FreakShakes (lub ekstremalne shake'i) przybywają do Hiszpanii

Anonim

dziwolągi

Freakshakes, CO DALEJ?

To koktajl mleczny na poziomie eksperckim, deser wszystko w jednym. Koktajl mleczny, lody, gofry, pączki, batony... Jeszcze nigdy słoik nie zawierał tyle dobrego! Nie, nawet pełnego kufla piwa. FreakShake, słodka bomba, Jest już dostępny w Hiszpanii w trzech smakach (truskawka, karmel i oreo) za 8,95 euro.

Tommy'ego Mela

Martwa natura Tommy'ego Mela

RÓŻOWY SHAKE

Aż do trzy różne sposoby na smak truskawki jednym łykiem/kęsem. Milkshake na bazie lodów truskawkowych, miodu kwiatowego i syropu truskawkowego. Na brzegach słoika i wokół warstwy kremu, na której spoczywa chrupiąca kolorowa kluska pączek z różową panterą, szpikulec smakołyków i flip z bardziej kolorowym makaronem. Tak, łzy wzruszenia.

Różowy szaleństwo Tommy’ego Mela

Różowy szaleństwo Tommy’ego Mela

KARMEL FREAK SHAKE

Miłośnicy słodkich przekąsek mają już swojego faworyta. Syrop toffi jest dodawany do kinder shake, aby stworzyć bazę, która zostanie zwieńczona gałką lodów waniliowych. Na nim tyle bitej śmietany, żeby się zmieściło kinder bar, cztery kulki Maltesers i… pół gofra!

Karmelowy Freakshake autorstwa Tommy'ego Melsa

Karmel Freakshake

OREO FREAK SHAKE

Ponowne wymyślenie szejka oreo ma już swoją nazwę i dodaje gałkę lodów waniliowych, szaszłyk z trzema kawałkami brownie i połową ciastka. Abyśmy nie zapomnieli, kto rządzi w tej kompozycji smaków, brzeg słoika pokryją posypane ciasteczkami oreo, które roztopione z bitą śmietaną… Cud!

Oreo Freakshake

Oreo Freakshake

Czytaj więcej