Bari, grecki dar u pięty Włoch

Anonim

Panoramiczny Bari Apulia

Miasto Bari ma jedne z najlepszych klejnotów architektonicznych w Apulii.

Kto miał ci teraz powiedzieć, że dom Świętego Mikołaja nie znajduje się pod drzewami iglastymi lapońskiej tajgi, ale obmywany przez fale Adriatyku; w Bari, stolica Apulii.

Jednak przed kontynuowaniem, odwiedzający musi zostać ostrzeżony, że przed dokonaniem jakiejkolwiek oceny miasta, które ma zamiar odkryć, musi unikać i ignorować nowoczesną ekspansję, która otwiera się na południe od Corso Vittorio Emmanuele. Mdłe i zatłoczone ruchem, nowoczesne Bari ulic siatki i budynki wątpliwa jakość budynku Działa jak nieprzezroczyste opakowanie na prezent, który ukrywa po zakończeniu początkowego szoku: wiekowy Bari, Bari Vecchia.

Bari cały urok Apulii

Bari, cały urok Apulii

Do tego zakątka stolicy Apulii można dostać się przez kilka otwartych drzwi w murze lub między zniszczonymi budynkami. Jedną z opcji „w stylu rzymskim” jest zrobienie tego przez odgałęzienie Via Appia Traiana , który biegnie do miasta wzdłuż południowo-wschodniego wybrzeża, a kończy się u podnóża starego portu. Bezpieczne, naturalne schronienie, jakie oferuje południowa zatoczka półwyspu, na której znajduje się Bari Vecchia, było przyczyną jej fortuny, ale także wielu nieszczęść.

Teraz na jego wodach siedzi Teatro Margherita , jedyny w Europie odpoczywający na palach. Przed nami pierwszy paradoks miasta i pełnego ich kraju, Włoch; gdzie przedstawiciel Sztuka i kultura, toczyły się krwawe bitwy o kontrolę nad portem, tym samym, na którym obecnie wystawiane są wystawy (od 2009 roku w Teatro Margherita mieści się Muzeum Sztuki Współczesnej w Bari). Jaka była zawsze przyczyna takich walk? Uprzywilejowane nadmorskie położenie miasta, od wieków uważane za „drzwi Wschodu”.

Teatr Margherita Bari Apulia

Teatro Margherita jest dowodem na to, że Bari nie tylko żyje historią, ale jest także źródłem sztuki i kultury.

Bari to miasto nad Adriatykiem, ale dla Morza Egejskiego wygląda jak syn dla ojca, a biedni dla bogatych; stamtąd przyjdą relikwie, przyprawy, bogactwa, statki i ludzie, którzy zrobią Bari miasto upragnione i najechane zarówno przez Bizantyjczyków, Normanów, książąt włoskich i cesarzy niemieckich, jak i przez królów Hiszpanii, Francji i sułtanów Stambułu.

Obecność tak znamienitych miasteczek wśród brukowanych uliczek Bari Vecchia daje się odczuć od architektura dawnych pałaców i ukrytych kościołów, nawet w lokalnej gastronomii, pełnej ukłonów w stronę orientalnych smaków. Biały kamień Apulii służy jako obrazkowa tarcza przed śródziemnomorskim słońcem, które przecina słynne niebo pięty Włoch bez chmur, które przecinają jego drogę.

Nie dzieje się tak podczas spaceru po Bari Vecchia, która oferuje przechodniom labiryntowy układ, nienaruszone dziedzictwo islamskiej architektury . Wewnętrzne patia domów tętnią życiem, a podczas gdy dzieci bawią się pośród geranium, jaśminu i bugenwilli, nonnowie pracują na długich drewnianych stołach, aby uzyskać zalotną orecchiette , rodzaj makaronu w kształcie dziecięcego ucha.

Typowy makaron orechiette z Bari Apulia

Orecchiette to typowy apulijski makaron, który naśladuje kształt ucha, stąd jego nazwa

I tak, gdy myślimy tylko o jedzeniu, natykamy się na kokietkę Kościół San Marco Wenecjan, pośrodku średniowiecznego centrum . Połączenie między Bari a miastem laguny datuje się na rok 1002, kiedy to Wenecjanie uwolnili bary od przedłużającego się oblężenia muzułmańskiego. Od tego czasu przyjaźń była większa i żeglarze weneccy znaleźli w Apulii coś, z czego żeglarze z Bari korzystali już podczas swoich morskich podróży: wspomniany orecchiette .

