Grace Young, kobieta podnosząca głos, by ocalić Chinatown

Anonim

Poznaj Grace Young, kobietę podnoszącą głos, by ocalić dziedzictwo Chinatown

Poznaj Grace Young, kobietę podnoszącą głos, by ocalić dziedzictwo Chinatown

Przez dekady, Nowy Jork Wiedział, jak wyolbrzymić swój tytuł miasto kosmopolityczne . Każdy zakamarek miasta był świadkiem głęboki zbieg kultur że między rozmowami, wyzwaniami i ciężką pracą kryło się poszukiwanie amerykańskiego snu. Jednak w wyniku pandemii wiele z tego, co nadało Nowego Jorku jego olśniewający charakter, prawie zniknęło. Tak Chinatown , bardziej niż jakakolwiek inna dzielnica, nie tylko cierpi z powodu zniszczeń Covid-19 , ale także twarze nieuzasadniona nienawiść rasowa . Ale dzięki kobiecie wydaje się, że jest miejsce na nadzieję i prawie bez szukania jej, Łaska Młoda podjął się ekscytującego projektu: ocal dziedzictwo Chinatown.

Wszystko zaczęło się na ulicach San Francisco , miejsce urodzenia Grace. Jego ojciec, Amerykanin, i matka, pochodząca z Hongkongu, położyli podwaliny domu z tradycjami kultura kantońska , amerykańską edukację i całkowitą swobodę dawania upustu swoim obawom.

Tak więc w wieku 13 lat, po obejrzeniu pokazów kulinarnych Julii Child, Grace była bardzo zafascynowana. „Chciałem zrobić te dania, a nigdy nie próbowałem francuskiego jedzenia . W tamtych czasach można było wysłać list do programu telewizyjnego, az kanału, który przysyłał ci przepisy pocztą. Musiałam być bardzo dziwnym dzieckiem, bo kupiłam książkę kucharską Julii z programu telewizyjnego i zaczęłam zbierać przepisy. Pierwszą rzeczą, którą ugotowałam, była brioche, a potem mama pozwoliła mi zrobić rogaliki ”, udostępnia Grace Young użytkownikowi Traveller.es

Jej fascynacja jedzeniem skłoniła ją do studiowania chińskiej kuchni po tym, jak dostała pracę u projektanta przepisów i stylisty jedzenia w San Francisco (od którego dowiedziała się wszystkiego o amerykańskiej kuchni). Stało się również przetestuj dyrektora kuchni dla ponad czterdziestu książek wydana przez Time Life Books i już w wieku 30 lat osiadła w Nowym Jorku, zdała sobie sprawę, że nie wie, jak zrobić wiele klasycznych domowych dań, z którymi dorastała.

Aktywizm Grace Young na rzecz ratowania Chinatown

Aktywizm Grace Young na rzecz ratowania Chinatown

Dążąc do zdystansowania się od „bezdusznej pracy ze sformułowanymi przepisami” i walizką w ręku, Grace postanowiła spędzić trochę czasu w San Francisco? . „Myślałem, że zamierzam tylko nagrać swoje przepisy z dzieciństwa, ale skończyło się na tym, że dowiedziałem się o Historia rodzinna . Moi rodzice niechętnie rozmawiali o swoim życiu, ale w kuchni nie wydawało się to tak groźne; Tak opowiadali mi historie jak wyglądało życie w Chinach? a także o jego wczesnych latach w Ameryce”.

Mądrość kuchni chińskiej , opublikowana przez Simona i Schustera w 1999 roku, nie tylko zbiera przepisy na codzienne gotowanie, eleganckie dania i zupy, które Grace odziedziczyła po swojej rodzinie, ale także podaje różne techniki, które zapewnia wok, oraz jak wydajna jest kuchnia chińska pod względem spożycia . „Czułem, że dzięki pisaniu tej książki nauczyłem się doceniać moją kulturę i rodzinę”.

Jego kariera była kontynuowana z książką Oddech Woka , artykuły o kuchni chińskiej w Gourmet, Bon Appetit, Eating Well i Saveur; wykłady w instytutach kulinarnych, uniwersytetach i Chińskim Towarzystwie Historycznym Ameryki; a także prowadzenie zajęć dla kucharzy. Ale w 2020 roku jego powołanie nabrało nowego znaczenia solidarności i walki...

UPADEK CHINATOWN ROZPOCZĘŁ SIĘ PRZED BLOKADĄ

Łaska Młoda nigdy nie wyobrażał sobie, że jego głos stanie się narzędziem do skrystalizowania rozpaczliwej sytuacji w Chinatown , a tym bardziej, że w końcu zostanie architektem filmu dokumentalnego. Wszystko zaczęło się przed wybuchem pandemii, kiedy Grace została wezwana przez Plakat Dom do współpracy z niektórymi odczytami kultury dotyczącymi gastronomii, ponieważ muzeum planowało wystawę o kraju azjatyckim zatytułowaną Śpiący olbrzym.

