Jedz, pij, śpij: Port dla przyjemności

Anonim

Zjedz dziecko, śpij Porto dla przyjemności

Jedz, pij, śpij: Port dla przyjemności

Zakładamy, że mamy prawdziwą obsesję na punkcie ziemskich przyjemności. Dobrych win, bogata gastronomia i oczywiście od piękne miejsca, w których można odpocząć od tak wielkiej radości. Dlatego zdecydowaliśmy się udać do Porto, miasta, którego nazwa wystarczy, aby nasze dusze się cieszyły skakać, krzyczeć i kopać z radości jak Carlton Banks tańczący w rytmie Toma Jonesa.

Bo tak, drogi przyjacielu. Bardzo dobrze jest podróżować do tego portugalskiego miasta, aby zakochać się w jego zaułkach s pełne dachówek, przespaceruj się po Ribeira lub podziwiaj pomarańczowe dachy ze szczytu Wieża Clerigos.

Ale bądźmy szczerzy. Czy nie byłoby o wiele lepiej, gdyby wszystkie te niespodzianki towarzyszyły innym przysmakom? Nie mrugamy oświadczając głośne TAK.

PRZYJEMNOŚĆ ODPOCZYNKU

A pierwszą rzeczą, by dać sobie radę z ciałem i duszą, jest uwolnienie się od balastu. Więc idziemy do numer 74 Largo São Domingos , gdzie to się znajduje Luksusowe osiedle Armazém , nasz dom od teraz. Tutaj wykwintne leczenie Jest to pierwsza rzecz, którą podkreślamy, ale oczywiście nie jedyna.

Po pierwsze, wyłączność zapewnia wejście: możliwość wejścia do sali musisz zadzwonić w dzwon . Po otwarciu drzwi dla nas osobiście i poczęstowaniu wodą z cytryną i miętą lub jednym z wykwintnych domowych słodkości, które codziennie przygotowują, przyjdzie czas na odkrycie przestrzeni.

Luksusowa obudowa Armazm

Luksusowe osiedle Armazém

Armazém to jedno z tych miejsc, które w każdym calu pachną historią. Co w XIX wieku było? magazyn żelaza w historycznym centrum Porto , dzisiaj i dzięki inicjatywie Fernanda Gramaxo , jej właściciel, stał się światem pełnym magii, w którym można przeżyć niezapomniane przeżycia.

Ona, która całe swoje życie jako nauczycielka poświęciła opiece nad dziećmi i wskazywaniu im dalszej drogi, teraz robi to samo z dorosłymi, prowadząc ich za rękę w kierunku absolutne szczęście w czasie, który spędzają w swoich domenach.

W Armazém sam budynek jest już dziełem sztuki. Żelazo i drewno pozostają, jakby chcąc pochwalić się swoją przemysłową przeszłością, ale w połączeniu z tak eleganckimi detalami, że będziemy chcieli pozostać na zawsze, aby żyć w jego ścianach.

Ich dziewięć pokoi emanuje osobowością, każdy na swój sposób, tak samo jak jego mieszkania, położone zaledwie kilka numerów poza mitycznym Rua das Flores . Tam, w tym drugim budynku, dawniej wytwórni kawy, istnieje również studium Ricardo Vieri a, life coach Armazém, u którego wszyscy klienci mogą zarezerwować, jeśli chcą, indywidualna lub zbiorowa klasa, w której bada się wnętrze siebie.

Doświadczenie pobytu w Armazém osiąga swój punkt kulminacyjny, gdy z samego rana schodzimy do piwnicy . Otwarta przestrzeń, w której jest każdy szczegół, bo być powinien. I tak, tutaj zostawiamy czas na przyjemność jedzenia: nasze śniadania mogą się różnić jajecznica, jajka sadzone lub sadzone, niezliczone sery i wędliny, pieczywo, nabiał, owoce i domowe słodycze. Czy jest lepszy sposób na rozpoczęcie dnia?

Śniadanie w Armazm Luxury Housing

Śniadanie w Armazém Luxury Housing

PRZYJEMNOŚĆ PICIA

Postanowiliśmy zasnąć przed jedną z największych przyjemności, jakie można podziwiać w Porto. Jej wina są znakiem tożsamości i prawdziwym punktem odniesienia na całym świecie.

Próbując zrozumieć jego sukces przeszliśmy przez most Dom Luis I w kierunku Vila Nova de Gaia, gdzie czekają na nas najbardziej historyczne i znane winnice. Pierwszy przystanek, w którym robimy to za Zagroda , najstarszy w Porto: została założona w 1588 roku, ani więcej, ani mniej.

W cieple kominka skosztowaliśmy pierwszego z win. To jedna z jego nowości, Croft Różowy : pierwszy róż wyprodukowany w Porto. Wchodzi z niesamowitą łatwością i towarzyszy nam, gdy szukamy czasu na rozpoczęcie naszej wycieczki z przewodnikiem.

