To była autentyczna turystyka wiejska

Anonim

Pallars Sobirà Lleida

To była autentyczna turystyka wiejska

Dom Beta, w pirenejskim rdzeniu Pujalt, mieści historię 17 pokoleń rodzina rolników i hodowców. Ich krowy pasą się na łące, w warsztacie przygotowują hamburgery z ekologicznego mięsa ich bydła i Właśnie otworzyli agroturystykę. Jest to pełny cykl tradycyjnego rdzennego życia i jego zbieżność z miejską ucieczką w góry i wszystkim w tych samych murach.

Mocne, jak kamienie, które wzniosły mury Casa Beta, są powołań takich jak Albert de Moner. Także nogi. W wieku 50 lat, ile wzlotów i upadków zrobili i robią każdego dnia, przez góry, łąki i szlaki, farmy miasta Pujalt i jego okolic, w region Lleida Pallars Sobirà.

Miasto Pireneje

Kamienne domy i dachy łupkowe typowe dla tradycyjnej architektury Pirenejów

Pujalt znajduje się w 1160 metrów wysokości i kilkanaście kilometrów od Sortuj. To jedyne miasto, z którego widać najwyższy szczyt Katalonii, Pica d'Estats (3143 metry). Kościół i dzwonnica, wodopoj dla zwierząt na swoim placu oraz kamienne domy i dachy łupkowe typowe dla tradycyjnej architektury w Pirenejach, wszystko to układa ananas wiejskiego życia, w którym znajduje się Casa Beta.

Udokumentowana w 1530 r. wiadomo, że została założona przez księdza imieniem Joannie Abetcie, że po śmierci zapisał dom i ziemię bratankowi. Kolejne cztery pokolenia zachowały to samo nazwisko, a kilkanaście pokoleń później Babka Alberta ze strony ojca poślubiła pierwszego De Monera, któremu on i jego troje dzieci zawdzięczają swoje nazwisko. Jest to więc opowieść o nazwie sagi, ale także o jedna z rodzin, które dały początek i życie obszarom wiejskim, takim jak Pujalt i wiele innych, które rozsiane są po górach w całych Pirenejach. Przyszłość każdej rodziny była zgodna z pola uprawne wokół wsi, gdzie dzisiaj niektóre szlaki piesze dają nam możliwość zbliżenia się również do autentycznego wiejskiego życia, wśród łąk, na których wciąż jest dużo aktywności zwierząt gospodarskich.

Hodowla w Pirenejach

Zabierz swoje krowy i cielęta przez cały czas na najlepszy kawałek góry do wypasu

The hodowla owiec Stanowiła ona większość na tym terenie od XVI w. do czasów ojca Alberta, w których zaczęły dominować hodowle krów, mleka i mięsa. on uosabia 17. pokolenie ranczerów w jego rodzinie którzy od 1530 roku mieszkali zawsze w tym samym domu, Casa Beta.

Jest to wyraźny przykład transferu know-how, w tym przypadku z krowami, ziemią, unikaniem zimy po zimie, z iluzja, która rodzi się spontanicznie pod wpływem ducha powołaniowego tych, którzy kochają to, co robią i miejsce, w którym żyją.

NAJCZYSTSZY ROLNIK szczepu

Albert jest żonaty i ma troje dzieci w wieku 19, 17 i 13 lat. Studiuję w szkoła rolnicza i nie tylko zdołał przejąć i zadbać o tradycyjne poświęcenie swojej rodziny, ale także był w stanie zrozumieć, że dobre powitanie turystów wzbogaca terytorium. Z tego powodu kemping i baza turystyczna uzupełniają gospodarkę rodzinną.

Miasto Pireneje

Pujalt znajduje się na wysokości 1160 metrów i kilkanaście kilometrów od Sort

Tego lata otwierają drzwi pierwszego piętra swojego domu jako mała agroturystyka, z dzisiejszymi wygodami i solidnością kamiennych murów tej kamienicy o tak bogatej historii. Patrząc na drzewo genealogiczne, zwracają uwagę np. 11 dzieci z 13. pokolenia.

To były czasy wielu ludzi w każdym domu i dymiących wszystkich kominów miasta. Wszyscy w rodzinach mieli swoje obowiązki. Dawanie tego, co każdy mógł w ich wieku, było nieodłącznym warunkiem każdego wiejskiego gospodarstwa domowego. Także u Alberta. „Bardzo mi się podobało moje wiejskie i wiejskie dzieciństwo” – mówi.

Jest rasowym hodowcą. Przez cały czas zabiera swoje krowy i cielęta na najlepszy kawałek góry, aby wypasać, dbając w ten sposób o dietę, na którą zasłużył wyróżnienie ekologicznej produkcji mięsa, które również sami przygotowują w rodzinnym warsztacie i sprzedają bezpośrednio na zamówienie, zamykając tym samym cykl gospodarka bliskości.

„To jedyny sposób na kontrolowanie całego procesu przed dotarciem do konsumenta” – mówi. Dywersyfikacja działalności otwiera również szereg możliwości zatrudnienia, myślenie o przyszłej zmianie pokoleniowej.

