Szkoła pastorów dla duszpasterzy z powołania

Anonim

Pasterz

Pasterze powołań

Zdrowa żywność, uprawy, które nie traktują ziemi w złym stanie i hodowanie wypasanych stad swobodnie wyznaczają krąg zrównoważonego rozwoju, na którym opiera się Szkoła Pasterzy Katalonii. Znajduje się na plebanii miasta Enviny, w Pirenejach Lleida, co roku dwa tygodnie studentów – a jest ich już 13 – przygotowuje się do prowadzenia lub pracy w małych rodzinnych gospodarstwach lub spółdzielniach i wytwarza lokalne produkty wysokiej jakości, bez narażanie przyszłych zasobów.

Anna Noguera miała wszystko gotowe, aby rozpocząć pracę wolontariacką w stowarzyszeniu Workaway. Za jej pośrednictwem planował spędzić czas na farmie we francuskich Alpach, ale pandemia pokrzyżowała jego plany. Jednak nadal szukała miejsca, do którego mogłaby się udać, zbliżając się do tego, co chciała zrobić: Naucz się robić ser.

Ten 24-latek, urodzony w miejscowości Llançà na Costa Brava, wywodzi się ze świata gościnności. Jest cukiernikiem. Ale po latach pracy nad tym poczuła się wypalona w tym obszarze i chcąc nauczyć się robić ser, zaczęła szukać warsztatu, w którym nauczyliby ją, jak to zrobić. Na końcu, serowarstwo – jak mówi – „ma wiele wspólnego z ciastem, np. temperatury i proporcje”. Trzeba było tylko znaleźć, gdzie się uczyć.

Szkoła Pasterzy Katalonii

Powołanie, pastorze!

W regionie Garrotxa, w Gironie, znalazł fabrykę sera, w której też nie miał szczęścia, ale jej właściciel, znając motywację Anny, skontaktował się z nią dwa dni później, aby powiedzieć jej o Szkoła Pastorów Katalonii . Jest to projekt szkoleniowy, którego filozofia jest zgodna z duchem Anny. „Oprócz wartościowania produktów o zerowych kilometrach ponad wszystko, powinniśmy generować prawdziwy pęd w kierunku bardziej zrównoważonej gospodarki” , rozważcie tego przyszłego serowara.

To właśnie w tej linii przez dwa tygodnie uczniów osobliwej szkoły pasterskiej, która ma swoją siedzibę w Enviny, małe miasteczko w Pirenejach Lleida. Dziewięć tygodni teorii (288 godzin) i cztery miesiące praktyk to próba dostarczenia studentom narzędzi, które to umożliwiają zrównoważona gospodarka w gospodarstwie lub innym projekcie związanym z gruntami i zwierzętami na obszarach wiejskich.

Nauka w tej wyjątkowej szkole zorientowana jest na nowy model chłopstwa, w parze z małymi rodzinnymi gospodarstwami i/lub spółdzielniami oraz stadami, które pasą się ekstensywnie na łąkach, na których biegają swobodnie.

Zajęcia teoretyczne prowadzone są przez ekspertów z każdego przedmiotu. „Podchodzą do tego bardzo dobrze, program jest bardzo różnorodny i wzbogacający, a nauczyciele są bardzo profesjonalni” – wyjaśnia Anna, zadowolona, że zapisała się do szkoły.

Sesje teoretyczne przeplatają się z wizytami na farmach i fabrykach serów w Pirenejach, a następnie każdy uczeń odbędzie czteromiesięczne staże w dwóch hodowlach bydła (po dwa miesiące w każdej) w dowolnym miejscu Katalonii. Tam każdy pracuje jak każdy profesjonalista działający w sektorze rolniczym.

Szkoła Pasterzy Katalonii

Zanurzenie na wsi!

PRAWDZIWE ZANURZENIE W FARMIE

Od 5 kwietnia Anna odbywa swój pierwszy staż w gospodarstwie pasterskim Pastura Bosc ze zintegrowanym zarządzaniem pasterskim, w miejscowości Gaüses, w regionie Baix Empordà.

„Poprosiłem, aby to było w rodzinnym gospodarstwie lub gospodarstwie w Empordà, jeśli to możliwe, i że w gospodarstwie trawa na łąkach jest połączona z trawą leśną, aby w ten sposób przyczynić się do opanowania pożarów, ponieważ działalność zwierząt gospodarskich jest niezbędna do utrzymania lasów. I wszystko im się udało ”, wyjaśnia młoda kobieta zadowolona z miejsca stażu.

Jego zmiana zaczyna się o 8 rano i kończy między 6 a 7 po południu. „Tu wszyscy robimy to samo, karmimy kozy, doimy je, towarzyszymy im na wypasie i pracujemy w warsztacie” , Wyjaśnić.

Najbliższy staż odbędzie się w Serradet de Barnedes , gospodarstwo ze stadem owiec w regionie Garrotxa, gdzie wytwarza się ser. Nadejdzie czas na spotkanie warsztat serowarski, w którym zostanie głównym bohaterem jako praktykant serowarski.

