Wędrujące życie cyfrowego nomady

Anonim

Wędrujące życie cyfrowego nomady

Wędrujące życie cyfrowego nomady

młody Niemiec Fabian Dittrich Przejechał mercedesem Afrykę, przejechał przez Francję, Rumunię, Turcję, Tajlandię i Anglię. Doświadczył magii Maroka, Mali czy Jamajki i choć od jakiegoś czasu pracuje na północy Chile, w najbliższych dniach przemierzy Peru ramię w ramię ze swoim projektem Dzienniki startowe . W swoim plecaku i po czterech latach decydowania, jaki będzie jego następny cel, niesie wspomnienia ponad trzydziestu krajów . Motorem, który go napędza, jest pasja odkrywania tego, co inne. wierzy, że „Świat jest książką, a kto nie podróżuje, tylko czyta stronę”, jak powiedziałby św. Augustyn.

Jego filozofia życia to filozofia cyfrowy nomada, profil, który doskonale definiuje setki młodych ludzi, głównie freelancerów, którzy pracują w Internecie i wolą podróżować po świecie z komputerem w plecaku niż tkwić i zbierać kurz na biurowym krześle. Wszystkich coś łączy: ich prace są w taki czy inny sposób powiązane z technologią i światem cyfrowym.

Młody Niemiec musiał przekonać szefów firmy, w której pracował, aby pozwolili mu na ciągłą zmianę miejsca zamieszkania, pracę na morzu i w chmurze. Później założył własny, który wystawia rachunki w Niemczech . „Zajmuję biuro za kierownicą, Mam partnerów w Rumunii Podróżuję vanem i pracuję z dużymi klientami, tymi w koszulach i krawatach. Myślą, że ja też noszę garnitur, ale tak naprawdę noszę japonki” – mówi.

Wędrujące życie cyfrowego nomady

Wędrujące życie cyfrowego nomady

Nigdy nie brakuje mu pracy i Twoje zyski są wysokie : Jego klienci są zawsze tacy sami, a pieniądze, które zarabia, nigdy się nie zmieniają, chociaż przyznaje, że nie jest typowym samozatrudnionym, który zarabia na życie.

Hiszpańska sprawa Paul Villalba , również cyfrowy nomada, jest dobrze znany: założył startup Teambox (menedżer zadań online), z którym osiągnął sukces i spore dochody. Później, chcąc spróbować czegoś innego, rozpoczął kolejny projekt: 8Fit, aplikację sportową przeznaczoną dla tych, których fitness zazwyczaj nie pociąga. Projekt, który zabrał jego zespół (obecnie osiem osób) na Tajlandia, Bali, Hongkong, Wyspy Kanaryjskie i Berlin i że planuje podróż do Afryki Południowej i dalsze zwiedzanie Azji.

„Pomysł polegał na tym, aby 8Fit stało się firmą nomadów”, mówi nam Villalba, pozwalając tym, którzy umożliwiają podróżowanie i zawsze cieszenie się najprzyjemniejszą pogodą, bez rezygnacji z pracy zespołowej, aby dzielić się przestrzenią i pomysłami.

Colin Wright, Ze swojej strony jest projektantem i pisarzem. Założył agencję reklamową Asymmetrical Press w 2012 roku i prowadzi ją za pomocą kliknięć myszką i wielu umiejętności z różnymi narzędziami cyfrowymi. Obecnie przebywa w **Missoula w stanie Montana**, ale podróżował ze swoim laptopem do ponad 35 krajów. Jego blog Exilelifestyle jest dobrym przykładem prac, które później publikuje.

CZY PODRÓŻ JEST DROGI?

Na około 850 euro można wynająć mieszkanie, zjeść „a nawet imprezować” w niektórych krajach azjatyckich, które należą do ulubionych celów tych nieustraszonych podróżników – wyjaśnia Dittrich. Mając na uwadze, że ci specjaliści zwykle zarabiają średnio od 1300 do 1700 euro miesięcznie Kto nie chciałby zmienić swojego życia? Peru to również niedroga opcja, choć jeśli nie masz nic przeciwko wydaniu trochę więcej, zawsze możesz spróbować Londynu, San Francisco lub Hongkongu.

Czy życie w podróży jest drogie?

Czy podróżowanie jest drogie?

„Dla mnie to się opłaca, ponieważ mogę wykonywać swoją pracę z dowolnego miejsca z dostępem do internetu”, mówi Wright. Może inni mają to bardziej skomplikowane. Czasami Dittrich spędza dni bez snu, pracując w nocy, aby wszystko przygotować. „Najważniejszą rzeczą jest czerpanie radości” z podróży, mówi Wright.