Dom Beta Pujalt Pireneje

Właśnie otworzyli kwaterę agroturystyczną

Choć może się to wydawać dziwne, pomimo wymagań i odpowiedzialności związanej z opieką nad zwierzętami, każdego dnia w roku, wolność jest tym, co najbardziej ceni w poświęceniu, które wybrał ten ranczer. Używa swojego nagłówka, wyrażonego przez rzymskiego filozofa Cycerona, aby określić swoje zamiłowanie do handlu: „Rolnictwo to właściwy zawód mądrego, najodpowiedniejszy do najprostszego i najbardziej godnego zajęcia dla każdego wolnego człowieka”.

Główną działalnością jego dziadków było: chów owiec, produkcję zbóż oraz sprzedaż i odsprzedaż zwierząt okrągłonogich, pracujące muły i osły, aż do rewolucji przemysłowej, która dotarła w góry w latach 60. XX wieku, wprowadziła maszyny, które uwolniły zwierzęta i ich właścicieli od systemu cięższej pracy.

Teraz w Casa Beta mają ok. 230 krów, w tym krowy, cielęta na wymianę i opas. Krajobraz i farmy bydła to to samo miejsce, bez bydła krajobraz nie byłby tym, czym jest. Ale Albert jest zirytowany, że mówią, że chłop jest ogrodnikiem krajobrazu. „Moja praca to produkcja wysokiej jakości żywności dla ludzi. A przy odbiciu moja praca zawiera komponent środowiskowy, ochrony terytorium, ale jest to konsekwencja, a nie cel”, dokładny.

Ten przykład, podobnie jak wiele innych w małych górskich miasteczkach i ich dolinach, pomaga to zrozumieć przyszłość miast zależy także od zawodów hodowlanych, szacunku dla ziemi, możliwości pracy i mieszkania oraz otwartego umysłu, aby połączyć przyjmowanie gości z perspektywami na przyszłość i wzbogaceniem wszystkich zmysłów tubylców.

Przyszłość miast zależy również od zawodów hodowlanych

Przyszłość miast zależy również od zawodów hodowlanych

To powinno być? prawdziwy duch turystyki wiejskiej, otwarte drzwi do autentycznie wiejskiego życia. Bo wszystko, co jest dogłębnie poznane, może być cenione, szanowane i kochane znacznie lepiej.

We wszystkim Albert stworzył dobry tandem ze swoim partnerem, Carmen Farre, która jest także córką hodowców z sąsiedniego regionu Pallars Jussa. Bez niej przyznaje, że żaden z jego projektów nie byłby tak silny jak one.

KEMPING, KOLEJNY SPOSÓB NA TURYSTYKĘ

Borda de Beta Jest to rodzinny kemping. To jest w miasto Baro, który osiąga droga N-260, oś Pirenejów między La Pobla de Segur i Sort. Przedsiębiorca chcąc rozwinąć działalność kempingową wynajął ojcu Alberta farmę w pobliżu Rzeka Noguera Pallaresa. A kiedy koncesja wygaśnie, Ojciec Alberta zasugerował, aby jego dzieci poszły i zabrały go ze sobą. „Kemping jest dla mnie działalnością gospodarczą, zamiast tego moim powołaniem jest rolnictwo i hodowla”.

Klient kempingowy pochodzi głównie obszaru metropolitalnego Barcelony, zawsze chętny do wydostania się z miasta i kąpieli w basenie przez cały dzień. „Kto wybiera turystykę wiejską, szuka czegoś bardziej autentycznego i spokojnego”, Komentarze Alberta. „Lubię rozpoczynać rozmowę z każdym, kto interesuje się tym środowiskiem i tym, co robimy. I z wielką przyjemnością wyjaśniam im, jak i dlaczego robimy rzeczy, ekologicznie, a nie konwencjonalnie”.

Dom Beta Pujalt Pireneje

Chciałbym móc się tu codziennie budzić

Ale dla obojga, kto przyjeżdża do regionu, zwłaszcza jeśli są to rodziny z dziećmi, Pallars Sobirà oferuje atrakcyjne zachęty jako zajęcia uzupełniające do autentyczności turystyki wiejskiej w wiejskich domach lub relaksu i wypoczynku na kempingu z basenem, takim jak Beta.

„Propozycje na rzece i na stokach narciarskich są niezbędne. Jeśli masz nastoletnie dzieci, to musisz zabrać je na rafting, tak jak ja z dziećmi na Wyspy Kanaryjskie potrzebują jednego dnia na spalenie energii w aquaparku” – porównuje Albert. Ale – dodaje – „coś bardzo mi polecane, jako bardziej spokojna, spokojna i zrelaksowana propozycja to wędrówki, bez konieczności wspinania się. Po prostu chodzenie po wiejskich drogach zatrzymując się, by posłuchać ptaków, zatrzymując się, by kontemplować stado krów, co jest najbardziej relaksującą rzeczą w życiu, a tym bardziej, jeśli możesz ich słuchać. Jeśli wejdziesz w kontekst, jesteś zahipnotyzowany, obserwując, jak się pasą”, mówi. „Tutaj każdy zakątek, każdy kamień, każda ściana może opowiedzieć historię każdemu, kto chce jej słuchać” – podsumowuje.

dzieci w górach

To naprawdę powinien być prawdziwy duch turystyki wiejskiej, otwarte drzwi do autentycznie wiejskiego życia.

Czytaj więcej