Małe Włochy w Madrycie: czyli jak na nowo odkryć smaki Włoch

Anonim

Fratelli Figurato

Fratelli Figurato

Delektuj się ponownie kuchnia mamy To trochę tak, jakby nigdy nie wychodzić. Znajome zapachy i smaki uspokajają Cię, sprawiają, że ponownie łączysz się z dzieciństwem, młodością, latami spędzonymi z rodziną, latami na Uniwersytecie. Podróżujesz umysłem i kubkami smakowymi do miejsc, które są dla Ciebie bardzo ważne i robisz to ręka w rękę z tymi osobami, z którymi dzieliłeś i dzieliłeś wiele bankietów, ale przede wszystkim, ważna część twojego życia.

Jednym z rytuałów, które zwykle wykonuję zaraz po wylądowaniu na Sycylii, jest wzięcie arancino (zarówno arancyna , bo na Sycylii nie zgadzamy się z Twoją płcią) na lotnisku. Nie jest to najlepsze arancino na wyspie, daleko mu do tego, ale to właśnie ono smakuje najlepiej, bo jest pierwsze, z nim czujesz, że jesteś w domu . Wraz z nim przychodzą na myśl te nieformalne kolacje z rodziną lub te popołudnia z przyjaciółmi pachnące smażonym jedzeniem w miejskim barze. A kiedy chcę ugryźć wszystkie te chwile w Madrycie, robię to w Forneria Ballaro (ul. Santa Engracia 90).

Arancino z Forneríi Ballaro

Arancino z Forneríi Ballaro

Ze swojej strony caponata z Da Giuseppina (C/Trafalgar, 17), a słodko-kwaśny gulasz z bakłażanów, kaparów, innych warzyw i orzechów , zabiera mnie bezpośrednio na te letnie obiady z dzieciństwa, na których wracałam do domu wykończona bieganiem po osiedlowych ulicach. Jego zapach, tak rozpoznawalny, sprawił, że powrót do domu był bardziej znośny, a co za tym idzie, koniec rozgrywek tego dnia. Nie na próżno moja matka niejednokrotnie użyła zwrotu „ Stasera faccio la caponata ”(dziś wieczorem zrobię caponata), żeby dotarł na czas.

Lata na wybrzeżu, pierwsze lata wolności, w których zacząłem jeździć na wakacje z przyjaciółmi, z bardzo małymi pieniędzmi, ale pełen złudzeń i chęci do miłego spędzania czasu i robienia małych psot… Dla mnie smakują jak spaghetti con le vongole (spaghetti z małżami), bardzo prosty przepis, ale bardzo mało haftu. Tak bardzo, że dopiero niedawno udało mi się zidentyfikować ten bardzo specyficzny smak i zrobiłem to w Bello e Bbuono (Plaza de Chamberí, 10).

Dolce daleko niente (Włoskie wyrażenie, które mówi, jak przyjemnie może być czasami nic nie robienie) ma wszystkie posmaki niektórych Spaghetti alla Carbonara (oryginał, z guanciale, żółtkiem, pecorino i pieprzem). Pyszne i mocne danie, które po zjedzeniu zachęca do drzemki lub absolutnie nic. Tak więc, kiedy mam te dni uzasadnionego lenistwa, bez poczucia winy, zwykle rezerwuję stolik o bacaro z (C/Hartzenbusch, 9).

Bacaro autorstwa Fabio Gasparini

Mamo mio!

Kiedy mam ochotę pojechać do północnych Włoch i wspominając te lata, kiedy całą rodziną odwiedzaliśmy ciotkę, przechodzę przez drzwi Noi Due (C/ Vallehermoso, 59). Ich risotto z borowikami i kremem tartufo (ryż z borowikami i świeżą czarną truflą), o tak intensywnym zapachu, że od pierwszego kęsa to skok w przeszłość. z nim v powracają spacery po sosnowych lasach Emilii Romagna czy pikniki na łonie natury , kiedy nawet nie wyobrażaliśmy sobie, że kiedyś stanie się to luksusem.