Choć prawdą jest, że niektórzy patrzą w przyszłość ze strachem, on wierzy, że „można iść w dowolnym kierunku”. Poznaj historię ludzi, którzy podróżowali przez długi czas, aby ostatecznie wybrać miejsce pobytu na czas nieokreślony. zawsze możesz się zmienić kierunek kompasu z uwzględnieniem twoich zasobów.

Inni boją się stawiać czoła nowym rzeczom. Gdzie będę spać? Co zjem? Czy będzie internet? „Najważniejszy jest internet. Nie możemy podróżować do krajów, w których połączenie Skype to źle, ponieważ nie mogliśmy prowadzić naszej działalności”, wyjaśnia Dittrich. Jeśli chodzi o zakwaterowanie, zawsze czeka, aż dotrze do celu, a tam sam decyduje w locie, gdzie będzie spał.

Dla tych, którzy wolą nie ryzykować, istnieje niezliczona ilość stron które polecają pewne miejsca, które wyjaśniają co Połączenie Wi-Fi, gdzie znaleźć kolec do połączenia... Organizują również spotkania cyfrowych nomadów według kraju, a nawet szukają tanich lotów w dowolnym miejscu. Członkowie społeczności zawsze chętnie użyczają kabla innym nomadom, zarówno doświadczonym, jak i nowym.

Dzienniki startowe

Znalezienie internetu w dowolnym miejscu: wyzwanie

CZY KAŻDY MOŻE BYĆ NOMADEM?

Wright wyjaśnia, że aby stać się kimś takim jak on, musisz określić, ile chcesz wydać, ile czasu chcesz zainwestować w swoją pracę, czy możesz ją wykonywać i czy dostosujesz się do wymagań swoich klientów. „Szukamy tylko dobrej pogody, dobrych kosztów utrzymania , dobre połączenie i możliwość znalezienia miejsca do pracy”, wyjaśnia Villalba.

Ale co najważniejsze, według Dittricha, to mieć pracę, która naprawdę pozwala żyć w tak niestabilny sposób. Najczęstszym jest coś związanego z internetem, ale także zawody, którymi uczysz innych (np. bycie nauczycielem lub kucharzem). „Można też coś wymyślić”, mówi Niemiec. Choć najliczniejsi są programiści i programiści pracujący w Internecie, są nawet psychologowie, którzy leczą swoich pacjentów online setki lub tysiące kilometrów dalej.

Jak podkreśla Villalba, sytuacja rodzinna nie zawsze sprzyja takiemu sposobowi pracy. Rynek, na który kierujesz reklamy, nie zawsze: „Jeśli twój rynek znajduje się w Hiszpanii, może nie ma sensu jechać do Tajlandii”. Jego nowa firma pracuje nad zaoferowaniem produktu bezpośrednio użytkownikowi, przez internet i mobilnie, bez konieczności zajmowania się klientem, który wymaga uwzględnienia różnic czasowych czy barier komunikacyjnych.

Dzienniki startowe

Ośmielisz się?

Najlepsze, według Dittricha, jest to, że nie myślisz o tym za dużo, że odchodzisz od dogmatów i tego, co „zwykle wkładamy do naszych głów”. Historie, ludzie i kultury, które można odkryć, są tego warte. Villalba jest bardziej ostrożny: zaleca tym, którzy chcą zostać cyfrowymi nomadami zaplanuj wszystko z wyprzedzeniem i że nie są to dwa lub trzy tygodnie w każdym miejscu, ale trzy lub cztery miesiące na skorzystanie ze stuprocentowego doświadczenia.

Co? Czy odważysz się zabrać plecak i pracować z egzotycznej plaży na drugim końcu świata?

Śledź @hojadeRouter

Obserwuj @LuciaElasri

*** Możesz być zainteresowanym także tym...**

- Niezbędne gadżety techno-podróżnika

- Ten hotel jest zaawansowany technologicznie: życzymy miłego pobytu (jeśli możesz...)

- Wschód słońca na księżycu, czyli jakie będą hotele przyszłości

- Miejsca na wakacje, aby cieszyć się jak prawdziwy geek

- Jakim typem podróżnika jesteś?

- W moim hotelu jest robot i to mój kamerdyner!

- Dziesięć aplikacji i stron internetowych, bez których smakosz nie mógłby się obejść

- Aplikacje, które są idealnymi towarzyszami podróży

- Już tu są! Obiecane nam przez science fiction samochody i latające skutery

Czytaj więcej