Majorka z przypływem adrenaliny

Anonim

Niepowtarzalne doświadczenie

Niepowtarzalne doświadczenie

Wschód słońca w Cala San Vicenç, Majorka i Miguel Angel Torrandell _(Majorka, 1975) _, z Pon d'Aventure ** a **, masz wszystko gotowe: 12 kasków, 12 plecaków w którym można przechowywać 12 pianek i 12 uprzęży wraz z karabinkami. Odsłania je tak, jakby były wyprzedaż objazdowa przy ścianie tyłem do morza.

Najwcześniejsi turyści unikają go oczy skośne przez sen i idź na plażę, aby umieścić swój ręcznik w pierwszej linii. Jeszcze się nie położą, tylko złośliwie zaznaczają swoje miejsce, gdzie znów będą cieszyć się spokojnym dniem nad turkusową wodą, błękitne niebo i gorące słońce to charakteryzuje Baleary.

Miquel nawet nie pamięta, kiedy był jego ostatni dzień słońca i plaży, on wolę działanie co również charakteryzuje Majorkę za posiadanie uprzywilejowana orografia. A jego plany na dziś polegają na wstrzykiwaniu pasji do przygody, adrenaliny i aktywnego życia jako przewodnika nowym klientom.

O 9:15 rano wezwał 12 z nich, którzy przez następne sześć godzin, będą się wspinać, nurkować i skakać w pustkę upuścić jeden z 30 pistoletów z którymi ma wyspa. „Wszyscy się powtarzają”. Ufamy, wciąż zaspani, że tak będzie.

W pół godziny 12 poszukiwaczy przygód zdołało się wyposażyć: każdy ze swoim plecakiem w którym noszą piankę, karabińczyk i kanapkę. W ciągu kilku minut, podróż statkiem po Morzu Śródziemnym, ten sam, który kilka dni wcześniej pieścił je w zatoczkach wyspy. Teraz mówi dzień dobry do 15 węzłów , między rozpryskami i w cieniu Tramuntana, pasmo górskie przecinające północną część wyspy. Na 40 kilometrach rozdaje intensywne doznania ci, którzy tak jak Miquel żyją uzależnieni od silnych emocji.

Łodzie zatrzymują się. czas na kanapkę z oczami szeroko otwartymi jak spodki, widząc, dokąd pójdą, aż dotrą do Wąwóz Mortitxa, które dzisiaj zejdzie. Sześć zrobi to później godzinna wędrówka. Kolejnych sześciu przeżyje to razem z Miquelem po wspinaczce 80 metrów ściany via ferrata i spacer pół godziny pomiędzy skały krasowe. Chmury się litują i okładka na przedpołudnie słońce, aby przygoda była lżejsza. Plecak, strój kąpielowy i kapcie: Wskakujemy do wody. Dołączam się.

Trasa zaczyna się od mur trzy metry ; obietnica. Michał oferuje jego lina aby zapewnić. my opuściliśmy 77 metrów pionowej wspinaczki : turkusowa woda, błękitne niebo i dziki krajobraz sprawią, że czas się zatrzymuje. Zaczynają się poty, adrenalina rośnie i nerwowy, uśmiechamy się. Cud.

Morze zawsze będzie u naszych stóp. Sam, kontemplujemy krajobraz co jakiś czas siedząc na parapetach muru. Tutaj nie musisz rezerwować strony. Wspaniale Powtarzam sobie ponownie. Michał się uśmiecha. Twój zastrzyk działa. Poniżej łódź, którą podróżowaliśmy: wygląda na mały.

Byliśmy już dwie godziny strój kąpielowy wciąż mokry i ręce dumne, że noszą zadrapania od skał, na które się wspinaliśmy. Osiągnęliśmy pierwszy cel. I już myślimy z intrygą Co przyniesie wąwóz? Przez 30 minut szliśmy w dół ostro skały krasowe, te same, które wygenerowały podziemne jaskinie wyspy i te same, dla których zanurkujemy później. Trekking jest doceniany: wiatr, nowy krajobraz i więcej intryg.

Adrenalina wspinaczki opada. Teraz wszyscy myślimy o tym, co nas czeka za otworem : zaczyna się zejście wąwozem Mortitx. Otwieramy plecaki, aby założyć piankę: górną i dolną. Również, ponownie zabezpieczamy uprząż i ponownie dokręcamy hełm.