„Kiedy skończę kurs, chciałbym przez jakiś czas kontynuować pracę na farmach, a potem, tak, otworzyć własne gospodarstwo w Llançà” , On mówi. Do swojej rodziny, w której nie ma tradycji hodowców, pasterzy czy chłopów, mówi młoda kobieta: „Na początku byli zaskoczeni, że chcę być pastorem, ale teraz, gdy jest bardziej realny, widzą to inaczej”, wyjaśnia.

Szkoła Pasterzy Katalonii

„Powinniśmy generować prawdziwy impuls w kierunku bardziej zrównoważonej gospodarki”

NOWE POKOLENIE PASTERZÓW

Podejście agroekologiczne szkoły pirenejskiej dzieli ze swoimi uczniami najlepsze możliwości dla przyszłych pasterzy, takie jak pomoc młodym przedsiębiorcom i nowym podmiotom w sektorze oraz rozsądne propozycje dostępu do ziemi. Ale zawsze używam formuły zrównoważonego rozwoju , w celu stworzenia prawdziwej wygranej ze środowiskiem naturalnym.

Chodzi o wzbogacanie terytorium jak również o odbieranie z niego, na przykład z małymi stadami kóz lub owiec, które podczas karmienia uwalniają las od ryzyka pożaru. Silvopasture zajmuje się tym, ochroną przestrzeni leśnych poprzez promowanie wprowadzania do nich zwierząt gospodarskich w celu zmniejszenia masy paliwa, i jest częścią treści zaprogramowanych na kurs w szkole.

Uczą się również podstawowych pojęć dotyczących ekstensywnego inwentarza żywego, takich jak prowadzenie i zarządzanie gospodarstwem, reprodukcja, aspekty zdrowotne, płodność i nawożenie w produkcji ekologicznej, a także terapie naturalne. oparte na roślinach i ich wykorzystaniu w hodowli zwierząt jako wprowadzenie do holistycznego zdrowia zwierząt. Jak przetwarzać mleko w jego pochodne i jak wytwarzać produkty mięsne, w tym przepisy i identyfikowalność, są również nauczanymi tematami.

Szkoła Pasterzy Katalonii

Nowe pokolenie pasterzy

Jak wyjaśnił dyrektor Escola de Pastors de Catalunya, Laia Batalla, „Uczymy ich, że ważną częścią sukcesu jest spójność małego chłopstwa – gospodarstw o powierzchni od 300 do 700 hektarów – oraz więź wewnątrz grupy. Ten cel jest dla nas równie ważny jak samo szkolenie”.

Laia jest biologiem i opuściła miasto, by zamieszkać w Pirenejach, gdzie przed kierowaniem szkołą dla przyszłych pasterzy pracował w spółdzielni serowarskiej Tros de Sort.

Szkoła, której dyplom został zatwierdzony przez Departament Rolnictwa, Zwierząt Gospodarskich i Rybołówstwa (DARP) rządu katalońskiego, jest częścią znacznie szerszy projekt, realizowany w ramach stowarzyszenia społeczno-kulturalnego na rzecz rewitalizacji wsi górskich: Rurbany.

Większość uczniów szkoły nie ma w domu referencji z sektora rolniczego, takich jak David Noguera, który wykorzystał spadek pracy w restauracji, w której pracował jako szef kuchni, w związku z pandemią, aby zapisać się na kurs.

Chciałby założyć małą farmę ze zwierzętami, produkować mięso i wytwarzać ser. Rozpoznaj to w szkole Otworzyło się przed nim wiele możliwości, których do tej pory nie rozważał.

I tak właśnie żyje Imanol Ricart. Przybył z francuskiej Normandii, aby podążać kursem, z zamiarem, po powrocie do Francji, założyć farmę z przyjaciółmi do pracy w ogrodach permakulturowych – świadomego projektowania zrównoważonych i ekonomicznie opłacalnych ekosystemów rolniczych – z niewielką produkcją miodu i stadem kóz z pewnością dla zrównoważonej produkcji.

W przypadku Mirei Masalias, innej uczennicy tego kursu, od dziecka łączy ją rodzinna więź z ziemią. Rodzinne gospodarstwo winnic, w których dorastała, w Tarragonie, skłoniło ją do rozważenia przyszłości w gospodarstwie, ale wprowadzenia stada kóz lub owiec jako uzupełnienia winnicy, którą przekształci w ekologiczną.

„Bydło wzbogaciłoby winnicę i pomogło oczyścić lasy” – mówi. Krok naprzód na rzecz gospodarki o obiegu zamkniętym i inwentarza żywego, który bardziej myśli o globalnej jedności planety.

Szkoła Pasterzy Katalonii

„Uczymy ich, że ważną częścią sukcesu jest spójność małego chłopstwa”

Czytaj więcej