Chinatown w całej okazałości

Chinatown przed pandemią

Jednak w związku z niepokojącymi komentarzami napływającymi z drugiej strony planety, Julia Knight, dyrektor muzeum, powiedziała mu, że placówki kulturalne wkrótce zostaną zamknięte z powodu pandemii, a ponieważ znają wyzwania stojące przed Chinatown , zapytał: czy możesz pomyśleć, co możemy zrobić, aby pomóc sąsiedztwu? „Powiedziałem mu, że chcę iść do Chinatown i przeprowadzić kilka wywiadów z właścicielami sklepów i restauracji. Gdyby nowojorczycy mogli usłyszeć ich historie, jak bardzo cierpieli w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, Nowojorczycy pomogliby" Grace mówi Traveller.es.

Zamiast publikować materiał w swoich sieciach społecznościowych, jak początkowo myślała, Julia Knight zdecydowała się zamieścić wywiady na oficjalnej stronie internetowej Poster House. Tego samego dnia Grace opublikowała telefon na Instagramie, a filmowiec i fotograf Dan Ahn był gotów poświęcić swój czas na szlachetną sprawę.

Przybywając do Chinatown, okazało się, że nikt nie chce złożyć ich zeznań . „Czuli, że biznes się popsuł, nie byli dumni i woleli o tym nie mówić, tracili wiarę”. Chociaż koronawirus prędzej czy później dotknął całą planetę, odkąd pierwsze historie o wirusie dotarły do Stanów Zjednoczonych, strach rozprzestrzenił się po całym kraju , co skłoniło wielu do unikania dzielnic takich jak Chinatown w miastach takich jak Nowy Jork, Boston zarówno San Francisco , co skutkuje alarmującym scenariuszem dla traderów.

Stopniowo, z pomocą przyjaciółki Grace, zdobywali świadectwa. Mimo to pierwszy wywiad okazał się nieaktualny, ponieważ jeden z właścicieli restauracji wspomniał: „biznes wcale nie idzie dobrze, ale nie zamierzamy zamknąć” . Jego następna wiadomość była ponura, ale realistyczna: „Dzisiaj zamykamy, to ostatni dzień, interesy są tak złe, że nie wiemy, co robić, mój ojciec zaczął je w 1968 roku”.

Kiedy słuchali różnych historii Chinatown, zapanowała wszechogarniająca cisza. Bardziej niezwykła cisza, jeśli to możliwe, ponieważ jest to tętniąca życiem i dynamiczna dzielnica, ale w tym momencie przy stole był tylko jeden obiad a brak hałasu wskazywał, że upadek tej dzielnicy Nowego Jorku nie rozpoczął się 11 marca: duch Chinatown już dawno wyblakł . „Normalnie to miejsce jest pełne ludzi, którzy stoją przed drzwiami. Wystąpiło ogólne uczucie smutku , klimat tragedii, wielu kelnerów pracowało tam przez 30 czy 40 lat – podkreśla Grace.

Mott Street Chinatown podczas pierwszego etapu porodu

Mott Street, Chinatown, podczas pierwszego etapu porodu

Jedna po drugiej wypowiedzi właścicieli restauracje Nawiązywali do całej sprzedaży, którą stracili od stycznia 2020 r. do marca, swojej niepewności w obliczu zbliżającego się zamknięcia i tego, jak poradzą sobie z obecną sytuacją, jak pomogliby swoim pracownikom, którzy mieli czynsz w opłaceniu bez utonięcia. Panorama, która kilka miesięcy później została zreplikowana w każdym zakątku planety, ale to w Chinatown i wielu innych miejscach w Stanach Zjednoczonych doszło do łamiącego serce problemu: rasizmu.

pięć dni później Nowy Jork postanowił wprowadzić surowe środki odosobnienia , na ulicach miasta zaczęło pojawiać się uczucie ksenofobii. Jeden z właścicieli restauracji wspomniał, że wielu pracowników zaczęło odczuwać strach: „Jeden z pracowników był w metrze i ktoś go popchnął , i wiedział, że to nie było niewinne pchnięcie, to było celowe, prawdopodobnie dlatego, że jest Azjatą”.

Rasizm i ksenofobia

Tego dnia nagrania w Chinatown Grace myślała, że usłyszy historie o niedziałających firmach, ale jej zadanie uwieczniło jedną z historii z 2020 roku. „To, co się wydarzyło, to fakt, że byliśmy w Chinatown w ostatnim dniu jego istnienia jako takiego „Byliśmy tam dokumentując bardzo smutny moment dla sąsiedztwa, a kilka godzin później, kiedy wróciliśmy do domu, Bill de Blasio ogłosił, że Nowy Jork zostanie zamknięty” – wspomina Grace.