Maria przedstawia się po 10 minutach jako nasz cicerone i prowadzi nas za rękę przez historię tej legendarnej winnicy.

Zagroda

Zagroda

spacer między ogromne beczki a ogromne beczki zdradzają historię Croft, którego winogrona, uprawiane w dolinie Duero, dojrzewają tutaj dzięki optymalnemu klimatowi.

Uczymy się technicznych - i podstawowych - różnic między a Tawny i Rubin. Zapachy, smaki i kolory, które zapisujemy w myślach i które po 40 minutowej wizycie czynią nas niemal ekspertami. Na koniec kominek wraca, aby zabrać nas z trzema kolejnymi winami do degustacji.

Niedaleko, kilka ulic pod górę, jest sierpień , rodzinna winnica założona w 1977 roku, w której trzy pokolenia ciężko pracowały, aby oferować najbardziej wykwintne wina.

Przechodzimy przez różne jego lokale, by po raz kolejny dokończyć degustację smacznego eliksiru w sali degustacyjnej. Jeśli masz bagaż rejestrowany, opcja zabrania butelki do domu będzie absolutnym sukcesem.

Na naszej drodze pojawią się mityczne winnice: Sandeman , Taylor S zarówno kalem Warto też się zatrzymać. Ale nie tylko w nich możesz naucz się i delektuj dobrym porto? . Już spacerując po ulicach miasta widzimy: firmy poświęcone temu skarbowi znacznie wzrosły w ostatnich latach.

Spacer po piwnicach Porto

Spacer po piwnicach Porto

w 72 Rua Dos Mercadores wpadliśmy na Pudełko na wino . Uwagę przykuwa jego fasada z tabliczką z żarówką. Jego przytulne wnętrze przekonuje nas.

Oto jest Ricardo Carvalho , młody sommelier, który nam doradza i przedstawia degustację tych, które cieszą między rozmowami a śmiechem. Ricardo urodził się w rodzinie winnej, ale nienawidził wszystkiego, co dotyczyło wina porto, dopóki w wieku 15 lat nie spróbował jednego z win.

Jakiś czas później, po studiach turystycznych, wyspecjalizował się w kulturze wina, a teraz podróżuje po świecie w poszukiwaniu wspaniałych butelkowanych skarbów. Podczas gdy podaje nam swoje ulubione wina, deskę serów? -wszyscy z różnych regionów Portugalii- towarzyszy nam, aby doświadczenie było przyjemniejsze.

Rzecz może ożywić tyle, ile się chce - a dla nas, co ciekawe, lubimy marsz - i nadal próbować dowolnego z wykwintne wina, które składają się na ofertę 450 win, które posiada firma. I tak, dzięki nowoczesnemu systemowi, który pozwala na ekstrakcję płynu bez wpuszczania tlenu, który mógłby uszkodzić wino, wszystkie są podawane przy kieliszku!

Pudełko na wino

Pudełko na wino

PRZYJEMNOŚĆ JEDZENIA

Wino sprawia, że jesteś głodny. Dużo. Ale, jak w każdym miejscu na świecie, dobrze jest wiedzieć, w których miejscach yantar będzie niezapomnianym przeżyciem. Postanowiliśmy mierzyć wysoko: A może wypróbujemy jedyne dwie gwiazdki Michelin w mieście?

Jeatman , pięciogwiazdkowy luksusowy hotel, którego właściciele związani są z biznesem winiarskim poprzez swoje piwnice od 1838 roku, z góry przewodniczy Vila Nova de Gaia pozwalając cieszyć się najbardziej fascynującymi widokami Duero i historyczna część Porto.

Otwarte w 2010 roku, Ma najlepszą restaurację w całym mieście. Spróbuj w prosty sposób opisać jego istotę? Spróbujmy: kuchnia oparta na tradycji, inspirowana smakami Portugalii, ale interpretowana i prezentowana we współczesnym stylu. Nie ma to jak przejść przez drzwi The Yeatman, aby zrozumieć, o czym mówimy.

Jeatman

Jeatman

Przyjęci i potraktowani bezkonkurencyjnym traktowaniem, zachęcamy - i rozpieszczamy - jednym z menu degustacyjnych oferowanych przez Szef kuchni Ricardo Acosta.

Kiedy siadasz przy stole The Yeatman, nigdy nie wiesz, co zastaniesz: oprócz dań zawartych w propozycjach, zawsze znajdzie się miejsce na specjalne niespodzianki zaprojektowane na każdą okazję. A wszystko, oczywiście, popijane najlepsze wina portugalskie. ¡ Że za coś jesteśmy w Porto!

Doświadczenie jedzenia i wina można z łatwością przedłużyć poza cztery godziny, podczas których eksplozja smaków i doznań jest ciągła.

