Mercado de San Juan: spektakl dla zmysłów w Meksyku

Anonim

Mercado de San Juan, jeśli jedzenie jest twoją rzeczą, to jest to miejsce?

Mercado de San Juan: jeśli lubisz jedzenie, to jest to miejsce?

Oto kilka rzeczy, które musisz wiedzieć, aby cieszyć się kolejną wizytą na rynku San Juan.

SĄSIEDZTWO

Święty Jan stoi w pierwszej kadrze Meksyk i jest spadkobiercą wielkiej tradycji handlowej, która sięga czasów sprzed epoki kolonialnej (1521), w której rynki Moyotlan i Tlatelolco zaopatrywały ogromną i kwitnącą rdzenną ludność. Niektórzy historycy wspominają, że w normalny dzień było od 20 000 do 30 000 osób, które zajmowały się wymianą produktów.

Z biegiem czasu Moyotlán zmieniło nazwę na San Juan Bautista, miejsce, które zostało przekształcone dworów i dworów hiszpańskich zdobywców i azteckiej szlachty do dzielnicy z architekturą z XIX i początku XX wieku.

Spacer po San Juan gubi się w niezliczonych opowieściach. Fasady z herbami, domy, które widziały upływ czasu i mnóstwo handlu nieskończonymi rzeczami. Posiadłość zajmowana obecnie przez rynek należała do firma papierosowa Buen Tono między XIX a XX wiekiem. Na pierwszy rzut oka rynek nie różni się od innych. Słabo oświetlona konstrukcja z lat 50. zamaskowana malowidłem ściennym. Ale kiedy wchodzisz otwiera się przed Tobą świat gastronomicznych możliwości.

Nie bój się targować na Mercado de San Juan

Nie bój się targować na Mercado de San Juan

SKLEP

Rozpocznij swoją podróż przez owoce i warzywa. Podejdź do sprzedawców (zwanych dilerami) i zapytaj ich o tych, o których nie wiesz. Są ekspertami w tej dziedzinie.

JEDEN KILO DURIAN

Skupiają się tu przedmioty z najdalszych zakątków świata: złote kiwi z Nowej Zelandii; bulwy lubią maniok, mniam, batat i malanga Dzielą przestrzenie. Intensywne zapachy owoców przywodzą na myśl pływający targ Dammnoen Saduak w Tajlandii. ze względu na -nieprzyjemny- zapach zabrania się wsiadania do samolotów , transportem publicznym i zjedz go w hotelach

Rynek San Juan eksplozja kolorów

Targ San Juan: eksplozja kolorów

LEW TACO

Sekcja rzeźnicza jest jedną z najbardziej kompletnych i unikalnych na świecie. Tutaj znajdziesz wszystko, czego nie próbowałeś: legwan, jeleń, żaba, dzik, struś Są dla mniej żądnych przygód smaków, ale jeśli lubisz nowe, jest mięso skunksa, krokodyla i lwa (tak, lwa).

Z SIEDMIU MÓRZ

Kiedy zobaczysz rybę leżącą na lodzie, zadasz sobie pytanie: co to jest, do diabła? Niektóre bardziej znane niż inne, takie jak tuńczyk i świeży łosoś przywieziony z odległych wód północy świata. Inne trochę bardziej groteskowe , duży, z ząbkowanymi szczękami i niezwykłymi nazwami przywiezionymi z głębin oceanu.

co to jest, do diabła?

Co to jest do diabła?

BOGATA W BIAŁKO

To jest chwila, na którą czekałeś. Tu lokalna gastronomia jest jeszcze bardziej żywa i smaczna niż kiedykolwiek. Trochę pieczonych tacos z konika polnego, a może trochę chrupiących, złocistych robaków z agawy. Jeśli lubisz wyrafinowane smaki, powinieneś spróbować meksykańskiego kawioru: escamoles (larwy mrówek) na maśle.

OD MAHONA DO WĘDZONEJ LUB FRYZYJSKIEJ

Dojrzałe, wędzone lub młode i białe. Okrągłe, inne kwadratowe. Hiszpanie o silnym rodowodzie, Włosi o śmiesznych nazwiskach i niewymawiający się Holendrzy. Wszyscy są tutaj! To mały raj dla miłośników sera, jak na pchlim targu Alkmar w Amsterdamie.

Masz ochotę na koniki polne?

Masz ochotę na kapuliny?

LUDZIE

Zatrzymaj się trochę i obserwuj. znajdziesz to klienci są tak różnorodni jak produkty.

KONSEKROWANI PRZYJDŹ TU

Tak jak na targu owoców morza Tsukiji w Tokio, szefowie najlepszych restauracji w Mexico City spotkać się bardzo wcześnie, aby kupić gigantycznego tuńczyka i małże wielkości dłoni koszykarzy. Nie ma tu żadnych ofert , ale konkurencja o najlepsze produkty jest duża.

Sprzedawcy zaspokajają potrzeby rozwijającej się społeczności azjatyckiej

Sprzedawcy zaspokajają potrzeby rozwijającej się społeczności azjatyckiej

WIEŻA BABEL

Na ścianach wiszą napisy w języku kantońskim, mandaryńskim, japońskim i koreańskim napisane na fluorescencyjnej tekturze. „Marsze”, mówiąc płynnie po mandaryńsku, zaspokajają potrzeby rosnącej społeczności azjatyckiej . Tyle różnorodności i języków bez wątpienia przenosi Cię na Rynek Centralny w Kuala Lumpur.

SPRZEDAJĄCY

Brakuje 64 ulic Wielkiego Bazaru w Turcji, jednak można znaleźć wszystkie przyprawy na świecie. A ich sprzedawcy z jego przebiegłość, urok i traktowanie sprawią, że kupisz coś na ich terenie.

Znaki w mandaryńskim japońskim koreańskim kantonach... i cokolwiek to jest

Znaki po kantońsku, mandaryńsku, japońsku, koreańsku... i cokolwiek jeszcze jest potrzebne

SZTUKA negocjacji

Na niektóre towary obowiązują stałe ceny, a na inne sprzedawcy akceptują propozycje. Nie bój się targować. W przeciwieństwie do suków Marrakeszu , tutaj możesz raz obniżyć cenę lub poprosić o „pilón” (dodatkowy) w zamówieniu.

WĘDKA I CZAPKA DO WYKOŃCZENIA

I to jest takie powiedzenie: „burze w San Juan usuwają wino i nie dają chleba”, ale na tym rynku jest. W sobotnie i niedzielne poranki młoda i bezsenna klientela spotyka się, aby zakończyć dzień tapas, winem i piwem. I tak przypomina późne noce i wczesne ptaszki, które masz w dniu imprezowania, kiedy kończysz w San Miguel w Madrycie.

JAK DOSTAĆ SIĘ DO: Ernesto Pugibert Street (między Luisem Moyą i José María Marroquí) Metrobus: jedź linią 4 i wysiądź na Plaza San Juan. Metro: Linia 8, San Juan de Letrán. Zalecane godziny: od 9:00 do 16:00

*** Możesz być zainteresowanym także tym...**

- Przewodnik do zrozumienia i pokochania meksykańskich zapasów

- Noc Chilanga: jak nie spać w Meksyku D.F.

- 45 rzeczy, które zrozumiesz tylko, jeśli jesteś z Mexico City

- Przewodnik po Meksyku

Czytaj więcej