Jeśli niedziele w Hiszpanii smakują jak paella, we Włoszech w niedziele smakują jak lasagne . I co do tego zwykle się zgadzamy, z północy na południe. Gotowane na małym ogniu, z sosem beszamelowym, pomidorem, mięsem mielonym iw osobistym stylu twojej mamy lub babci (lub twojego ojca, dla najbardziej "nowoczesnych"). Niedziele dzieciństwa, ale też kace dorastania, wszystkie, aż się usamodzielniasz i to już nie jest to samo, bo lasagne nie działa na ciebie tak dobrze i no cóż, w końcu się poddajesz i szukasz ten charakterystyczny smak poza domem. W Madrycie miejscem, w którym zawsze jest dla mnie niedziela, jest Il Pastaio (C/ Ríos Rosas, 49).

A jeśli jest jedno miejsce, w którym dla mnie zawsze jest sobotnia noc, to Fratelli Figurato (C/ Alonso Cano, 37). Dzięki pizzy, a konkretnie dzięki tej z świeży sos napoletana, frajer (typowe warzywo Neapolu), mozzarella i bazylia, przeżywam na nowo wiele moich sobotnich wieczorów we Włoszech , które zwykle zawsze zaczynają się od dobrej pizzy. Bo we Włoszech jest wyjście na obiad, a potem jest Zamierzamy zapalić pizzę? (będziemy mieć pizzę). Cały demokratyczny i przekrojowy rytuał, odpowiedni dla wszystkich budżetów. Ponieważ pizze dla smakoszy to nowy wynalazek i „rzeczy turystyczne”.

Gdybym miał powiedzieć, jaki zapach łączy wszystkie włoskie miasta, byłby to bez wątpienia charakterystyczny zapach Świeżo upieczona pizza Margherita - w piecu opalanym drewnem – . Tak więc, gdy chcę odbyć wirtualną wycieczkę po miastach buta, przechodzę do jednego z moich innych włoskich referencji z Małe Włochy: Reginella . z jego Buffalo Caprese (Mozzarella z mleka Buffalo Bell z pomidorem RAF i świeżą bazylią) Chodzę ulicami Perugii, Rzymu, Florencji, Mediolanu, Neapolu, Bolonii, Genui, Katanii, Palermo ... I pamiętam każdą z osób, z którą szłam tymi ulicami, najczęściej z kawałkiem pizzy w ręku.

Innym antidotum na ukojenie rodziny i przyjaciół tęsknoty za domem jest włoski aperitif w środy (od 19:00 do 23:00) na tarasie Nie tylko kawa (C/Rios Rosas, 52). Aperol Spritz, bufet z jedzeniem, muzyka... To idealna mieszanka, aby na nowo odkryć wszystkie te popołudnia w dni powszednie, które rozpoczęły się bez planu i zakończyły się niezapomniane.

Kiedy tęsknię za Włochami w spiżarni mojego domu, ma to łatwe rozwiązanie, zwykle chodzę na rynek włoski (C/Rios Rosas, 50). Ponowne delektowanie się „matczyną kuchnią” jest czasem tak proste, jak wypełnienie koszyka zakupowego produktami tak znanymi jak Ciastka Mulino Bianco, sosy pomidorowe Mutti, sery i wędliny z lady, butelka Averna amaro, kilka piw Moretti, kawa Illy , krem czekoladowy z patelni destylowanej itp.

I jak każde szanujące się menu musi kończyć się deserem, tak ta podróż przez smaki mojego włoskiego ja kończy się w sycylijskiej lodziarni Zúccaru (C/ Palafox, 20), a konkretnie hołdem dla jej briosche 'col tuppo ' lub najsłodszy smak moich lat na wyspie. Jednym z rytuałów, które zwykle wykonuję przed powrotem do Hiszpanii, jest wypicie na lotnisku bułeczki z lodami. Nie jest to najlepsza briosche na wyspie, daleko od tego, ale to mój sposób na powiedzenie Sycylii „do widzenia, do zobaczenia wkrótce”.

Zuccaru cannoli

Zuccaru cannoli

Czytaj więcej