Gdzie były święta... i kanapa naszych rodziców

Anonim

Gdzie są święta... i kanapa naszych rodziców

Gdzie były święta... i kanapa naszych rodziców

I że nie chcesz spędzić tych kilku dni urlopu w rodzinnym mieście. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że powrót oznaczał zamieszkanie z rodzicami, tym domem, z którego uciekłeś kilka lat temu daleko i że za każdym razem, gdy wracasz, staje się zaawansowanym problemem matematycznym. “ Och synu, czy nie możesz zostać jeszcze kilka dni? ”. Wiemy, że kwadratura nie była łatwa. Twój napięty program, który rozpoczął się w Birmie; Te kilka dni, które zebrałeś w Manchesterze, plus ten, który zarezerwowałeś na Nowy Rok, dało ci w sumie cztery dni. a ty myślałeś . Chociaż niewiele nie miałeś ani grosza i musiałeś zoptymalizować wydatki.

Masz zespół postrodzinny all inclusive

Czy masz all-inclusive syndrom postrodzinny?

I tak powstała klika w biurze, z różnymi historiami rodzinnych wakacji ale wszystko jedno. Bilet do domu i przytul się na kanapie jakby czas nie minął. I nie, nie ma: Czego chcesz na obiad? Wychodzisz? Z kim? Nie spóźnij się, twój ojciec i ja się martwimy. Ale waszych zobowiązań społecznych (i miejskich festiwali) jest tak wiele, że „ Więc korzystam i spotykam się z rodzicami ” to prawie cud: w porze lunchu i niewiele więcej. Aż nadejdzie dzień, w którym „To nie jest hostel” i zdecydujesz się z nimi zostać. Cóż, za to i dlatego, że nikt nie wychodzi. Wtedy sprawy się komplikują i pamiętasz, dlaczego odszedłeś. „Czy będziesz tam leżał cały dzień nic nie robiąc?” Wydawało się, że to plan, dopóki nie została ogłoszona przez twoją matkę. Zobowiązania rodzinne też nie ułatwiały sprawy. iw ten sposób niespodziewanie znów był to dom z przeszłości.

ZAGROŻENIA DO WYJŚCIA

Że już nie wrócisz, że jeśli już pakujesz walizkę, że jeśli wyjeżdżam, tak, spójrz jak idę... Twoja mama dbająca o to, by sąsiedzi się nie dowiedzieli, a Ty w końcu wracasz rozpakować plecak i usiąść przy stole, to już jest ustawione . Hej przyjacielu! Jak dobrze jest w domu. Oczywiście w twoich rodzicach, ponieważ to na wpół zrujnowane wspólne mieszkanie bez windy z fauną w miejscu zamieszkania nie można go nazwać domem. Wydaje się, że to, co na początku było niespełnionym urlopem, skończyło się na tym, że są all-inclusive, za którymi teraz bardzo tęsknisz . W rzeczywistości już odliczasz dni do powrotu, „chociaż na następny zostanę trochę dłużej”. Nie, to nie żart. Chodzi o to, że dojrzałeś i zdałeś sobie sprawę, że to naprawdę wakacje, a nie dziewięciodniowa trasa przez Tajlandię a la Pekin Stress; albo co Jest wrzesień i wszystko jest w powiększeniu.

Lato w domu mamy i taty (nazwijmy to latem, nawet jeśli mieszkają na północy i poza latem) jest lepsze niż jakikolwiek pięciogwiazdkowy hotel. Ta plątanina ubrań nagromadzonych między krzesłem a walizką pojawia się pewnego dnia w twojej szafie, czysta i poskładana. Nie musisz się zbytnio martwić o to, co dziś zjesz Tak, makaron z tuńczykiem, spaghetti, pizza… Tam dieta może nie jest bardziej zbilansowana, choć jest bardziej zróżnicowana: gotowane, fabada, duszone mięso, antrykot, paella, cachopo, jagnięcina ssąca itp. . A potem przypominasz sobie, że jedzenie miało smak i że jeśli schudłeś, to nie dlatego, że zmienił się Twój metabolizm, ale dlatego, że nie zarobiłeś na te pięć dań na posiłek.

witaj synu

Witaj synu!

Śpisz między czystymi, wyprasowanymi prześcieradłami, prawdopodobnie o kwiatowym zapachu, i ponownie doceniasz, czym jest prawdziwy materac i poduszka, nie budząc się ze sprężynami wypalonymi w plecach. “ Jak tylko wracam do domu inwestuję w komfort ”. Ale nie dowiesz się i nigdy nie dowiesz się, co to jest, dopóki nie wrócisz do domu swoich rodziców. Bo jeśli wyeliminujemy fakt, że rozmawiają głośno, mieszkają z Save me w tle i że chrapanie twojego ojca podczas drzemki uniemożliwia ci przeczytanie tej ciekawej książki, to wiesz, że tam nic złego się nie stanie.

