La Parra, nowa i idylliczna przestrzeń, w której w relaksujący sposób można delektować się winem

Anonim

winorośl

Cudowny ogród, w którym można uciec na kilka godzin pod stuletnią winorośl

Świat wina stale się rozwija. Coraz częściej pojawia się w restauracjach, które maksymalnie dbają o wybór, aby umieścić go na wysokości podawanego jedzenia, jednocześnie przestrzenie, w których jest to niemal religia, takie jak Coalla czy niedawno otwarta winiarnia Berria.

I tak powinno być, bo w jednym z najważniejszych krajów produkujących na świecie wciąż musimy się wiele nauczyć. kiedy myślisz o zrobić degustację, Może się zdarzyć, że przy wielu okazjach przytłacza Cię prosty pomysł, by nie identyfikować aromatu owoców lub tego, co określa się mianem bursztynu, wydaje Ci się żółte.

Do pewnego stopnia się go boimy i wielu uważa wino za elitarne. Ale poza notatkami degustacyjnymi lub specyfikacjami technicznymi wina, jest historię winnic i winiarzy.

Właśnie po to, by docenić to drugie, narodziło się nowa i idylliczna przestrzeń do zabawy z przyjaciółmi, z winem w roli głównego bohatera. Jest nazwany winorośl i zaledwie 15 minut od centrum Madrytu udało im się stworzyć miejsce, w którym czas się zatrzymał, gdzie można nawiązać kontakt z naturą i zrobić to na świeżym powietrzu w wspaniały ogród, który pozwoli na kilka godzin uciec od życia i wielkiego miasta pod stuletnią winoroślą. A wszystko to w dodatku humanizując wino i udostępniając je wszystkim.

winorośl

Nowa idylliczna przestrzeń, w której w relaksujący sposób można delektować się winem

Za tym pomysłem stoi Pilar Oltra, sommelier z dużym doświadczeniem i studiami w świecie wina (2 lata Master of Wine i Level 3 WSET), a także konsultant ds. winiarni, winiarni, Rad Regulacyjnych i projektów, które przed laty założyły własnej firmy, Vinology.

Siedzieliśmy z nią podczas gdy wokół nas fruwają małe ptaszki, słońce przemyka przez liście stuletniej winorośli i degustujemy kieliszek różowego wina, aby umieścić nas w kontekście jego kariery, dopóki nie wsiadł na La Parra.

„Pochodzę ze świata wina od najmłodszych lat. Urodziłem się w Mendozie (Argentyna), a mój ojciec i dziadek są winiarzami, którzy przybyli z Hiszpanii. Urodziłem się w winnicy” , wyjaśnia Traveller.es.

A to, co czasami mówi się w przenośni, tutaj jest dosłowne. „Nauczyłem się nawet chodzić po winnicy” – śmieje się. „Mieszkaliśmy na farmie otoczonej winoroślą, Poszedłem do winnicy i zaangażowałem się we wszystko, co miało związek z winem”.

winorośl

Pilar Oltra, założycielka Winologii i La Parra

Rzeczy w życiu, gdy chodziło o studia, chciał się zbuntować i studiować coś innego i tak zaczął studiować Biznes i Marketing. „Skończyło się na studiach we Francji i tam pojechałem na zbiór winogron do Burgundii w cudownym miejscu. Tam ponownie się połączyłem i zdałem sobie sprawę, że zawsze miałem go w domu” , opowiada.

Jego droga wróciła do wina. Pracowała u importera wspaniałych win francuskich i hiszpańskich w Meksyku, a los sprowadził ją do Madrytu, gdzie rozpoczęła współpracę z winnicami i kontynuowała naukę.

„To było 10 lat temu, kiedy założyłem Vinology, która początkowo pojawiła się jako agencja eventowa zarówno dla osób prywatnych, jak i korporacji związanych z winem, aby później dodać również pracę doradczą” – zaznacza.

Tak jak wszyscy inni, był zaskoczony pandemią. „Do tego momentu byłem bardzo skoncentrowany na wydarzeniach i chociaż był to ważny ciężar w mojej firmie, był całkowicie sparaliżowany. Zrobiliśmy degustacje online, ale to nie to samo – ubolewa.

Los ponownie zagrał swoje karty. „Bardzo w to wierzę. mieszkałem w mieszkaniu i chciałem przenieść się do miejsca z przestrzenią zewnętrzną, gdzie zarówno moje dzieci, jak i ja mogliśmy na nowo nawiązać kontakt z naturą, tak jak żyłem w dzieciństwie – opowiada.

winorośl

"Nie jesteśmy restauracją, ale zawsze towarzyszymy winom z wysokiej jakości produktami"

Odnajdując ją teraz w swoim domu, zakochał się. I nie tyle od wewnątrz, ile od zewnątrz, z fantastyczne patio osłonięte jedną z najstarszych winorośli w Madrycie, mającą ponad 100 lat i sposób życia, jaki ta przestrzeń mogłaby jej dać, zarówno dla niej, jak i dla jej rodziny. Czasami rzeczy czekają na konkretną osobę...