Dzięki tej paście, z której pierwsze są zapisy (o „uszy” wspomina się już w dokumentach z XII wieku), żeglarze z Bari zapewnili swoim załogom tanie, trwałe i pokaźne ranczo i mogli sobie pozwolić na żeglowanie do miejsc tak odległych jak Patrzeć (współczesny Demre, Turcja). Żeglarze z Bari przybyli do tego tureckiego miasta w 1087 r., niosąc pierwszy z darów, które rozsławiły Bari w całej Europie. Po zamknięciu działalności w Mirze wrócili do ojczyzny, niosąc ze sobą relikwie czcigodnego św. Mikołaja.

Jak dar morza dla miasta, kości świętego (która w krajach o tradycji prawosławnej jest odpowiedzialna za dostarczanie prezentów świątecznych) odpoczynek nad Morzem Śródziemnym, w miejscu, gdzie woły, które ich ciągnęły, postanowiły zatrzymać ich kroki. Trzymając pyszne lody nocciola przed białą fasadą bazyliki, między słodkimi językami, kontempluję piękne posągi tych samych wołów, które w cieniu półkolistych łuków czuwają nad zwiedzającymi.

Stolica Apulii na skrzyżowaniu kultur

Stolica Apulii, skrzyżowanie kultur

Bazylika św. Mikołaja To prezent dla oczu: ratuje najlepszych próbki rzeźby eleganckich romańskich pullés , a jego własna architektura, która zachowuje wygląd twierdzy, jaką miała w czasach bizantyjskich, ma również silne piętno północnoeuropejskie. Wieże, które otaczają jego fasadę, wysokie i solidne, wydają się być prezentem z odległej Normandii. Oto niektóre z darów, które niektóre i inne miasta pozostawiły w Bari, podobnie jak ciepłe słońce, które zachęca do spacerów i błękitne morze, które zachęca do pływania.

Przed budową drogi biegnącej wzdłuż murów miejskich, fale docierały do absydy bazyliki św. Mikołaja , ale dziś z jej majestatycznego wnętrza wciąż słychać nieustanny szum fal. Dlatego spocony i wciąż oszołomiony tym, co do tej pory widziałem, pędzę alejkami w poszukiwaniu plaży, ostrogi lub wodna oaza, w której można skosztować orzeźwiającego Morza Śródziemnego.

Spacer pod arkadami barokowych pałaców, podpis znamienici potentaci monarchii hiszpańskiej, którzy zbili fortunę w Apulii unikając zatłoczonych stolików i spoconych kelnerów. Nocą na tych samych tarasach z widokiem na morze, a także na dziedzińcach ogrodowych ukrytych między małymi placykami, zapełnią się eleganccy spacerowicze, którzy chcą ulżyć spragnionym gardłom zimnym piwem i suchym amaro.

Ulice Bari Apulii

Zgubienie się na ulicach Bari to jeden z najlepszych planów.

Później mogłem sprawdzić jak noc Bari Vecchia nie wibruje, ale oddycha, jak stary rybak w spokojną noc , z widokiem na promenadę portową. Widziałem prezenty dla smaku, wzroku, dotyku i słuchu, ale wygląda na to, że Bari niechętnie oferuje mi kąpiel, której szukam.

Mury obronne normańskiego zamku skłaniają mnie do groźnego skręcenia i patrzę na szerokie molo z widokiem na Adriatyk, szukając pęknięć. „Bari nie ma plaży, bo jej nie potrzebuje”, Gaetano wyjaśnia mi, mężczyzna po sześćdziesiątce z siwymi włosami na piersi, który chodzi półnagi po miejskim deptaku. Widząc moją spoconą twarz, wskazuje mi stragan ukryty w cieniu palm i wskazuje, że sprzedają najlepszy jogurtowy shake w mieście, zimny jak lód.

Znalezienie tego, co najlepsze w Grecji we Włoszech, nadrabia brak znalezienia zatoczki , mówię sobie, smakując prezent, który Bari ofiarowuje mi w cieniu ścian. Nagle znów czuję zapach kałamarnicy z cebulą i świeżą bazylią. Burczy mi w brzuchu z ulgą: Boże Narodzenie w Bari nigdy się nie kończy.

Katedra San Sabino Bari Vecchia Apulia

Bari Vecchia to skarb ukryty w sercu nowoczesnego Bari.

Czytaj więcej