Myszy świata, u nas kupisz i zjesz
7 grudnia róg ulic Bergsgatan i Almbacksgatan w Malmö Wydawało się, że jest zajęty dwoma nowymi lokalami: sklepem z orzechami Noix de vie i włoską restauracją Il Topolino. Mały, bardzo mały i położony na poziomie gruntu. Dostrzegalne tylko dzięki naszemu radosnemu nawykowi ciągłego patrzenia w ziemię. Narodziły się pierwsze dwa miejsca dla myszy w mieście.
Ta inicjatywa, za którą stoi **kolektyw Anonymouse**, zaczęła nabierać kształtu jako coś niejasnego w marcu zeszłego roku, kiedy jej autorzy pomyśleli o zbudowaniu czegoś, co przyciągnie uwagę przechodniów i sprawi, że się uśmiechną. Stopniowo zwracali uwagę na historie Astrid Lindgren (twórca Pippi Pończoszanki) i Filmy Walta Disneya i Dona Blutha (Pamiętasz Fievel i nowy świat?).
Ostatnie poprawki przed inscenizacją
„Wierzymy, że większość dzieci lubi to sobie wyobrażać istnieje świat równoległy do naszego, w którym małe zwierzęta żyją podobnie jak my , ale używając rzeczy, które straciliśmy”, wyjaśniają Travellerowi z Anonymouse. Z odpowiedzi, którą otrzymali (mają już ponad 85 000 obserwujących na Instagramie), wydaje się, że wiele osób podziela tę fantazję.
Nie mieli pretensji, kiedy wprowadzili ten pomysł, nie zabiegali o uznanie publiczne ani korzyści ekonomiczne . Po prostu zrób coś miłego, ale niecałe 24 godziny po zainstalowaniu urządzeń, gazeta opublikowała artykuł na ten temat, a wpływ przekroczył granice.
Pizza czy makaron?
Noix de Vie i Il Topolino to autentyczne dzieła sztuki wykonane z kapsli, drutów, puszek, abażurów, znaczków... które były malowane, sklejane, spawane i obrabiane miesiącami przez niektórzy autorzy, którzy na razie wolą pozostać anonimowi, ponieważ uważają, że ważne są ich konstrukcje . Ponadto to stowarzyszenie ludzi i myszy jest bardzo zadowolone ze swojej nazwy, Anonymouse, i są świadomi, że ujawniając swoją tożsamość, będą musieli ją zmienić.
Zaczęli od pomysłu stworzenia efemerycznego projektu: spodziewali się, że niesprzyjająca pogoda zepsuje ich konstrukcje. Teraz jednak Już pracują nad kolejnym (wciąż nie ma daty jego instalacji) i choć na razie skupią się na Malmö, są otwarci na zabranie swojej pracy i swoich gryzoni po całym świecie.
Celem było wywołanie uśmiechu
Autorzy już pracują nad kolejną instalacją
Mała dziura honoru dla swoich referentów
Czysta pokusa gryzienia