Baeza, ucieczka do ciszy i piękna Jaén

Anonim

Ulicami Baeza możesz oddychać powietrzem innych czasów

Ulicami Baeza możesz oddychać powietrzem innych czasów

Wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa od 2003 roku, historyczne centrum baeza to wszystko spacer po średniowieczu i renesansie . Również wycieczka do serca gastronomii Jaen . Z dala od masowej turystyki, baeza czekaj cierpliwie ze spokojem każdego andaluzyjskiego miasta.

Jest w głębi lądu, ponad 200 kilometrów od plaży, ale Baeza ma promenadę . To jest o Spacer wśród murów, otaczające południowo-wschodnią część miasta.

Jego punkty widokowe oferują panoramiczne widoki na ocean, który nie składa się z wody, ale z oleju” . Czy milion drzew oliwnych które rozciągają się w nieskończoność, która wraz z nadejściem jesieni wypełnia się mgłą.

Otchłań, która o zmierzchu się odbija ciemny krajobraz z zaledwie kilkoma światłami na horyzoncie: przypominają statki w kształcie miast, zakotwiczone od wieków w morzu lądu. Miejsce, w którym mewy to kuropatwy, marynarze, rodacy, a w swoich sieciach Połów dnia ma kształt oliwek.

Morze drzew oliwnych w Baeza

Morze drzew oliwnych w Baeza

Czy on jest Spacer po murach dziwne miejsce, prawie uzależnia. Z niego wyłaniają się wąskie uliczki, które wchodzą do historycznego centrum Baeza, po których spacery mają coś z zmysłowego doznania. Cisza jest grzmiąca za wiatrem i trzepotem niektórych ptaków. A kamienne mury przesuwają się w stronę labiryntu, który w otoczeniu Katedra, staje się przejściem do innej epoki.

Bez świateł ulicznych słabo oświetlających niektóre rogi i doskonałej ogólnej czystości, obraz może idealnie należeć do jakiegoś okresu w XVI wieku . Być może za to wszystko zostało ogłoszone Światowego Dziedzictwa UNESCO w 2003 r..

Alejki Baeza

Przez alejki Baeza

„To miejsce o wyjątkowym uroku, w którym każdy może podziwiać średniowieczne ramy” – wyjaśnia. Peppa Moreno , który wybrał właśnie zakątek tego labiryntu, w główna ulica , aby zainstalować swój warsztat ceramiczny. Jedyny w mieście.

historyk sztuki , po przejściu przez Szkoła Sztuk Pięknych w Granadzie . To, co początkowo było hobby, później stało się jego zawodem.

Spędził cały 2014 rok na badaniu formy i zastosowania ceramiki który został wyprodukowany w Baeza w XVII wiek z pomocą archeologów, prywatnych kolekcjonerów i eksponatów z muzeów regionu.

„Pod koniec roku, po przestudiowaniu kształtów i uzyskaniu oryginalnego błękitu z tamtych czasów, otworzyliśmy go dla publiczności” – mówi Moreno, w którego pracowni można znaleźć dobry katalog dzieł. Te same dzbanki, filiżanki, alcuzy, dzbanki, palniki, talerze, moździerze czy miski, które były używane 400 lat temu.

Fragment ceramiki Pepa Moreno

Fragment ceramiki Pepa Moreno

Bardzo blisko, po drugiej stronie Plac Archidiakona , szybko docierasz do brama księżycowa, wejście, przez które dziś można dostać się do Katedra w Baezie. Został zbudowany na starym meczecie i ma liczne przekształcenia architektoniczne, które sprawiają, że jest to budynek w stylu gotyckim i pokazuje światu renesansową fasadę.

Z okien roztacza się widok na Plaza de Santa María , gdzie tworzy pojedynczą przestrzeń obok Wysokie Ratusze (XV wiek) , źródło Santa Maria (XVI wiek) i Seminarium San Felipe Neri (XVII w.) . Wśród nich dzieci uderzały piłką w ściany, które już tam były, gdy Michał Anioł i Da Vinci zadziwiali świat.

Poniżej znajduje się Pałac Jabalquinto . Jego niesamowita fasada pokazuje styl elżbietańskiego gotyku opartego na diamentowych ostrzach, tarczach i gwoździach, a wewnątrz znajduje się piękny renesansowy dziedziniec i barokowe schody. W budynku mieści się dziś Międzynarodowy Uniwersytet Andaluzji (UNIA), który przyciąga ludzi z całego świata do studiowania na doskonałych studiach magisterskich i podyplomowych.

Zajęcia wychodzą na mały plac, na którym tablica przypomina dwuwiersz, który mówi, że nasze życie to rzeki wpadające do morza. U jego boku przechodzi prawie niezauważona, nieśmiała, kościół Santa Cruz , absolutna rzadkość na południu. Ponieważ podbój chrześcijański w Andaluzji był późny, w regionie nie ma prawie żadnych budowli romańskich, a ta, zbudowana w XIII wieku, jest najlepiej zachowana w całej gminie.