To jak podróż do innego statusu społecznego , co z kolei przypomina ci, że urodziłeś się w bardzo złym czasie. Chociaż raczej tym, który to mówi, jest twój wujek, że i że nadal jesteś singlem. Już denerwujemy babcię. A to nie jest dla nas dobre, że jeśli te wakacje są więcej niż ekonomiczne, to także dzięki niej. "Nie babciu, nic mi nie dawaj.", podczas gdy sięgasz pod stół bez wiedzy rodziców. Wcześniej, ponieważ byłeś mały, żeby sobie z tym poradzić, a teraz dlatego, że otrzymywanie pieniędzy z skromnej emerytury babci w wieku 30 lat jest brzydkie.

W sumie, jeśli dodamy do tego jedzenie, piwo, obiady rodzinne i inne kaprysy, to właśnie te wakacje wychodzą nam najbardziej. Chociaż nie ma potrzeby skomleć (raczej nic), cała twoja rodzina wie, że pod tym wyglądem, który uważasz za vintage, ale za nowoczesny, kryje się głodny mężczyzna. To jest to, czego potrzeba, aby pojechać do dużego miasta i chcieć spełnić swoje hiszpańskie marzenie (lub obcokrajowca, jeśli miałeś szczęście pojechać dalej) jako dziennikarz, fotograf, reżyser filmowy, malarz, kierowca wózka widłowego lub zmywarka. W tym celu lepiej zostałbyś w wiosce. „Czekaj, to też nie jest taki zły pomysł. Nieee, jak mam wrócić do domu moich rodziców? Chociaż może następnym razem mógłbym pojechać trochę dłużej...” . Nie martw się, nie wariujesz, jest wrzesień i znowu siedzisz w biurze, gdzie czas tajemniczo zwalnia i wydaje się, że nigdy nie mija dwunasta rano. To normalne, że nawet wątpisz, że chcesz mieć swoich rodziców trochę bliżej.

twój pokój twoja świątynia

Twój pokój, twoja świątynia (tu Howard Wolowitz w The Big Bang Theory)

I to jest to, jeśli wcześniej czułeś się szczęśliwy, że zaszedłeś bardzo daleko aby uniknąć konieczności wstawania w niedziele, aby przetransportować swoje złe samopoczucie i kaca na rodzinne posiłki, teraz zaczynasz zazdrościć wszystkim, którzy mieszkają w tym samym mieście, co twoja rodzina. Nawet jeśli to dla wygody w każdy weekend mają nowe Tupperware . Nie musiałbyś też spędzać urlopu, żeby je zobaczyć, a co najważniejsze, jeśli zagrozisz, że odejdziesz, wystarczy wyjść za drzwi i nie muszą pozostawać przez kilka dni na ich zasadach.

Ponieważ jednak nie przyjdą i najprawdopodobniej my też nie jedziemy, Nie mamy innego wyjścia, jak tylko dalej liczyć dni , zmieniając zmiany, aby zjeść tam o Dobranoc i wydając kasę, aby ponownie przeżyć to, co zwykle. I nawet jeśli myślisz o powrocie do gniazda, tak jest lepiej. Naprawdę jesteś stary . Pomyślcie, że gdyby nie, to nie byłoby podróży w czasie, przestalibyśmy znowu wracać do piętnastu lat, traktowani jak „gość” z licencją na włóczenie się, nikt nie czekałby na nas na lotnisku, babcia by nie mieć tak dużo pieniędzy, z którymi można by jeździć, a co najgorsze, bylibyśmy zmuszeni zmienić mieszkania i znajomych. Aha, i nie mielibyśmy melodramatu do opowiedzenia, kiedy wrócimy do biura, ani nie nienawidzilibyśmy tak bardzo września.

Obserwuj @raponchii

*Możesz być również zainteresowany...

- Dlaczego podróżowanie jest dobre dla zdrowia

- Dekalog, aby pakowanie nie było torturą

- Lista Spotify ożywiająca moment pakowania - Dziesięć wycieczek z ojcem

- Jedenaście planów związanych z twoją matką

- Co zrobić z rodzicami podczas wizyty w Madrycie?

- Wizyta rodzinna w Madrycie, gdzie cię zabiorę na posiłek?

Czytaj więcej