Vejer de la Frontera: wrócić ponownie

Anonim

stary

Stary to zawsze dobry pomysł

W Vejer jest coś, co chwyta cię od środka. To sprawia, że już od pierwszej chwili, gdy postawisz stopę na jej ulicach, wiesz, że wrócisz. Prędzej czy później wrócisz.

Ponieważ Vejer emanuje aurą żywych miejsc. Zamieszkały w czasie opowieści, które wydarzyły się dawno temu w jego zaułkach, te same, o których ukształtowanie zadbali już Arabowie, bo tylko oni wiedzieli, jak to zrobić: z prawie niemożliwego bruku, wąskich zboczy i węższych zaułków.

o wzlotach i upadkach, których zaciszne zakątki głośno domagają się swojej przeszłości, ich związki z tym, co leży za cieśniną, aby nie zostać zapomnianym.

W Vejer jest coś, co łapie, tak, i nie będziesz wiedział, co to jest.

Vejer de la Frontera Kadyks.

W Vejer jest coś, co chwyta cię do środka

Wszystko i nic, co bardziej niż wzajemne zrozumienie, oni czują. Zwłaszcza w tych momentach, kiedy bryza morska unosi się wysoko i dociera do swoich odwiecznych punktów widokowych, przemyka przez zawiłe labirynty domów i patio, kwiatów i zakamarków, wchodzi przez to na wpół otwarte okno w czasie sjesty i sprawia, że twoja skóra cierpnie, przypieczona przez poranne słońce.

To właśnie te chwile sprawiają, że to rozumiesz lato ma powrócić do Vejer. Aby to zapętlić. To, co jest słuszne i konieczne, to powrót do znów poczuć, że w tym małym białym miasteczku wszystko jest magiczne który nie potrzebuje plaży, ponieważ ma już wszystko, czego możesz chcieć.

I ze wszystkim iz tym ma to: zaledwie 14 kilometrów dalej znajdują się nieskończone piaski El Palmar.

Jeśli musisz znaleźć wymówkę, aby wrócić do Vejera, przychodzą na myśl radosne spacery, podczas których celowo gubisz się po starym mieście, aż dotrzesz do Corredery.

Za tę plątaninę ulic, której sumiennie unikasz zapamiętywania, aby kiedy wrócisz następnym razem, zamieszanie daje ci ponownie doświadczenie ich odkrywania.

El Palmar

El Palmar

Wracasz do Vejera na posłuchaj tego dotyku Kadyksu, który sprawia, że wszystko jest tak czyste. Aby ponownie połączyć się z chwilami i ludźmi, z sytuacjami i doświadczeniami, które już przeżyłeś, że chcesz dalej żyć wiecznie.

A faktem jest, że Vejer zawsze tam jest, gotowy otworzyć przed tobą ramiona. Przywitać cię tak, jakby to był ostatni raz. Zatrzymuje dla Ciebie tę przestrzeń przy beczce z La Casa del Vino, o której marzyłeś, od kiedy nawet nie wiesz, gdzie popijasz pierwszego drinka, kontemplując nadchodzące i odchodzące wydarzenia z najbardziej codziennych scen. To jest najprostsze i najszczęśliwsze życie.

Vejer jest odpowiedzialny za prowadzenie cię, zanurzanie w esencji południa. Dba o to, abyś upił się sztuką, którą tu oddychasz bardziej niż gdziekolwiek indziej, także w niekończące się noce, w których księżyc świeci wysoko, a flamenco rozbrzmiewa między drinkami, śmiechem i upragnionymi uściskami w którejkolwiek z jego winnic.

stary

Powrót do Vejera

Dba o rozpieszczanie Cię podczas delektowania się ten tuńczyk almadraba, którego już wąchasz jeszcze przed wejściem do jego świątyni, Viña y Mar gdzie wszystko z Kadyksu jest czczone.

Kiedy bierzesz pierwszy kęs idealny plasterek szynki które służą jak nigdzie indziej, bez względu na to, jak mocno patrzysz, gdzie Mały króliczek . Kiedy podróżujesz do początków w Ogród Kalifa . Kiedy zamkniesz oczy i umrzesz z przyjemności w innej katedrze gastronomicznej: in zamek.

Vejer popycha Cię do życia z intensywnością, gdy winda ożywia zasłony i zamyka drzwi wybrzeża. „Zagraj w tę boską grę; bycia wiatrem, który jest jego istotą” , jak twierdzono w niektórych kafelkach, które wierszem autorstwa Jose Maria Peman.

Zabierze Cię do schronów zakotwiczonych obok starych łuków, aby odkryć tajemnice vejeriegas i ich płaszcze, te intrygujące ubrania, które twierdzą, że mają kastylijskie pochodzenie, ale także muzułmańskie.

Doprowadza cię do granic możliwości, tak że dławisz się emocjami na widok jego tarasy na dachu, gdzie anteny i wiszące ubrania współgrają z pięknem krajobrazów La Janda.

Wraca do Vejera, tak. Nawet jeśli stara się cię obudzić krzykami sprzedawca, który reklamuje kilogram pomidorów za półtora euro przy twoim oknie.

Odwraca się, by cieszyć się i zobaczyć, jak cieszą się inni, tych popołudni w chłodzie i między rozmowami pod drzwiami ich domów. Drzwi, z których o poranku wisi chleb dnia: tutaj są tradycje, tradycje.

Vejer sprawia, że wracasz, aby poczuć korzenie miasta jako coś swojego. Aby wędrować po ukrytych dziedzińcach i zwiedzać jego starożytne mury, odkryj na nowo stare młyny i dotrzyj do zamku.

Abyś znów się sfotografował, z rozczochranymi włosami i słoną skórą obok tych kolorowych doniczek, które tak wiele i tak wiele lubi.

To ponadczasowe piękno, które emanuje Vejer, ten, który chwyta cię do środka. To poczucie pełni, że nic nie może się tam nie udać, sprawia, że wracasz.

I będziesz, ** nie popełnij błędu. **

stary

Wrócimy do Vejer!

Czytaj więcej