Requiem dla hotelu gryzonia?

Anonim

Rzuć i toczyć ... bez wyprzedzania

Roll and roll... bez zaawansowania (ale oczywiście z Wi-Fi i innymi udogodnieniami)

The Rue Malherbe Jest to jedna z najstarszych ulic w Nantes. Kręte i ze starożytnym posmakiem, położone jest w samym sercu miasta, w idealnym miejscu na nocleg dla turystów. Frederic Tabary i Yann Falquerho musieli pomyśleć to samo, kiedy zdobyli numer 2 tej trasy, stara pracownia z XVIII wieku z zamiarem przekształcenia jej w hostel . Odchylenie zaczęło się, gdy umysły tego scenografa i tego architekta wnętrz nie zdecydowały się, co ja wiem, na zaprojektowanie normalnego małego hotelu, jednego z tych „z urokiem”. Nieee, po co? Dużo lepiej byłoby wykorzystać tę właściwość do spełnienia rozbrykanego dziecinnego marzenia: spraw, aby gość żył i poczuł się jak uroczy chomik.

Tabary i Falquerho są właścicielami Moneta chez soi , firma zajmująca się wynajmem domów i różnych przestrzeni, w celu: oferować alternatywne doświadczenia związane z zakwaterowaniem, aby wyjść z rutyny . The Wioska Chomików był bez wątpienia najbardziej znany z nich wszystkich, ponieważ łączył pierwotny cel tej inicjatywy z ekstrawaganckim charakterem doskonale naśladowana klatka wielkości człowieka na 16 metrach kwadratowych . W dość futrzanym momencie gość został przyjęty i zaproszony do noszenia śmiesznego kapelusza z uszami , co pomogło mu zrzucić skórę i ludzką kondycję i poczuć się jak urocza i zdezorientowana mała mysz.

Następnym krokiem było oczywiście biegać z zachwytem nad przedawkowaniem wiadomości odkrywanie każdego szczegółu swojego nowego istnienia: jedzenie pysznej paszy nasiennej (swoją drogą, uzależniającej i ekologicznej, bo kupują ją w pobliskim sklepie ekologicznym), nauka picia z koryta hydraulicznego i oczywiście, idź do koła . To miejsce, w którym można biegać i biegać bez posuwania się naprzód, obracając hałaśliwy element tortur o średnicy ponad dwóch metrów. I tak zmęczony, otulający się sen w łóżku znajdującym się na strychu, po którym można było poruszać się tylko na czworakach, sprawić, by doznanie myszy trwało do momentu zamknięcia powiek.

Nie bez mojego chomika

Koncepcja 2metaratonera: w tej willi zadbałeś o własnego gryzonia będącego chomikiem

Następnego dnia zabawa trwała dalej. Niegdyś okrutne koło zostało przekształcone w wygodny stół, aby cieszyć się jedzeniem. W świetle dnia szczegóły obrazu były lepiej obserwowane. dopieszczona dekoracja, podobnie jak lampy, wszystkie inspirowane gryzoniami . Śniadanie, które było zawarte w pakiecie, przywróciło gościowi jego ludzki stan, ponieważ porzucił oryginalne powitalne przekąski dla małych ssaków i ustąpiło miejsca zawsze potrzebnej kawie.

Jej autorzy potwierdzili, że chcieli, aby goście mieli „regresja. Podróż do dzieciństwa kiedy mieli własne chomiki i opiekowali się nimi i rozpieszczali”. A dlaczego to małe zwierzątko? „Ze względu na ich czułość i dlatego, że są urocze, co gwarantuje, że powrót do przeszłości jest skuteczny” – zapewniali. Oczywiście ta szlachetna intencja nie była pozbawiona wygód: materac o długości 2,5 metra był cudowny, telewizor był plazmowy i ma wifi? , co sprawiło, że wrażenia nie przypominały zwykłej myszy ulicznej, ale pan chomik . Ponadto był to intratny biznes, ponieważ noc kosztowała łącznie 99 euro, ze śniadaniem i hodowlą prawdziwych gryzoni.

Mogło to być drogie, zbyt dziwaczne lub zbyt ekstrawaganckie, ale frajda z wejścia pod skórę tego gryzonia sprawiła, że życie stało się trochę mniej powtarzalne. To było tego warte. Requiem dla wioski chomika.

Pokój myszy był bez znaczenia bez jego pełnego stroju gryzoni.

Pokój myszy był bez znaczenia bez jego pełnego stroju gryzoni.

Czytaj więcej