„Przed pandemią było 300 restauracji w Chinatown ale w marcu 2020 r. otwarto mniej niż 20 z opcją na wynos i nie zarabiali nawet dużo pieniędzy”. Kiedy Nowy Jork rozpoczął się 8 czerwca 2020 r., Na ulicach pojawiła się aureola energii . .. jednak w Chinatown cierpieli z powodu braku miejsca, aby wyprowadzić swoje biznesy na ulice: „Wiele restauracji nie zdążyło nawet ustawić stolików na zewnątrz , podczas gdy inni pracowali tylko przy 2 lub 3 stołach, co z pewnością nie wystarcza na pokrycie kosztów”.

Widok na Chinatown w Nowym Jorku.

Grace Young stara się pomóc Chinatown

W październiku zezwolili restauracji na przyjęcie do środka restauracji z 25% całkowitej pojemności, co oznaczało dla chińskie restauracje , mają tylko 3 stoły. A jeśli cała sytuacja była już trudna, właściciele lokalu zażądali pełnej zapłaty czynszu wraz z opłatami miejskimi takimi jak śmieci, prąd i gaz...

„Chinatown nadal odczuwa skutki pandemii, a ponadto dodano przestępstwa z nienawiści wobec Azjatów . Wcześniej była otwarta do 11 w nocy; teraz niektóre sklepy (nie restauracje) zamykają swoje drzwi o 17:00 lub 18:00. Pracodawcy chcą, aby ich pracownicy mogli wrócić do domu w ciągu dnia ze względu na: Problemy z bezpieczeństwem ”, zapewnia Grace, która pozostaje w aktywnym kontakcie ze społecznością.

Latem 2020 r. rasizm wydawał się zanikać, ale nieco ponad dwa miesiące temu stał się sytuacją nie do utrzymania. „Prawie codziennie słyszeliśmy doniesienia o incydentach na tle rasowym między tym, co działo się w różnych częściach Stanów Zjednoczonych. A ostatnie kilka razy było naprawdę kiepskie, szczególnie z morderstwami w Atlancie”. Niestety, Grace wie, że musi być na nogach, kiedy przechadza się po ulicach Nowego Jorku…

AKTYWIZM GRACE YOUNG I JEJ MISJA OCALENIA CHINATOWN

jest wyjątkowy misja ratowania Chinatown i restauracji które istnieją od dziesięcioleci, rozpoczęły się dokładnie w tym momencie, w którym udokumentowano każde ze świadectw. Stał się głosem miasta, które stało się terytorium duchów , bez jednego samochodu czy przechodniów, bez odwiedzin hord turystów, studentów czy pracowników sądowych.

Entuzjastycznie nastawiony do swojej kultury, Łaska dokonała zarówno wielkich, jak i małych czynów . Od oferowania, po zrobienie własnego dania na wynos znajomym, płacenie gotówką, zostawianie napiwku nawet bez konsumpcji, a nawet organizowanie kolekcji. Wśród swoich działań wyróżnia się sojusz z Fundacją Jamesa Bearda, aby rozpocząć kampanię na Instagramie #SaveChineseRestaurants , który zachęcał Cię do przesłania posta wraz z ostatnim zakupem lub kolacją w jednej z chińskich restauracji, czy to w Nowym Jorku, Seattle czy San Francisco.

Z drugiej strony uruchomiła również własną inicjatywę pod nazwą Wspieraj fundusz Chinatown , dzięki czemu zebrano 35 000 USD, które zostały wydane na podstawowe restauracje społeczności, takie jak chmiel kee, Hop Lee Tak Chinatown Wo-Hop rozdawać posiłki potrzebującym sąsiadom. „To bardzo ważne, aby wszyscy pojawiali się w Chinatown, i to nie tylko po to, by pomagać restauracjom, ale także targom i sklepom” – podkreśla Grace.

Jego misja solidarności na tym się nie kończy, biorąc pod uwagę, że w ostatnich tygodniach zamknął partnerstwo z azjatyckimi Amerykanami na rzecz równości, zbierając przynajmniej na razie 11 000 dolarów na zakup osobistych alarmów dla wszystkich tych, którzy pracują w Chinatown, dzięki czemu mogą czuć bezpieczniejsze.

„Myślę, że najlepszym sposobem na walkę z nienawiścią jest miłość , pokazując swoją miłość do społeczności. A im więcej ludzi jedzie do Chinatown, tym bezpieczniej jest dla wszystkich, ponieważ Razem jesteśmy silniejsi".

Dokument Coronavirus: Chinatown Stories jest dostępny online.

Czytaj więcej