„Pierwszy skok pochodzi z trzy metry. Bardzo ważne: Wezmę cię za rękę przed skokiem. Jeśli skaczesz zbyt długo, rozciągnę cię o ścianę. Jeśli ci się nie uda, zrzucę cię ze ściany. Uważaj na skały ”. Cisza.

Michael nosi prawie trzy dekady pracuje jako przewodnik na Majorce. Jego ojciec, kierownik hotelu, wkrótce pokazał mu potencjał poświęcenia się branży hotelarskiej na wyspie, a konkretnie w Cala San Vicenç . – Ale to nie było tego warte. Po dwóch latach postanowił zbadać to, co lubi najbardziej: góra, wspinaczka i akcja.

Z dyplomem pedagoga otrzymał od Rady Miejskiej zadanie: wykonywać czynności wspinaczkowe z maluchami latem. Inicjatywa odniosła taki sukces, że od 1990 roku zdecydowana większość przewodników na wyspie przeszła przez Miquela, dopóki nie został Pionier. Uśmiechnij się twarzą i ramionami. Jest jasne, że Miquel urodził się do wspinaczki i do nauczania : myśleliśmy tylko o powrocie.

Czas na pierwszy skok i trafiliśmy jako pierwsi : krzyk, woda i znowu adrenalina. „Dwoma trafieniami w kadłub z wody wskazujesz, że wszystko jest w porządku”.

Uderzyliśmy w kadłub . Unosimy się w wodzie między dużymi ścianami, po których ślizga się słońce, a turkusową wodą, tu bardziej zielonkawą, rysującą niemożliwe kształty w każdym basenie. Woda ma słodki smak. Przed nami cała seria skoków. Czasami trzy metry, inne pięć, ale wszystko bardzo bezpieczne. Więcej krzyków, więcej skoków, więcej adrenaliny. Posuwamy się naprzód.

Dotykamy już wysokiej godziny , trzecia aktywność i spotykamy drugą grupę. Widzimy, jak zjeżdżają na linie po czterometrowym skoku. Czekamy z niepokojem. I widać morze: znowu turkusową wodę, świeżą i słoną. Nie wiedzieliśmy, że ta sama woda może nas zrodzić tyle emocji.

Przed końcem daje nam czas nawet na… zejdź do dziury i zanurkuj do płuc przez mały tunel. Minęło kilka sekund, ale znowu wysoko. Teraz tak, ostatni skok do morza i od niego do łodzi. Podczas gdy my pozbywamy się pianki i dzielimy się wrażeniami z resztą grupy, Miquel zatrzymuje łódź samotna zatoczka

Słońce już nam nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, wysusza nasz pot. A z lodówki bierze melon i arbuz cięte, świeże i oferuje je nam. Miquel wie, jak nas uszczęśliwić.

Jesteśmy aktywni od sześciu godzin i wracamy do portu, do zatoki San Vicenç , z takim samym spokojem, z jakim wstający turyści korzystają z pierwszych leżaków. Patrzą na nas znowu tymi samymi oczami, skośnymi, zaspanymi.

Jeszcze jeden dzień na wyspie i nowe doświadczenie: nie tylko ma uprzywilejowane składniki na „słońce i plażę”, ale także sport, przygoda i aktywne życie. Wrócimy.

Tak wygląda wąwóz z lądu

Tak wygląda wąwóz z lądu

GDZIE PRZEWODNICY JEDZĄ?

“Najlepsze jedzenie na Majorce to?” w domu naszych matek . Tradycyjne są bardzo proste, a reszta przeznaczona jest na turystykę”. To powiedziawszy, doradzają nam w San Vicenç:

- Chleb Ambboli w Bar Majorka

- świeża ryba dnia w Ca'l Patro

- Paella w **W indsurfingu**

WIĘCEJ AKTYWNOŚCI

- spływy kajakowe : Pomiędzy krystalicznie czystą wodą, przez jaskinie iz możliwością na miejscu delfiny.

- Coastering : składać się z spacerować wśród klifów z możliwością wykonywania skoków, nurkowania i dostępu do niemożliwych zakamarków.

- jaskinia wodna : duża atrakcja wyspy ma odkryć plaże, w których znajdują się niektóre z jaskiń w środku i kontemplować gra turkusowych świateł przez odbicia światła w wodzie.

Pokój w Cala San Vicenç

Pokój w Cala San Vicenç

Czytaj więcej