Rzym latem: fajne plany, aby go przetrwać (i dobrze nim przeżyć)

Anonim

Rzym latem fajne plany, żeby to przeżyć

Rzym latem: fajne plany, aby go przetrwać (i dobrze nim przeżyć)

PLAŻA

Mówią, że czasami warto odejść i spojrzeć z perspektywy, a potem być bliżej. zachowam lontano; zobacz sąsiada Coś takiego dzieje się w Rzymie, bo o tej porze roku jest dogodna ucieczka do Morze Tyrreńskie , gdzie plaże Ostii lub Fregene wychylają głowy.

Pierwsza, odrzucana przez Włochów na zgromadzeniach publicznych (bo była brudna i źle utrzymana) oraz prywatnie podziwiany z pewnym rumieńcem za dziwną atrakcyjność , jest kontrolowany przez znanych ludzi honoru. Jak powiedziałby Joe E. Brown do Jacka Lemmona w ostatniej sekwencji Odrobina spódniczek i szaleństwo : "Nikt nie jest idealny".

Rzym letnia miłość

Rzym, letnia miłość-nienawiść

Drugi, bliżej Civitavecchia , zachowuje wieczny urok bycia miejscem, w którym koniec Życie Dolce . Trudno zaparkować, ale są najlepsze przekąski (włoskie tapas) w całym mieście.

Zaczynają się o szóstej wieczorem, ale nie ustawiaj alarmu, jeśli ucinasz sobie drzemkę, ponieważ osoba jest już odpowiedzialna za wygłaszanie tego przez megafon, podczas spaceru po piasku swoim mini traktorem. Jakbym był młynkiem czy mleczarzem . Człowiek z innej epoki, który zachęca do spritzu ze smażonymi warzywami w chilloutowej atmosferze. Kontrast jest równie magiczny, co niepokojący. dla abstynentów, opcje naturalny sok z aloesu, grattachecca (popularny deser z ręcznie drapanym lodem z kawałkami owoców) lub chinotto (napój bezalkoholowy z gorzkiej pomarańczy) nie ma sobie równych.

Życie Dolce

Ostatnia scena na plaży w Fregene

GÓRA

Kilka kilometrów od mamutowego miasta znajdują się Colli Albani, znany również jako Castelli Romani, jedno z najbardziej krętych miejsc, w których cesarze spędzali lato, zawsze w poszukiwaniu woda i roślinność . Nemi, Frascati, Grottaferrata, Rocca di Papa czy Castel Gandolfo (gdzie znajduje się letnia rezydencja papieża) to jedne z najważniejszych. Osobliwością jest to, że nie ma w nich zamków, ale ich średniowieczna architektura na szczytach gór sprawia, że z daleka i patrząc z perspektywy (taki sposób patrzenia pomoże im w życiu) wyglądają jak fortyfikacje obronne, które chronią włoską stolicę.

Zamek Gandolfo

Ochłodź się... w pobliżu rezydencji Papieża

Jeziora, cudowne tarasy z kawiarniami, willami i pozostałościami archeologicznymi rysują zarys idealnego terenu do ucieczki od zgiełku. Nie można przegapić wspaniałej oferty gastronomicznej, zwłaszcza w Ariccii, trufla fresquette (stare tawerny z niekończącymi się drewnianymi stołami, przy których robotnicy pili wino i jedli mięso). Wśród nich wszystkich, z dala od historycznego centrum, stoją Selvotta , ukrytej, jakby wycofującej się z nowych czasów, obawiającej się turystyki i przystosowania do trudnych warunków. Tam nadal służą jako gwiazda bucatini alla amatriciana z dużą ilością sera pecorino (znacznie bardziej słonego niż parmezan).

Towarzyszy mu gorący chleb wypiekany w mieście Genzano. Idealnie nadaje się do mięsa i chociaż Włosi nie mieszają makaronu z chlebem, w tym przypadku stanowi wyjątek, ponieważ obfity sos, który pozostaje na talerzu po zakończeniu doprawiania, jest idealny do przygotowania Scarpetta (małe łodzie w słowniku Cañí) . Nie robienie tego obraża właściciela lokalu, położonego na łonie natury, na świeżym powietrzu, otoczonego dźwiękiem świerszczy i świeżym, otaczającym klimatem, który oddala od upału. Obraża też nie łączenie go z białym winem Romanella (zimna, zimna, o smaku pół winogronowym i jabłkowym) i oczywiście porchetta oraz drobno i delikatnie pokrojona dzika szynka. A ponieważ kolejność czynników nie zmienia produktu, podkreślam, że tutaj przystawki jada się po pierwszym daniu z obawy, że nie zostanie doceniony tak, jak na to zasługuje. Trochę jak styl Cocido Maragato w Astorga. Jeśli coś zostało, niech przejdzie przez zupę.

