Camino del Norte (Część I): między fliszem a domami wiejskimi

Anonim

W połowie VIII wieku z Półwyspu do Europy rozeszły się wieści: Grób Santiago pojawił się w Galicji! Cud takiego kalibru obudził religijność, której dorównywały jedynie pielgrzymki do Rzymu i Setki pielgrzymów wyjechały na przełęcze Pirenejów. Wybrali jedyną przejezdną drogę, która, omijając ziemie muzułmanów, mogła ich zaprowadzić do Composteli; ścieżka, która nie istniała, bo Rzymianie nigdy o tym nie myśleli. Camino del Norte zbudowano więc na podstawie tysięcy schodów. I nadal do dziś rośnie.

Wsparte górami i otoczone zabudowaniami gospodarczymi, spichlerzami, kamiennymi krzyżami i domami na cydr, ścieżka nigdy nie będzie długa dla tych, którzy cenią dzikie krajobrazy i lubię oddychać solą morską.

Santiago de Compostela Galicia

Santiago de Compostela.

KRAJ BASKÓW: DROGA MIĘDZY FLYSCH

Pierwsi pielgrzymi unikali Roncesvalles, miejsce słynące z klęski Karola Wielkiego. Zdrada Basków wobec cesarza Franków przyniosła złą sławę pirenejskim przepustkom i pielgrzymi musieli uciekać się na zapomniane ścieżki jak stara rzymska droga łącząca Lapurdum (Bayonne) z Oiasso (Irún).

Po przekroczeniu Bidasoa zaleca się zatrzymać się tak długo, jak uzna to za konieczne, w tawernach Hondarribia, Nawet jeśli stracone są w nim dni chodzenia. The szaszłyki z txangurro do czego służą? w dowolnym miejscu w okolicy Mariny zasłuży na wysiłek dotarcia do Composteli.

DZIEŃ 1 Hondarribia

Hondarribia.

Droga północna przechodzi przez San Sebastian, zachwycanie pielgrzyma jednym z najbardziej charakterystycznych etapów trasy: Paseo de la Concha. raz zostawiony w tyle kosmopolityczna elegancja Donosti, rybacka wioska Orio i złote piaski Zarauz, dotrzemy do par excellence baskijskiego portu: Guetaria. Pomiędzy nią a stolicą Guipúzcoa jest świat, a także dwa sposoby życia.

Święty Sebastian jest arystokratą, a jego spacery emanują modą, a Getaria pachnie rybami i nasmarowanymi linami, charakterystyczny aromat portów baskijskich. Camino del Norte przebiega przez niespotykaną drogę: N-634, której pasy zwisać z Kantabryjska.

Promenada La Concha w San Sebastian

Spacer po muszli.

Jednym z najbardziej charakterystycznych odcinków baskijskiego etapu Camino del Norte jest ten, który biegnie Geopark Baskijskiego Wybrzeża, między Zumaya i Deva. Formacje fliszowe dają początek fantastycznym klifom, które kryją ukryte plaże. Jeśli pada, wygodnie jest unikać błota pożerające szaszłyki i txacolíes w Gojko, urocza tawerna w Zumaia, lub degustację gulaszu w Santuaran, przy drodze do Itziar. A jeśli to, czego potrzebują, to jeść, spać i usuwać kamienie z drogi, ich miejsce jest… Txindurri Eturri, zaczarowana agroturystyka położona w środku góry.

Wybrzeże Basków jest tak wąskie, że może być przytłaczające. tylko ich wioski rybackie, takie jak Motrico, Lequeitio czy Deva, łagodzą trwałe poczucie, że góry lada chwila wpadną do morza. Z tego powodu, niektórzy historycy wskazują, że Camino del Norte nigdy nie podążało szlakiem lądowym przez wybrzeże Biskajskiej, ale raczej było morska trasa przez liczne porty oferowane przez jego skomplikowaną geografię.

Droga, może smutna żegnając się z morzem, staje się bardziej apatyczny, gdy kieruje się do Bilbao. Wybrzeże Basków ustępuje miejsca fabrykom i terenom przemysłowym; Na szczęście pod koniec etapu wita nas Szczeniak, kwiatowy pies Guggenheima, a zmęczenie zostaje nagle zapomniane.

DZIEŃ 8 Mutriku

Motryczny.

