Podróż na Filipiny: kraj ponownie otwiera swoje granice dla zaszczepionych podróżnych (i wiza nie jest wymagana!)

Anonim

podróż na Filipiny To marzenie każdego miłośnika dzikiej przyrody, dziedzictwa rdzennych kultur, wymarzonych plaż... i dobrego jedzenia! Na szczęście po długim okresie izolacji kraj właśnie ponownie otwórz swoje granice dla wszystkich podróżników nie potrzebuję wizy do odwiedzenia go, jak to bywa z tymi z Hiszpanii.

Aby to zrobić, tak, będzie to konieczne przedstawić pełny harmonogram szczepień poprzez świadectwa szczepień wydawane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Ponadto, aby uniknąć kwarantanny, konieczne będzie: przedstawić negatywny wynik testu PCR dokonane 48 godzin przed przyjazdem na Filipiny.

Ostatni wymóg? Mieć minimalna ważność sześciu miesięcy w paszporcie po przyjeździe i posiadania Bilety powrotne do Hiszpanii lub podróży do następnego miejsca docelowego.

Monad Shoal Filipiny

Czeka na Ciebie ponad 7000 wysp, które są autentycznym Edenem

OGRANICZENIA WEDŁUG OBSZARU

Filipiny zostały akredytowane jako bezpieczne miejsce docelowe przez Światową Radę Podróży i Turystyki. Oczywiście niektóre regiony są nadal w stanie alertu 2 i alertu 3, co oznacza, że istnieją pewne ograniczenia dotyczące pojemności barów, restauracji, atrakcji, muzeów itp. W przypadku alertu 3 nie wolno otwierać takich miejsc jak targi, parki rozrywki, teatry, bary karaoke i kluby.

Aby dowiedzieć się, które miejsca podlegają jakim ograniczeniom, wystarczy wejść do sekcji Bezpieczna podróż na stronie Filipin. Określa również, w jakich regionach będziesz potrzebować dodatkowych akredytacji. Na przykład w Baguio City wymagany jest ujemny test antygenowy dla dzieci w wieku od 12 do 17 lat, podczas gdy do Nueva Vizcaya wstęp będą mogli wjechać tylko podróżni powyżej 18 roku życia i poniżej 65 roku życia.

ALE CO STRACIŁEŚ NA FILIPINACH?

Jeśli tak wiele biurokratycznych specyfikacji przyprawia Cię o zawrót głowy, nie trać z oczu celu: Filipiny, kraina rajskich wysp (7 107) To zielono-niebieski wszechświat, który trzeba odwiedzić raz w życiu. Wybór tylko jednego jest trudny. każdy ma coś wyjątkowego, co czyni go wyjątkowym Koniecznie trzeba zobaczyć egzotyczne plaże Palawan, fotogeniczne tarasy ryżowe Luzonu lub góry w kształcie czekoladowych cukierków w Cebu. Wszystkich łączy, tak, gastronomia, której nie można się oprzeć.

HaloHalo

Halo-Halo, deser możliwy tylko na Filipinach

Nie wystarczy też np. przebywać na powierzchni najbardziej turystycznych, takich jak Camiguin: musisz się w to zanurzyć dziedzictwo mestizajów, uciszonych tradycji które pozostają niezauważone przez laika, ale to wciąż żyją bijące w rytm serca jego wulkanów.

Są też inne wyspy, które są nieco mniej odwiedzane, ale być może z tego powodu znacznie bardziej atrakcyjne. Przykład? Malapascua, idealny dla nurków -w jego wodach rządzi kosogon-. ZARÓWNO Davao wschodnie, nieskończonych lasów, wspaniałych wodospadów i dzikiej przyrody. Jeśli lubisz surfować, nie możesz przestać odwiedzać Siargao, z autentyczną kolonią szalonych ludzi tego sportu z całego świata.

Jest wiele do zobaczenia, spróbowania i zrobienia na Filipinach, raju, który musimy zachować, aby uniknąć katastrof takich jak Boracay, zamknięty na miesiące z powodu nadmiernej turystyki. „Filipiny to nie tylko piękne miejsce, to cuda natury a ich dziedzictwo jest stale zagrożone i musimy być tego świadomi, kiedy tu przyjeżdżamy. Wioski tubylcy a rybacy są zmuszeni do wyjazdu z powodu turystyki. Dodatkowo w ogrodach zoologicznych i safari występują rdzenni mieszkańcy, którzy występują i tańczą dla turystów. Więc jeśli tu przyjedziesz, bądź bardzo świadomy narracji biała supremacja i destrukcyjny dla środowiska charakter turystyki”, ostrzega Mitzi Jonelle Tan, jeden z jego najwybitniejszych działaczy.

Czytaj więcej