Plac św. Marii

Plac św. Marii

Dziedzictwo Baezy daje wszystko, czego chcesz . Spędzić godziny, a nawet dni, odwiedzając szczegółowo każde miejsce lub po prostu otworzyć oczy i wędrować bez celu.

Tak czy inaczej, zawsze musisz iść ulicą Romanones do starych sklepów mięsnych, notariuszy, fontanna lwów i łuk Villalar.

Wszystko to jest w Plac Populo, obok Spacer po Konstytucji . Stamtąd w kilka minut można zwiedzić budynek ratusza i dawny dom Antonio Machado, niesamowite ruiny klasztoru San Francisco i jego eleganckie audytorium czy mały targ spożywczy, pełen lokalnych produktów.

Pałac Jabalquinto

Pałac Jabalquinto

„Pomimo tego, że jest tak mała, Baeza jest spektakularna ", rachunek Manuela Łysego, który zna wszystkie tajemnice miasta, w którym się urodził. W wieku 15 lat otworzył z bratem bar i od tego czasu zrobił praktycznie wszystko.

Prowadził kluby, w których grał plecami do publiczności „ze wstydu”, zakładał festiwale muzyki elektronicznej, organizował liczne koncerty i podróżował po świecie: jego znajomi mówią, że kiedyś podróżował do Tajlandii przez dziesięć dni i wrócił po trzech miesiącach. Jego przedostatnim projektem było odrestaurowanie pałacu z końca XVI wieku, **Palacio de Gallego**, który był na drodze do bycia barem koktajlowym, ale w końcu stał się najatrakcyjniejszą restauracją w mieście.

Na prawie 700 metrach kwadratowych ma piękne patio, z którego ciekawie wygląda wieża katedry. A może zazdrość: na tarasie jest basen, grill i ogromna jabłoń cydrowa opiera się o bar, w którym Manuel przygotował kiedyś pyszne mojito.

W dwóch innych pokojach w domu znajduje się mały nieformalny salon i piękna i malutka piwnica z 180 referencji win gatunkowych. Ale gwiazdą domu jest jadalnia, w której dominuje spektakularny, niedawno odrestaurowany strop kasetonowy z XVII wieku.

Proces, w którym Calvo skorzystał z okazji, aby dodać średniowieczny bestiariusz, a także niektóre teksty zaczerpnięte z ponad 6000 płyt, które przechowuje w swoim biurze. „Pochodzą z piosenek Los Planetas, Lagartiji Nicka czy Lori Meyers, ale także niektórych fraz, które mają tajemne znaczenie” dodaje tajemniczo mężczyzna z Baez, który nigdy nie przestaje patrzeć w przyszłość: niedawno nabył dom obok pałacu z myślą o stworzeniu mieszkania z kilkoma apartamentami.

Przy stole specjalnością domu jest kuchnia z żarem drewna oliwnego , który nadaje niepowtarzalny aromat różnym kawałkom mięsa, z którymi pracują, lokalnym warzywom lub wykwintne małże Carril.

Jego najjaśniejszym daniem są jajka z truflą, szynką iberyjską i białą krewetką, podawany na parmentier z ziemniaków i obfitej kropli oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia odmiany Picual. Najlepiej pozwolić Manuelowi samemu pokroić danie, a następnie skosztować go z doskonałym chardonnay, które podaje się jako wino domowe. „Kto ich spróbuje, marzy o nich” – mówi restaurator, który na deser poleca roquefort mille-feuille z olejem arbequina i lodami waniliowymi.

Dziedziniec Pałacu Gallego

To patio jest przedmiotem zazdrości Baezy (i części świata)

Obok niego jest Księżycowa Brama Hotel (idealny czterogwiazdkowy do odpoczynku i spróbowania kuchni swojej restauracji La Pintada) i nieco dalej tawerna Laska cynamonu , filia restauracji o tej samej nazwie w Linares. Jest to miłe miejsce - z wewnętrznym pokojem i zewnętrznym patio z widokiem na katedrę - gdzie produkt Jaén jest bazą.

Wśród tapas towarzyszących napojowi można zamówić pyszne przekąski, takie jak ochío (chleb oliwny z typową dla okolicy papryką) farsz polędwicy ze sztyletu, pieczona papryka i aioli, burger curry lub głowa z dzika atao czosnek (bez obaw jest to kiełbasa na sosie z czosnku, oliwy i ziemniaków).

Dziczyzna i warzywa z ogrodu Jaén uzupełniają menu, w którym musisz spróbować, tak lub tak, chrupiącego pyszczka świni z miodem i curry: chociaż wydaje się dziwne jeść pysk świni, jego smak zachęca do żalu: konkretnie , żeby wcześniej nie cieszył się jego niesamowitym smakiem.

