego naskórka lub potężne enzymy, które katalizują reakcje, które starzenie się lub fotouszkodzenia próbują blokować”.

Doktor ma wielką satysfakcję z ciekawego podboju: „Wielu konsumentów, którzy zwykle kupują produkty od luksusowych firm, przeszło na nasze – lub zaczęło je łączyć – po przetestowaniu skuteczności naszych produktów, albo dlatego, że zostały zalecone, albo przez dobrego lekarza”.

Wśród jego składników znajduje się wyśmienita gama śródziemnomorskich składników aktywnych, takich jak olej z ogórecznika, olej z wiesiołka, czerwone wino, ślaz, len...

Piękno, które prowadzi nas do wioski

Alice in Beautyland promuje świadome piękno.

Alicja w krainie piękności: rozmaryn, szałwia i wosk z oliwek

Ta firma o sugestywnej nazwie zrodziła się z chęci stworzenia naturalnej linii kosmetycznej dla „te kobiety, które chcą odkryć oryginalność własnego piękna, Daleko od stereotypowej perfekcji. Zainspirowana Alicją Lewisa Carrolla, „ta ciekawa, pewna siebie i niezależna dziewczyna, tak bardzo odległa od tych idealnych księżniczek z bajek, które czekają na ratunek. Autentyczny i nonkonformista, dla którego życie jest wielką przygodą, zawsze szuka nowych perspektyw”, wyjaśnia Eva Raya, kosmetolog i współtwórczyni marki kosmetycznej wraz ze swoją siostrą Aroą.

„Lubimy tworzyć produkty ze specjalnymi lub egzotycznymi składnikami aktywnymi, łącząc je z rodzimymi składnikami. Współpracujemy z dostawcami krajowymi oraz producentami, którzy przetwarzają w Hiszpanii. Składniki zależą w dużej mierze od upraw, ale priorytetem są Hiszpanie. Tutaj mamy surowce najwyższej jakości”.

Na przykład ich krem nawilżający do twarzy Make my day zawiera hydrolat z kwiatów pomarańczy z południowo-wschodniej części półwyspu jako jeden ze składników bazowych, olej z pestek winogron z wybrzeża Morza Śródziemnego i inne składniki krajowe, takie jak wosk z oliwek, olejek migdałowy, ekstrakt z rozmarynu i szałwia muszkatołowa, dzięki którym uzyskuje się ciągłe nawilżenie przez 24 godziny.

„Zwracamy się do tych, którzy szukają czegoś więcej niż wysokiej jakości produktu, aby osoby, które chcą szanować równowagę i dobre samopoczucie swojej skóry, są poinformowane i wierzą w siłę natury w równowadze z nauką.

Piękno, które prowadzi nas do wioski

Rozmaryn, jeden z charakterystycznych naturalnych składników Rowse.

Czytaj więcej