Do 14 dań tak sugestywnych jak trylogia z tuńczykiem i wodorostami , puree z kalafiora z gyozas z homara , risotto z dorsza z liofilizowanymi wodorostami fala cielęcina z gurumelos i purée z topinamburu minie przetestuje nasze podniebienie. Niewybaczalne nie zostawiać miejsca na wybór deserów.

Jeatman

Jeatman

Ale jeśli gastronomia Porto ma coś, to jest to, że można ją dostosować do wszystkich gustów i kieszeni. Na drugim końcu miasta usiedliśmy przy stole O Paparico , przytulna restauracja, której kuchnie pracują pod kierunkiem szefa kuchni, Francuz Jonathan Seiller który wkłada serce i duszę w swoją pracę.

Tutaj smaki Portugalii po raz kolejny są bohaterami odnawianego w zależności od pory roku menu. Najważniejsze jest zadowolenie klienta, i ta uwaga jest częścią doświadczenia w restauracji, której sława dotarła z ust do ust.

Zlokalizowana w dawnej stajni, w najbardziej intymnym otoczeniu - do tego stopnia, że na zewnątrz nie ma żadnego znaku identyfikującego restaurację - musisz zadzwonić, aby dostać się do wnętrza.

Przy blasku świec, z czarno-białymi fotografiami i w otoczeniu kamiennych murów, które przenoszą nas w przeszłość, można skosztować propozycje tak wykwintne jak ogon wołowy czy jagnięcina w trzech fakturach. Ich menu degustacyjne oparte na 8 daniach -i kilka innych niespodzianek- to doskonała opcja.

O Paparico

O Paparico

Ale gastronomia rewolucjonizuje panoramę Porto do tego stopnia, że nigdy nie znudzi nam się odkrywanie opcji.

Tym razem zatrzymaliśmy się w centrum miasta, aby zbliżyć się do 222 Rua da Madera. Przyjechaliśmy do Tapabento , uroczej dwupiętrowej restauracji, która stała się punktem odniesienia w przewodnikach. W rzeczywistości nie będzie niczym niezwykłym, że długie kolejki klientów czekają pod Twoimi drzwiami w godzinach otwarcia. –Uwaga: zaleca się rezerwację z wyprzedzeniem!-.

Isabel, jej właścicielka, opowiada o pasji i entuzjazmie, z jakim rozpoczęła ten projekt w 2014 roku, kiedy po wylądowaniu w rodzinnym mieście po okresie mieszkania w Moskwie postanowiła postawić na własny biznes. W tym czasie pracowało z nią tylko 3 pracowników: nie mogła sobie pozwolić na więcej.

Dziś rodzina Tapabento składa się z 25 osób o najróżniejszych korzeniach – od Zielonego Przylądka po Rosję, RPA czy Tunezję – którzy dbają o każdy najmniejszy szczegół tego miejsca, które zostało przekształcone w niemal dom. Rada? Dorsz w temperaturze 72 stopni lub magret z kaczki ze słodko-kwaśnym mojo mają ssać palce.

Tapabento

Tapabento

Nie ruszając się z części historycznej, proponujemy przekąsić trochę jedzenia i lokalnych przysmaków w **Mercearia das Flores.** Miejsce przy jednym z wysokich stolików i pewność, że zostaniemy poinformowani przez Twojego sklepikarza, wystarczą, aby cieszyć się za chwilę. Ogromna szafa pełna kolorowych puszek po przetworach tworzy wspaniały i autentyczny obraz. I może to kwestia obżarstwa, ale wzięlibyśmy po jednym z każdego!

Chociaż oferta miejsc, które uszczęśliwią nasze podniebienie, jest nieskończona. Prawie tak samo jak stoki, które tworzą krajobraz Porto. W jednym z nich Rua de Sao Nicolau , to **A Grade**, mała rodzinna firma, w której można skosztować najlepszej grillowanej ośmiornicy z gotowanymi ziemniakami, jaką możemy sobie wyobrazić. Uzyskanie przestrzeni na wąskim tarasie to trudne, ale nie niemożliwe zadanie: w ten sposób z każdym kęsem odetchniemy duszą Porto.

Będziesz także musiał wspiąć się na wzgórza, aby dotrzeć do lokalnego? Gazela Cachorrinhos z Batalha . Tutaj, opierając się o bar i otoczeni bardzo folkową atmosferą, rozweselimy się mitycznym – i wykwintnym – szczenięta , kilka małych hot-dogów w stylu portugalskim, które będą smakować jak chwała.

Doskonała przyjemność z delikatnością, dzięki której można zademonstrować, że nawet w małych rzeczach Porto wie, jak zaskoczyć.

Porto wie, jak zaskoczyć

Porto wie, jak zaskoczyć

Czytaj więcej