Siedmiu rzemieślników, którzy pięknie rozświetlą Twoje życie

Anonim

„Zgaś światło i zostaw otwarte drzwi”, prosiłam rodziców, gdy byłam mała, zwinęła się na łóżku i podciągnęła prześcieradło pod nos.

I to przez całe życie rozwijamy różne emocje i doznania związane ze światłem. Związek z nim różni się w zależności od tego, gdzie się urodziliśmy, naszego wieku, momentu życiowego lub konkretnej okoliczności lub momentu, w którym żyjemy.

Włącz światło… i rękodzieło.

Włącz światło… i rękodzieło.

ŚWIATŁO PRZEWYŻSZA TO, CO WIDZIALNE

Coś tak elementarnego jak światło, źródło życia, skłania nas do zastanowienia się, jaki mają one z nim związek, poza zjawiskiem fizycznym, ludzie, którzy używają go jako narzędzia pracy, jako kanału lub jako języka.

Z biegiem czasu próbowaliśmy go otwierać lub zamykać, stopniować, filtrować i odzwierciedlać. Wierzyliśmy, że jesteśmy w stanie zdominować ją na płaszczyźnie fizycznej i materialnej, starając się utrzymać trochę światła między palcami, mając nadzieję na zachowanie jego ciepła.

Jeszcze raz, wszechświat i intelekt pokazują nam, że nie możemy walczyć z żywiołami” musimy poruszać się w myślach i refleksji.

Musimy cieszyć się rozmieszczeniem światła w przestrzeni i emocjami, jakie generuje. A kiedy ucieka od materii i ustawia się na symbolicznej płaszczyźnie, obserwować i doceniać jego znaczenie w wierze, literaturze, fotografii czy architekturze.

Rzemieślnicy światła.

Rzemieślnicy światła.

Mroczne dialogi

Nieodłącznie związane ze światłem, odnajdujemy jego brak, ciemność. Jako dobrzy nauczyciele mieszkańcy Wschodu mają wiele do powiedzenia.

Konkretnie, Junichiro Tanizaki w Pochwała cieni wskazuje, że na Zachodzie najpotężniejszym sprzymierzeńcem piękna zawsze było światło, podczas gdy w tradycyjnej japońskiej estetyce najważniejsze jest uchwycenie zagadki cienia.

Wydaje się, że ludziom Zachodu trudno jest doświadczyć pokusy cieszenia się cieniem i… szukamy większej jasności, nawet tęskniąc za zakończeniem jego ostatniego schronienia.

W obliczu tej gry światła i cienia rozpoczynamy rozmowę z różni artyści oświetlenia , proponując podzielić się refleksją.

Do Tony Fuster naturalne światło to energia, energia, która powstaje z cienia. A sztuczny symbolizuje nadzieję i iluzję (owoc postępu ludzkości).

Natomiast ciemność jest niezbędnym płótnem do pracy. Świat możliwości pełen pomysłów do odkrycia. I urzeczywistnia to za pomocą ręcznie robionych lamp.

Paloma i Matilde, współzałożyciele innelampy, postrzegają światło jako jeden z podstawowych elementów dominacji w przestrzeni. W świecie projektowania wnętrz żywią się nim, aby uwydatnia kolory i kształty, a także zapewnia ciepło i odosobnienie w otoczeniu.

Światło jest także obecnością, decyduje o tym, czy coś istnieje. Max Henryk , projektant produktu, wierzy, że „Nie chodzi o samo światło, ale o to, jak je odbieramy”. A jej brak, gdy zawodzi, oznacza poszukiwanie, brak.

Przez Lucyfer (LZF), Wiktoria i Sandro, czują się stale w towarzystwie światła: „Jesteśmy na nim zależni, pozwala nam dostrzec objętości i faktury oraz nadaje charakter przestrzeniom. W zależności od zastosowania uspokaja lub irytuje, uszczęśliwia lub oszałamia, oślepia lub wprawia w drgania. I w tym tkwi jego siła, w tym, że w rękach artysty ustala się konkretny przekaz” – komentują ci twórcy światła. Conde Nast Podróżnik.

Dodanie performatywności do procesów produkcyjno-twórczych, Jordi Canudas wierzy, że prawie wszystko jest lekkie.

Rozumie ją jako materiał do pracy, który nigdy nie przestaje go zaskakiwać i którego nigdy w pełni nie odkrywa: „Lubię, gdy istnieje pewne napięcie między światłem a ciemnością, gdy te dwie rzeczy współistnieją. Poza tym znajduję okazje w ciemności”.

SZPET, CZARCIE

Wracając do źródeł w poszukiwaniu najbardziej prymitywnego źródła, znajdujemy ogień. María T, poprzez swoje świece, rozumie to światło daje innym, to bycie konsekwentnym i wiernym sobie. Zobacz w świetle świecy spokój i energię.

Krystelswoim spojrzeniem nie rozumie światła bez ciemności. Potrzebuje i zaopatruje się w tę dwoistość, równowagę i równowagę, którą odnajduje w dzień i w nocy, w życiu i śmierci, na początku i na końcu.

Anastasia, poprzez swoją markę lepet, nadaje skręt tak podstawowemu elementowi jak świeca, podnosi go i zamienia w obiekt sztuki. Dodaje również zapachu do wzroku.

Luz to imię jej matki, więc nieświadomie dla niej oznacza miłość, ochronę, życie. Zakończ dni, wyłączając płomień swoich świec, aby zasnąć, odpocząć.

Dziękuję im wszystkim i wielu innym mistrzowie i rzemieślnicy światła (Antoni Arola, Olafur Eliasson, Annie Leibovitz, James Turrell lub każdy artysta impresjonistyczny) za pozostawienie drzwi otwartych na światło.

ZAPISZ SIĘ TUTAJ do naszego newslettera i otrzymuj wszystkie wiadomości od Condé Nast Traveler #YoSoyTraveler

Czytaj więcej