Na szczęście Baeza jest pełna barów, które warto odwiedzić. Burladero lub tawerna Archidiakon są dwa dobre przykłady, jak jest Fryzjer , przestrzeń z industrialną dekoracją, w której trzech Baezanos urzeczywistniło w 2016 roku rozmowę, która była powtarzana od młodości.

„Zawsze chcieliśmy stworzyć coś takiego i wreszcie nadarzyła się okazja”, wyjaśnia jeden z partnerów, Juan Carlos Grill , który nie definiuje lokalu jako baru, restauracji czy tawerny: „**To wszystko po trochu”, dodaje również perkusista Supersubmariny. **

Tapa z Głową Dzika w Laskach Cynamonu

Tapa z Głową Dzika w Laskach Cynamonu

Mają grilla na patio, który dodaje żaru wielu ich potrawom, takim jak asortyment wieprzowiny iberyjskiej składającej się z ofiary, jaszczurki i tajemnicy lub szaszłyk z jelenia. Są też porcje lokalnych produktów z orientalnymi akcentami oraz sala, w której od czasu do czasu organizują koncerty.

Innym ciekawym miejscem jest? Baeza Corner , gdzie Mari Carmen Cruz prowadzi kuchnię, z której na nowo wymyśliła niektóre z klasycznych miejskich tapas. Jest punktem odniesienia dla sąsiadów, który jest zawsze dobrym szlakiem dla odwiedzających.

Aby zakończyć trasę gastronomiczną, nie ma to jak przejść Dom Juanito , jedyna restauracja z Sun Repsol w Baeza . Synonim tradycji, jego smaki zostały uratowane z lokalnej historii w oparciu o produkty w stu procentach z Jaén. Ta rodzinna firma, będąca jednocześnie hotelem, wywodzi się z czego Luisa Martinez i Juan Salcedo Przebiegały one na przełomie lat 50. i 70. ubiegłego wieku w centrum miasta.

Dziś jest to kulinarna świątynia, przez którą postacie takie jak Rafael Alberti, Andres Segovia, Francisco Ayala, Santiago Carrillo i Miguel Rios. i wielu innych, którzy odcisnęli swoje piętno na tym cudzie, jakim jest ich księga podpisów.

Pyszne virolo z Baeza

Pyszne virolo z Baeza

Dom Juanito trzyma się tradycji: jej kuchnie odziedziczyły przepisy z XIX wieku, które są teraz ściśle przestrzegane. „Nawet dzisiaj nadal robimy niektóre potrawy w taki sam sposób, jak robiła to moja praprababcia”, mówi Juan Luis Salcedo, kierownik jadalni. Jego brat Piotr Salcedo czy on jest kierownik kuchni gdzie czasami można jeszcze zobaczyć 87-letnią Luizę przygotowującą jedzenie dla personelu.

W jego piecach gotują rózgi wieprzowe, karczochy, marynaty, ogon wołowy, pasztet z kuropatwy, gołębie...” Całe menu oparte jest na tradycyjnych, naturalnych produktach. nie ma sztuczek ”, podkreśla Salcedo, który podkreśla, że wszystko jest przyrządzane z oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia, uzyskanej ze 190 hektarów drzew oliwnych należących do rodziny i opracowanych we własnej olejarni, Olejki Viana . Opiekuje się nią trzeci brat, Damián Salcedo.

w prasa olejowa trzej bracia co roku składają hołd rodzicom rozlew do 4000 butelek oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia niektórych oliwek zbieranych w ciągu jednego dnia w trzech różnych gospodarstwach.

Twórcza rodzina Virolos

Twórcza rodzina Virolos

Nazywa się Juanito y Luisa i poza wartością sentymentalną wyróżnia się jako jeden z najlepszych olejków w Jaén. A że na prowincji jest ich kilka, co widać na: Dom Nafty , który zabierze Cię z powrotem do centrum Baeza, aby zagubić się wśród marek organicznych olejów, wczesnych zbiorów, odmian Arbequina czy Picual... ale także pysznych oliwek cornezuela, a nawet kosmetyków.

Z jego drzwi, przechodząc przez Plaza del Pópulo, widać duże okna kafeterii okucie , gdzie oprócz niesamowitych (i bardzo tanich) śniadań serwują charakterystyczne virolo, czyli ciasto z cienkiego ciasta francuskiego, anielskich włosów i cukru pudru. Robią je tylko tutaj: trzymają przepis w tajemnicy i pod kluczem od 1870 roku . Jeszcze jeden powód (a jest ich sporo), aby odwiedzić Baezę.

Olej w młynie restauracji Juanito

Olej w młynie restauracji Juanito

Czytaj więcej