ZIELONE PIĘKNO KANTABRII

Wprowadzona zostaje droga północna na terenach górzystych blisko wybrzeża, wspartych klifami Monte Candina, jedyne miejsce w Europie, gdzie na falach morskich gnieżdżą się sępy. zanim to przejdzie Castro Urdiales, stary cywilizuje rzymski że wielu pielgrzymów podążało ścieżką, która prowadzi do Burgos, w stronę Drogi Francuskiej.

Droga przybrzeżna jest niewygodna dla nóg, z wieloma zboczami i rzekami do pokonania, jak widać, dopóki nie dotrzemy do Liendo. Ta dolina, jeden z najbardziej nieznanych zakątków Kantabrii, jest to model otoczony górami, lasami i wzgórzami, które kończą się niezwykle płaską ziemią dla surowego krajobrazu, który go otacza. Na północy Liendo ma plażę San Julian, wysokich klifów nieodpowiednich dla tych, którzy cierpią na zawroty głowy.

Najdłuższa plaża w Kantabrii znajduje się w Laredo.

Laredo.

Kiedy miniemy Liendo, Laredo i jego brak smaku w budowaniu nie powinny odwracać naszej uwagi od piękny spacer, który obejmuje spacer po plaży Salvé. Góra Buciero. kolosalny wartownik, czuwa nad drogą i łodzią, która pomaga nam przepłynąć do Santoña, pierwszy etap w Trasmiery.

Od teraz, Kantabria zaoferuje nam ciągły pokaz szmaragdowo zielonych łąk usiane rezydencjami z portykami na fasadach i czerwonymi dachówkami, których palmy przypominają nam zrujnowanych hidalgos, którzy musieli emigrować do Ameryki i wrócili bogaci. Postać Indianina, podobnie jak jego dwór, będzie się powtarzać przez cały rok Camino del Norte, której ścieżka biegnie przed wieloma z nich.

Jednym z najpiękniejszych etapów oferowanych przez drogę przez Kantabryjski Wschód jest odcinek biegnący między Meruelo a Galizano. Bańka na rynku nieruchomości nie spowodowała tutaj szkód, które widać w Noja, Argoños czy Escalante.

Łąki otaczające romański kościół Santa María de Bareyo, przy drodze północnej, a także bagnach ujścia Ajo, które otwierają się przed świątynią, zachowują dziewictwo typowe dla innych czasów. Kościół zasługuje na wzmiankę ze względu na piękno jego romańskiej absydy, a także dlatego, że jego budowa jest w całości zasługą Camino del Norte, która biegnie u Twoich stóp.

Kościół Santa Maria Bareyo.

Kościół Santa Maria Bareyo.

Po podziwianiu kościoła i przejściu przez łąki Ajo warto wybrać się na wybrzeże, aby jeść w Jaskinia Czarownic. Ten grill położony u podnóża ujścia rzeki Ajo jest osadzony na wzgórzu z widokiem na ujście i jej jaskinie i zagłębienia zachwycą dzieci i dorosłych.

Jego związek z drogą polega na tym, że zaledwie kilka metrów dalej znajduje się klasztor San Ildefonso, szlachetny budynek, w którym, od 1756 r. przebywali pielgrzymi, którzy przekraczali ujście rzeki wzdłuż pomostu, który stał tam, gdzie dziś znajduje się La Cueva de las Brujas, i w którym dziś mieści się Centrum Tłumaczeń Camino de Santiago w Ajo. Miejsce zatem emanuje ze wszystkich czterech stron, a jedzenie, a także krajobraz zostaną zapamiętane długa droga do Santiago.

Widok na ujście z powietrza.

Widok na ujście z powietrza.

Jeśli mamy ochotę, warto jeść z umiarem w Czosnku zmierz się ze sceną do Santander w dobrym tempie. W pobliżu znajduje się latarnia morska namalowana przez Okudę, która wywołała tyle kontrowersji w Kantabrii, oraz którego awangardowy design zwiększył liczbę zwiedzających kto jeździł każdego lata do Cabo de Ajo, najbardziej wysunięty na północ wspólnoty autonomicznej.

daleko od latarni morskiej, góra oddzielająca Ajo i Ribamontán al Mar jest niezrównanym punktem widokowym ścieżki co zrobiliśmy i co nas czeka. Przed nami, na zachodzie, Santander Bay zaprasza na przeprawę, aby cieszyć się miastem. Santander to miejsce, o którym słyszał każdy gość, a którego spokojna i morska sława przekracza granice. Ale na razie przed przekroczeniem zatoki jedną ze swoich łodzi, czas odpocząć

Ciąg dalszy nastąpi…

Czytaj więcej