Bucatini alla amatriciana

Bucatini alla amatriciana...WĘGRY

MIASTO

Świetnie sprawdza się w nocy, bo pomniki - i umarli - ożywają. Pełno tu willi – Pamphili, Ada, Torlonia - i z kin wszystko otwarte, jak ten na Piazza Vittorio; pełne bezdomnych i imigrantów, bez których Rzym nie byłby taki sam; lub Cinema America Occupato , który czasami wybiera darmowe klasyczne filmy w muraglioni rzeki, w pobliżu Castel Sant'Angelo. Najbardziej wyrafinowana i być może przemawiająca do mas jest ta z Wyspa Tybru , najmniejszy na świecie, z którego można się do niego dostać starym mostem Fabricio i Cestius Bridge.

Kino Ameryka Zajęte

Zajęcie miejsc, aby poświęcić je kinu

Dla miłośników opery Termy Karakalli osładzają swoje półki funkcjami z innej epoki: Turandot, M. Batterfly… Tego lata, pod rzymską pełnią księżyca, są też Elton John i Bob Dylan, legenda rocka który wciąż opowiada o udrękach i troskach tak wielu pokoleń z lat sześćdziesiątych. Od nieśmiertelnych piosenek po ostatnie „Shadows in the Night”, być może pod czujnym okiem jakiegoś innego widma Alberto Sordiego, który mieszkał tam ze swoją matką. „Nie ożeniłem się, bo nie chciałem wprowadzać do domu obcej osoby” – mawiał.

Kino Tiber Island

W środku Tybru małe kino na świeżym powietrzu

Nie chcę się pożegnać bez wpływania na Tyber, arteria miasta, największa we Włoszech po Padu i Adydze. Rzeka o długości ponad 400 kilometrów, która przepływa przez kilka regionów . Jego kurs zaczął się od Toskanii, ale Mussolini (urodzony w Emilii Romagna) zabrał go do domu, do Góra Fumaiolo, urodzić się tam. Powiedział, że nikt nie jest doskonały.

Tarasy Trastvere

Tarasy Trastevere

Idąc jego biegiem, po jednej stronie jego brzegów, obok rejonu Trastevere i Porta Portese, pojawia się w tym letnim okresie amalgamat restauracji, pizzerii, knajpek z burgerami, sklepów rzemieślniczych, modnych lokali i wędrownych piłkarzyków. Obraz, możliwy tylko w nocy, światła, zapachu, smaku i koloru nad wodą, która nas wzywa, tęskni za nami, prosi, abyśmy nie zapomnieli o mieście, ale nie pozwala nam patrzeć na nie w świetle dziennym, bo wie, że będziemy cierpieć. Krople rozpryskujące się po twarzy tworzą pępowinę, która nie chce się przełamać, mimo że jest na to skazana. Jego zmarszczka nie jest już piękna.

*** Możesz być zainteresowanym także tym...**

- Najlepsze lodziarnie w Rzymie

- Trastevereando w Rzymie

- Do Rzymu latem: z dwiema gałkami - Od kawy po lody: kręcimy się po Rzymie z przekąskami - Rzym z dziećmi: znacznie więcej niż lody i pizza - Najlepsze lody na świecie

- Najlepsze jedzenie uliczne Rzym (dla Rzymian)

- Ja, Rzym

- Miasta Graffiti (poza Banksy)

- Roma Nuova: nowoczesne wieczne miasto

- 100 rzeczy o Rzymie, które powinieneś wiedzieć - Najlepsze miejsca do jedzenia w Rzymie?

- Miejsca na Zatybrzu, w których nie znajdziesz ani jednego turysty

- Przewodnik po Rzymie

Nigdy nie zapomnij Tybru

Nigdy nie zapomnij Tybru

Czytaj więcej