Jak zrodził się pomysł przekształcenia go w przestrzeń upowszechniania wina? „Pewnego dnia byłem z przyjaciółmi, degustując i ciesząc się posiłkiem na słońcu i wszyscy uważali, że to cudowne. **Pomysł zrodził się zupełnie spontanicznie, bez planowania, dlaczego nie zrobić degustacji w tym miejscu?”, zapytał. **

I tak kształtowało to, czym jest La Parra. Jest o „oaza spokoju, gdzie czas się zatrzymał i gdzie pod stuletnią winoroślą otwieram drzwi do świata wina, który jest bardziej ludzki, bardziej wypoczęty, bardziej intymny” , słowami Pilar. Miejsce, jak widać, jest magiczne i rzadko można cieszyć się czymś tak wyjątkowym.

Utrzymuje to „Wino jest jak dzieło sztuki. Możesz pójść do muzeum i zafascynować się dziełem, ale jeśli ci to wyjaśnią lub trochę wiesz o życiu artysty, spodoba ci się o wiele bardziej. To samo z winem. Każdy może ją wypić i cieszyć się nią, ale im więcej o niej opowiadają i podają jej kontekst, tym bardziej cieszysz się nią w inny sposób”.

winorośl

„Przechadzamy się po tych winach, ale powoli”

W La Parra docierasz do miejsca, w którym będziesz w zaciszu, w domu. I do tego zaprojektował seria doświadczeń związanych z winem, które same w sobie nie są ani degustacją, ani posiłkiem.

Chodzi o to, by żyły kilka godzin i pozwalały spojrzeć na świat wina z innej perspektywy. „Ludzie nawiązują kontakt z naturą w tej przestrzeni, cieszą się ciszą, małymi ptakami… Wygląda na to, że opuściłeś Madryt, będąc w Pozuelo de Alarcón” Oltra wskazuje.

Doświadczenia są projektowane ad hoc dla każdego klienta, ale aby ułatwić wybór Uruchomiła kilka tematów, takich jak wina ze Starego Świata, Nowego Świata, Musujące, Sherry, wspaniałe wina z Hiszpanii...

winorośl

Oaza rzut kamieniem od stolicy

„Przechodzimy przez te wina, ale powoli. Tutaj każdy nauczy się tyle, ile chce. To rozmowa, podczas której omawiamy regiony, winogrona, style... Ale przede wszystkim historie stojące za winem, a nie część techniczną. Ta kulturowa część wina została bardzo utracona. To, czego chcemy, to zniknięcie strachu i zniesienie barier, które uznają go za elitarne”, opowiadaj i kontynuuj „Ponadto podajemy bardziej praktyczne tematy dotyczące tego, jak można go spożywać i przechowywać w domu”.

Stamtąd i raz w La Parra możesz cieszyć się różnymi chwilami, wypijając aperitif na stojąco w jednej z przestrzeni, a następnie podchodząc do stołu, gdzie trwa degustacja. „Nie jesteśmy restauracją, ale zawsze towarzyszymy winom z wysokiej jakości produktami.”

Za selekcję odpowiada sama Pilar sery ze sklepów rzemieślniczych, iberyjskie, wędzone, przetwory, pieczywo, a nawet dżemy, które wyrabiają z własnych drzewek owocowych, jak 80-letnie drzewo figowe lub pigwa. Wszystko to nie zapominając, że prawdziwym bohaterem jest wino.

winorośl

„Chcemy, aby zniknął strach przed winem i zlikwidowano bariery, które uważają je za elitarne”

Na razie doznania przeznaczone są dla zamkniętych, sześcioosobowych grup, z uwzględnieniem aktualnych ograniczeń, zarówno dla grup znajomych czy rodziny, jak i dla profesjonalistów takich jak Vinology, „mniejszy, ale znacznie bardziej spersonalizowany.” W przyszłości koncepcja może ewoluować, ale zawsze będzie to robić w komisji petit.

W tej chwili degustacje odbywają się w godzinach lunchu a bardziej pod koniec lata staną się po południu, aby uniknąć gorących godzin w centrum. Aby zarezerwować swoje doświadczenie, możesz skontaktować się przez jego Instagram @laparrabypilaroltra. Ceny wynoszą od 120 euro za osobę i pełny stół dla sześciu osób, od 720 euro.

Wymarzona przestrzeń, luźna rozmowa o winie, pyszne jedzenie i świetny profesjonalista towarzyszący Ci w drodze. Czy ktoś daje więcej?

winorośl

La Parra: uczłowiecz wino i udostępnij je wszystkim

Czytaj więcej