Dziedzictwo indyjskie w Asturii

Anonim

Ci emigranci, którzy między połową XIX wieku a początkiem XX wieku opuścili Hiszpanię, aby udać się do obu Ameryk – i wrócili z spełniły się jego marzenia o dobrobycie i bogactwie – wybrali palmę jako symbol swojej niedawno uwolnionej mocy. A rozpoznawalny, kolczasty i egzotyczny baner roślinny który informuje, że jesteśmy wcześniej indyjska rezydencja.

Nie była to jednak jedyna rzecz, którą przywieźli ze sobą Indianie: bogactwo, dobrobyt i wyjątkowa architektura są podstawą indyjskiego dziedzictwa tych, którzy wrócili do ojczyzny naładowani sukcesem, pieniędzmi i dobrym samopoczuciem, tak, ale też idee, postęp i kultura.

ARCHITEKTURA INDYJSKA

Asturia jest wyraźnym wykładnikiem tego hiszpańskiego exodusu i jego późniejszego bohaterskiego powrotu (chociaż większość zdecydowała się pozostać na zawsze na kontynencie amerykańskim), czego dowodem są indyjskie rezydencje, dwory i pałace.

Chociaż nie można mówić o jednym stylu, asturyjska architektura indyjska –podobnie jak w pozostałej części wybrzeża Kantabrii– posiada wspólne cechy, które wyróżniają go (i wyróżniają) w otoczeniu, miejskie czy wiejskie, ludowej tradycji. Bo w rzeczywistości to był jego cel: zaimponować. Nie wystarczyło popisać się nowym statusem społecznym, trzeba było udowodnij to prestiżową architekturą.

Muzeum Emigracji. Archiwum Fundacji Indianos.

Muzeum Emigracji. Archiwum Fundacji Indianos.

The bogate i kolorowe budynki, które zostawili po sobie –w Argentynie, Kubie, Meksyku, Brazylii, Kolumbii i Urugwaju – posłużył za przykład dla Indian, jeśli chodzi o tworzą nowe domy w Asturii (Kierowali się także książkami z obrazkami i katalogi planów i elewacji udzielanie instrukcji architektom i budowniczym). Znany jest przez ekspertów jako architektura podróży w obie strony, odkąd został przewieziony do Ameryki z Europy do powracają wieki później pod nowymi wpływami. Nie wolno nam zapominać, że przełom wieków przyniósł ze sobą różne języki architektoniczne, które następowały po sobie lub współistniały: modernizm, historyzm, regionalizm itp.

A) Tak, w eklektycznych rezydencjach Indian odnajdujemy elementy kolonialne, takie jak portyki, werandy i zwieńczenia, ale także głowice typowe dla art deco lub punkty widokowe i balustrady w stylu secesyjnym. Wszelkie odniesienia do kulturowa architektura europejska to było mile widziane, o ile oszołomiło gości.

Galeria –która staje się przeszklonym dodatkiem do domu – jest jednym z najbardziej charakterystycznych elementów domu Indyjski dom.

Łuki w stylu arabskim na dziedzińcu Archivo de Indianos.

Łuki w stylu arabskim na dziedzińcu Archivo de Indianos.

POSTĘP

Te narzucające się niezależne domy, które otaczały je bujne, prywatne ogrody gdzie rodziły gatunki współistniały z egzotyczna roślinność, np. palmy, Stanowili postęp jak na swój czas, i to nie tylko ze względu na swój bogato zdobiony i wystawny wygląd, ale także ze względu na niezwykłe pokoje, które mieściły, od bibliotek po hale basenowe czy szwalnie. nie wspominając łazienki, wciąż luksus dostępny tylko dla klas uprzywilejowanych około 1900 roku (choć w większości przypadków było to toaleta znajdująca się na końcu korytarza lub galerii).

Indianin był pionier we włączaniu postępu sprzątania w domu, ale to nie byłby jedyny, ponieważ jego wzrostowi i sukcesowi gospodarczemu towarzyszyły: zwroty społeczne lub edukacyjne po powrocie do Hiszpanii. Kilka było fundacje szkół filantropijnych opłacane przez bogatych emigrantów w ich rodzinnych miastach. Na przykład w Luarca/L.Luarca, D. José i D. Manuel García Fernández, z indyjska rodzina znana jako Pachorros (byli wnukami partyzanta José García Cepeda, który walczył w wojnie przeciwko Napoleonowi i przeżył strzelaninę ze swoją „pachorą”), powstały szkoły, szpitale i biblioteki, sponsorowali studentów i obdarowywali biedne dziewczęta.

Karaiby wydają się reprezentować La Casa de la Paca.

Ogród w La Casona de la Paca, Cudillero.

REZYDENCJE, SPA I ARCHIWUM

Wiele jest miasta i wsie Asturii, gdzie ślad amerykańskiej emigracji był niezwykłym zjawiskiem, takie jak wyniosła Alevia (majestatycznie wznosząca się nad doliną Peñamellera), imponująca i żeglarska Ribadesella/Ribeseya (willa przekształcona w letnisko przez burżuazję indyjską) lub dostojny Garaña (i jego pałac), ustawienie wybrane dla niej przez markizę Argüelles efektowne letnie wakacje.

Również istnieje niezliczona ilość rezydencji Indian rozsianych po terytorium Asturii, wiele z nich zostało przekształconych w urocze hotele i kwatery należące do ekskluzywnego klubu Casonas Asturianas (takie jak te siedem, które wydają się zamrożone w czasie).

Ale jeśli jest wyróżnia się przede wszystkim La Quinta Guadalupe, kazał zbudować w mieście Colombres w 1906 roku Íñigo Noriega Laso, Indianin, który dorobił się fortuny w Meksyku. Dziś mieści się w nim Fundacja Archiwum de Indianos – Muzeum Emigracji, a w nim Pokazane są dokumenty, fotografie i obiekty związane z emigracją Asturii i Hiszpanii w Ameryce. Muzeum, które udaje, że jest? hołd i trwałe uznanie dla emigracji , ale także do sieci solidarności tworzonej między emigrantami.

ZAPISZ SIĘ TUTAJ do naszego newslettera i otrzymuj wszystkie wiadomości od Condé Nast Traveler #YoSoyTraveler

Czytaj więcej